Wyścig dookoła kraju basków

Kto wygra Wyścig dookoła kraju Basków?

  • Gomez Marchante
  • Mayo
  • Valverde
  • Contador
  • Sinkewitz
  • Colom
  • Evans
  • S. Sanchez
  • Mancebo
  • inny kolarz

0 głosujących

Od 9 do 14 kwietnia będzie trwał ten wyścig z cyklu ProTour .

[size=75][ Dodano: Pon 09 Kwi, 2007 10:52 ][/size]
Zamieściłem w niej wszystkich najlepszych z 2006 roku
2006:
Marchante 1
Valverde 2
Colom 3
Sinkewitz 4
Contador 5
Sanchez 6
Evans 8
Brakuje tylko 7 Perdiguero , który już się nie ściga :stuck_out_tongue:

Oddałem głos na Contadora i Valverde. Jeśli nie wygra DiscoBoy to ma szanse Valverde. Pierwsza trójka to 1-Contador 2-Di Luca 3-Valverde

Ja myślę, że wygra Jens Voigt.

jadą też tacy kolarze jak:
Gil,Piepoli,Sastre,Mienchov,Rassmusen,Cunego,Villa,Kohl,Beltarn,Di Luca,Casar,Joly ale wśród nich nie widzę kandydata do zwycięstwa może Cunego i Di Luca powalczą o czołową 5 w generalce

Zagłosowałem na Valverde i Contadora. To się samo nasuwa w tej ankiecie, oceniając racjonalnie.

Ale grono kandydatów jest oczywiście szresze.
Moi pozostali faworyci to Evans, Menchov, Gil (typuję, że z Saunier Duval to on będzie walczył a nie Marchante).
Być może Di Luca, Colom, Villa, Sastre, Cunego. Chociaż dwaj ostatni chyba tylko pokuszą się o jakiś etapowy triumf, a forma na generalkę chyba jeszcze nie. Podobnie Rebellin.
Nie typuję też by w czołówce znalazł się ktoś z grona kolarzy z ‘przeszłością’ - Mancebo, Santi Perez, Santos Gonzales, M.Serrano.
Z zainteresowniem za to będę oglądał Khatuntseva. Jestem ciekawy jak ten kolarz będzie sobie radził w tym roku.

Podobno startuje Michał Gołaś ja stawiam na niego! :stuck_out_tongue:

Ja stawiam na Samuela Sancheza, na pewno jest już w formie dużo lepszej jak na Paris-nice, na trasie jest dużo stromych zjazdów, na czas Samuel też bardzo się poprawił - jest głównym faworytem. Dalej to Valverde, Contador i ubiegłoroczny zwycięzca Gomez Marchante, który będzie liderem bardzo mocnego Saunier Duval. W 5 obstawiam jeszcze Denisa Menchowa - Rabobank zawsze mocno jechał ten wyścig, a rosjanin już go wygrał więc będzie walczył

Ja na pudle widzę kogoś z nich : Marchante,Evans,Valverde,Sanchez,Contador

Dzisiaj etap zakończyny niespodziewanym zwycięstwem Cobo z Saunier Duval. Zawodnik ten pokazał wysoką formę i nie można go wykluczać z walki o zwycięstwo w generalce, przewaga którą uzyskał to w tym wyścigu spora zaliczka. Moim zdaniem pozostali zawodnicy z 4 uciekinierów nie powalczą w generalce. Z faworytów znakomicie zaprezentował się Gomez Marchante, którego niektórzy wykluczali z walki o zwycięstwo, u mnie wśród faworytów wyścigu zrównał się z Sanchezem. W pierwszej grupie przyjechali Valverde, który jednak nie błysnął, Gil, Rebellin/ następny z wykluczanych/. 2 sekundy ledwie stracił do nich Sanchez, 4 Di Luca, 6 Mancebo. Wydaje się że z walki wypadli Contador i Schumacher/16 sekund do grupy Valverde/, Contador dysponuje jednak bronią w postaci jazdy na czas, więc nie można go wykluczać

Wyścig wygra raczej Valverde ale jestem ciekaw co pokarze Contador.Ciekawe czy ten kolarz jest wstanie walczyć w trudnych górskich wyścigach.

