“Mocarna” tylko w porównaniu do ubiegłorocznej edycji 
Zgoda, Rebellin w formie i wypoczęty pewnie objechałyby ich bez problemu, problem w tym, że wygląda już na lekko ujechanego, ale trudno się temu dziwić jak ukończył już 5 etapówek w tym sezonie.
Przepraszam może za trywialne pytanie ale czy Rebellin wspominał coś może o tym kiedy skończy karierę? Bo tak na prawdę po odejściu Bole (który w pewnym momencie był nawet najlepszym góralem w CCC 
), upadku Paterskiego to CCC jeździ samym Rebellinem.
Niedługo dla mnie czyli dla kogoś kto niekoniecznie śledzi wszystkie najdrobniejsze wyścigi to CCC będzie występować w roli statystów, bo nawet jak gdzieś wystartują w WT to nie będzie ich już przy rozpoczęciu transmisji w TV.
Nie kojarzę by w tym roku coś sugerował. Rok temu, pamiętam gdy wielu zastanawiało się czy jeszcze pojeździ to na CyclingQuotes pojawiła się jego wypowiedź, że planuje jeździć jeszcze “another year”. Gdyby to traktować dosłownie, że “jeszcze rok” to można by się spodziewać, że to jego ostatni rok w zawodowym peletonie. Z drugiej strony, przy jego profesjonalnym podejściu do treningów pewnie byłoby stać go na starty za rok (oczywiście z coraz mniejszymi szansami na świetne wyniki - pytanie zatem czy byłyby drużyny chętne by po niego sięgnąć, bo jakby nie patrzeć to na rynku kolarskim zawsze jest paru kolarzy bardziej rokujących)
wielerflits.nl/nieuws/156874 … -jaar.html
tutaj mówi że “Prawdopobnie to będzie jego ostatni rok” i że zadecyduje dopiero pod koniec roku
Mi się podoba Verva w ostatnich wyścigach. CCC dopóki nie wywali 
na zbity pysk Wadeckiego to długo nic nie osiągnie. Ten pan tylko marnuje potencjał zespołu który i tak nie jest za wysoki 
Co do Vervy też samym Franczakiem jeżdżą, a wjadą w teren pagórkowaty i już nikt nie walczy, przykład był na Strzale Brabanckiej. Ranking World wśród grup PCT jednak pokazuje poziom naszych drużyn:
17. CCC Sprandi Polkowice (248 punktów)
22. Verva ActiveJet (116)
Dzięki za odpowiedzi. Czyli jeśli sam się Rebellin nie zaskoczy jakimś świetnym wynikiem to pewnie skończy karierę.
Co prawda, to prawda. Jedna rzecz mnie uderzyła jeśli chodzi o przytoczony ranking.Jeśli porównamy zdobyte punkty do liczby startów to CCC nawet w porównaniu z ActiveJet wypada wręcz tragicznie. Przyznam, że postawa CCC nieprawdopodobnie mnie zaskakuje (wiadomo w którą stronę)
Tylko jeśli chodzi o kwestię startów, każdy startuje jak chcę to nie wina CCC ze Verva startuje mało, lub odwrotnie, skoro Verva nie chce startowac to i nie startuje, a CCC widocznie chce. Więc akurat w kwestii startów nie ma co porównywać, bo to już polityka danej grupy.
