Niezły temat do dyskusji na długie, jesienne wieczory po zakończeniu sezonu.
Wiadomo, że rezygnuje z zabawy Vacansoleil, Radioshack i Euskaltel. Tego ostatniego sponsora ponoć ma zastąpić konsorcjum pod auspicjami Fernando Alonso (który w kolarskim biznesie doświadczenia nie ma) - od hurraoptymistycznych medialnych rewelacji do licencji WT droga długa i wyboista. Kierowca F1 przekonał się już o tym, że pieniądze to nie wszystko po twardej deklaracji Riisa, że Contadora obowiązuje kontrakt.
Trek powinien sprostać wymogom licencji, więc tu tylko nastąpi zmiana szyldu.
Zgodnie ze świecką tradycją do końca o licencję na nowy sezon będzie się z UCI szarpał Riis, ale ma atut w postaci Contadora, więc wynik przepychanek wydaje się pewny.
Czy UCI zaryzykuje ponowne przepychanki z Katiuszą? Wątpię, tym bardziej, że możliwe jest po wyborach trzęsienie ziemi we władzach. Nie można jednak zupełnie wykluczyć sytuacji, że McQuaid głosami Trzeciego Świata wygrywa wybory i potem mści się na Makarowie.
Ciekawe co planuje Oleg Tinkov, który nie zarzucił marzeń o własnej grupie WT?
Podsumowując stan na dziś, mamy 16 dotychczasowych kandydatów plus pewniaka w postaci Treka. Zostaje 1 miejsce, o które mogą stoczyć walkę Alonso i IAM.
Sporo się pisze o ambicjach Szwajcarów z IAM