nie wiem czy dobrze zrozumiałem to co napisałeś ale czy chodzi ci o to że Tomasz jest skończony w dosłownym znaczeniu??? już raz miałem okazje posłuchać pewnego księdza hipokryty który za to że firma budowlana ZA DARMO nie chciała wyremontować mu kościoła nagadał ze ich wykończy. takie mam pytanie do ciebie?? czy nie stac cie bylo na jakąś lepszą prace i wykształcenie??? a tak to bedziesz tumanił biednych ludzi a tym samym w Polsce bedzie coraz gorzej, bo BARDZO DUZO kasy idzie na kosciół z budżetu państwa. szarańcza nam sie rozrasta
hallo everybody,
własnie zassałem mapki w tegorocznego TdF. Nie doczytałem, czy już nie było dyskusji w tym temacie, wiec zacznę swój wywód, że na pierwszy rzut oka trasa nie jest zbyt trudna. Pierwsze 1,5 tygodnia płasko i paroma zmarszczkami. Potem zaczynając sie schody, ale tylko 3 etapy kończą się podjazdami (nie licząc podjazdu na 3 etapie).
Mapki etapów do sciagniecia z ze strony www.letour.com moglbym tez je tutaj zamiescic, ale nie chce zasmiecac fora, chyba ze “administracja” pozwoli ??!!
Albo: skończony = stary = spierdzialy.
Ale swiat jest tak skomplikowany (bogaty) ze wszyscy starzejemy sie sztucznie. Spokojnie moglibysmy pozyc… w nieskonczonosc??
To moje 3 grosze filozoficzne.