Rankingi mówią ze jest słabo bo w przypadku Vervy (wyprzedza tylko grupę cukrzyków) tak można powiedzieć, ja wiem ze się to poprawi bo kilka wyścigów w Polsce i już będzie lepiej, co do CCC no jest kiepski, w zeszłym roku byli 5 wśród grup PCT w tym są w końcówce, no u CCC mozna liczyć tylko na to ze w II części sezonu dojdą do formy,
Nie miałem na myśli kwestii startów w znaczeniu, czy za mało, czy za dużo, tylko ile przeciętnie punktów by przypadało na 1 start. Chodzi mi o efektywność zdobywania punktów. I można by to np porównać do dni wyścigowych. Z procyclingstats zsumowałem sobie dni wyścigowe kolarzy naszych drużyn. Wyszło mi, że suma dni wyścigowych kolarzy CCC to 482 dni, podczas gdy kolarzy Vervy 160 dni. Czyli - w formie zabawy oczywiście (bo są różne uwarunkowania i można różnie - a może nawet i należy - do tego podejść) wychodzi, że CCC zdobyło 0,51 pkt na dzień wyścigowy, a Verva 0,73 pkt. Czyli kolarze Vervy jak na razie są o 43% bardziej efektywni w zdobywaniu punktów. No ale to - podkreślam - w formie zabawy statystycznej. Oczywiście, że o miejscu w rankingu decydują zdobyte punkty i tyle, ale faktycznie można odnieść wrażenie, że Verva jeśli startuje to pozostawia bardzo często lepsze wrażenie niż CCC.
To lepsze wrażenie bym sobie darował Murcia baty, Almerie daruję sobie (bo w tym roku to był cyrk nie wyścig). Algarve jedyne co godne uwagi to etap gdzie Cieslik mógł być wysoko jakby nie Simon, Lugano klapa, Katalonia no też klapa podniecanie się 7 miejscem na finiszu gdzie finiszuje 3 to też nie za wielki wyczyn, Na Chorwacji Franczak kompletnie nie daje rady. No na olbrzymi plus tylko Denain jak na razie bo tam rzeczywiście było ok, choć sprinterów nie było . Teraz na Chorwacji mają świetną sytuację - Jordi Simon nic nie tracił a wielu przyzwoitych górali tak, więc Verva musi to wykorzystac bo moim zdaniem Top 3 w zasięgu jak nie lepiej .
Trzeba też pamiętać ze większa połowa punktów Vervy w rankingu to właśnie Denain, a druga część to ta nieszczęsna 20 - kilometrowa Almeria
Nie obiektywnie lepsze wrażenie na tle całego peletonu, a jedynie - niestety - wyłącznie na tle drugiej naszej drużyny (większej, bogatszej w doświadczenie i teoretycznie bardziej obytej). Całościowo - przyznaję Ci rację - słabo. A patrząc na obydwie nasze drużyny PCT słabo i zaskakująco bardzo słabo. Przyznam, że byłem i jestem entuzjastą faktu, że mamy już dwie polskie drużyny na tym poziomie. Liczę, że w końcu zaczną dbać o ten mój gdzieś zagubiony entuzjazm. No i że te “w końcu” nastąpi jak najszybciej, a nie np. dosłownie dopiero w końcu sezonu 
.
W tym Hubalu to ściga się ktoś poza CCC czy to taki wyścig wewnętrzny 
?
Podobno ze stu chłopa
Takiej okazji na sukces jak tegoroczna Turcja chyba nie będzie. Na liście startowej plaża.
4 drużyny ogłosiły składy a tu już słowo plaża, na Chorwacji też plaża, dzisiaj Simon jak nie będzie w “3” to kompromitacja Vervy, tym bardziej, że wielu faworytów już ma minute w plecy
Potem będziesz pisał, że znowu rozczarowanie
Ja byłbym ostrożny z tym Simonem, na starcie jest kilku zawodników, którzy mimo niezbyt pewnej formy, na długich podjazdach powinni sobie z Simonem spokojnie poradzić. Choćby Van Rensburg, Hansen, Zoidl, Arredondo. Do tego jeszcze Rogina czy de la Parte. Miejsce na podium GC po tym etapie to już byłby mega wynik dla Hiszpana. I tak je potem straci w 40km TTT
na procyclingstats widzę 8.
6 z potwierdzonymi składami a te są najważniejsze 
Może to nic istotnego ale zauważyłem, że Verva korzysta z korb Shimano Ultegra i Dura-Ace, Sram Force/Red i jeszcze innego producenta. Trochę śmiesznie to wygląda …