Z tym Valverde to nie byłbym taki pewien. W poprzednich latach też wydawało się że wygra, wygrywał etapy, ale jak przychodziło co do czego na najtrudniejszym etapie albo czasówce to przegrywał. A jeżeli chodzi o Contadora to paris-nice jest w podobnym terenie, średnie góry, a właściwie w wyższych górach, bo Vuelta a Pais Vasco jest w takich jak Liege-Bastogne-Liege i jest to wyścig dla kolarzy klasycznych, którzy dobrze też pojadą na czas, a Contador w klasykach raczej nie ma sukcesów

Gołaś dojechał 178 ze stratą 19.49 do Cobo…

Oj Machop chyba przesadziłeś, że Pais Vasco jest w mniejszych górach niż Paryz Nicea, chyba ze ci chodziło o same pasma górskie, a nie o podjazdy które pokonuja zawodnicy.

no Ja tradycyjnie stawiam na Mayo chodz to dla niego zawczesniej ale obstawie jego a 2 to niech będzie gomez marachante a trzeci koldo gil to moji faworyci

Mayo dzisiaj na pierwszym etapie stracił 9,5 min :cry:

Widzieliście incydent na mecie? Wjechał kolarz bodajrze z Lotto i rozpędzony był dość, a że kolarze stali tuż za kreską, to nie zdąrzył wychamować i wjechał z kolarza z Saunier i obok jakiś 2 jeszcze zachaczył (kamera z mety, prawy dolny róg, po grupce Contadora, solo wjechał), zaczęli się szarpać… uuu… Z jednej storny koleś walczył jak najęty o gdzieś 60 pozycje, a z drugiej wszyscy stali tuż za kreską, szrpanina była, pierwszy raz widziałem coś takiego w PT… Wczoraj tego nei zauważyłem, ale dziś na powtórce tak!

[size=75][ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 11:55 ][/size]
Patrząc na wyniki wydaje mi się, że był to Evans…

Bo on wrzucał sobie chyba na mecie lżejszy obrót i cos mu przeskoczyło i nie opanował zbytnio roweru. A gosć z Saunier odrazu z pięsciami na niego :smiley:

Na dzisiejszym morderczym etapie doszło do nie lada niespodzianki. Z walki o zwycięstwo w generalce odpadł Alejandro Valverde. Po znakomitym starcie sezonu wydaje się że forma nieco spadła a przecież niedługo klasyki w których Valverde chciał walczyć o zwycięstwo. Wydaje się że jeszcze gorzej spisał się następny faworyt Contador- u niego forma też gdzieś się ulotniła. Zawodnicy ci moim zdaniem zbyt szybko uzyskali wysoką formę, a teraz objawia się u nich już pewne zmęczenie.
Znakomicie dzisiaj po raz kolejny zaprezentował się niesamowicie utalentowany góral Jose Antonio Redondo, zabrakło mu jednak nieco doświadczenia i na 1 km do mety stanął na stromym odcinku podjazdu.
Z faworytów wyścigu znów pierwszy Gomez Marchante, który jest na dobrej drodze do powtórzenia sukcesu sprzed roku. Zwycięzcy etapowi Beltran i Cobo nie odpadają z walki. Dobrze prezentują się Sanchez, Rebellin, Schleck, Cunego, Valjavec, Gil i niespodziewany lider Caisse D’Erpagne Rodriguez. Zawiódł chyba nieco Mancebo.

nie ogladalem dzisiaj etapy, nie wyrobilem sie na czas z treningu i uslyszalem tylko w news’ach ze golas zrezygnowal? cos sie stalo, czy po prostu to zbyt trudny wyscif jak narazie dla niego?

Na poprzednim etapie był przedostatni i dzisiaj w połowie etapu się wycofał. Nie wiemy czy po prostu to załamanie formy, wyścig za trudny czy może jakieś problemy zdrowotne. Poza tym wielu dobrych kolarzy też się wycofało np. Pena z unibetu czy mcgee