Zabawa całosezonowa

O nie, ja już jestem prawie ostatni :sob: :cry:

Nie żebym komuś źle życzył, ale jeśli Gaudu w tym roku odpali, to się trochę zdenerwuję. Miałem go w składzie przez dwa lata i był tylko dziewiąty w Walońskiej Strzale, nic więcej. W tym roku chciałem mu dać ostatnią szansę, ale jednak dzień przed startem sezonu go wyrzuciłem. I oczywiście David się o tym dowiedział i specjalnie dopiero teraz zacznie jeździć na miarę potencjału… :wink:

1 polubienie

Nie narzekaj. Gaudu miał bardzo dobre wyniki jak na swój wiek przez ostatnie 2 lata i mówienie, że dopiero teraz jeździ na miarę swojego potencjału to nadużycie.

Zdarza się :wink: Rok temu miałem tak samo z Latourem, który 2017 r. trochę mnie zawiódł, przez co nie znalazł się w składzie w 2018 r., w którym odpalił i zaczął poważnie punktować w grze. Tylko ze względu na te doświadczenia wziąłem ponownie Gaudu, żeby znowu nie pluć sobie w brodę.

Może i miał dobre, ale punktów mi dużo nie zdobył. A teraz jest na podium wyścigu WT. Delikatna różnica jest. :slight_smile:

No cóż, przy tak młodych zawodnikach to naturalna kolej rzeczy, że z każdym kolejnym sezonem mają coraz większą szansę zacząć stukać solidne punkty. :wink:

Ja też miałem Gaudu w zeszłym roku i go teraz wywaliłem. Nie jesteś więc sam kamil7 Teraz tylko czekam aż inni, młodzi perspektywiczni, których zamieniłem, zaczną robić wyniki :smile:

Jasne, ale nie spodziewałem się aż takiego progresu. Zwłaszcza że poprzedni sezon nie był lepszy niż 2017. A tu taki wystrzał…

Dla mnie Gaudu po tej cenie aż krzyczał, żeby go wziąć. To jest sport i gwarancji, że zawodnik się spłaci, nigdy nie ma. Ale facet, który w wieku 20 lat zajmuje 9 miejsce na Strzale Walońskiej, a jesienią zeszłego roku też pokazywał niezłą formę, niekoniecznie odzwierciedloną rezultatami (jeździł na Pinota i o ile pamięć mnie nie myli, to w jednym z wyścigów niezłego rezultatu pozbawiła go kraksa w końcówce?), był dobrym kandydatem na okrzepnięcie i wystrzał w tym sezonie. No ale zobaczymy, nie ma jeszcze gwarancji, że zdobędzie nie wiadomo ile punktów. Za to Pogacar i Chris Hamilton zrobili już tyle, ile przed sezonem wziąłbym w ciemno. :wink:

Takich co tak do mnie krzyczeli to było dużo więcej, a wszystkich wziąć nie można. W ogóle miałem wrażenie, że w tym roku był jakiś wysyp młodych górali za 20-30 i w zasadzie każdy z nich może odpalić. Chociaż może tak się tylko wydaje na początku sezonu. Co drugi niby obiecujący, ale jak w październiku się okaże, że większość sobie nie poradziła, to pewnie będę już na to patrzeć nieco inaczej. :wink: Zamiast Gaudu wziąłem odrobinę tańszych Lambrechta i Kussa, więc i tak mogę na tym bardzo dobrze wyjść. A przecież byli jeszcze: Sosa, Powless, Power, O’Connor, Narvaez, Tolhoek, Hart, De Plus, Ciccone, Dunbar czy nawet Carthy. I pewnie drugie tyle za 10. I ile by się nie analizowało, to i tak mnóstwo zależy od szczęścia. I dlatego ta zabawa jest taka piękna. :wink:

Ja jakichś wielkich dylematów w tym sezonie nie miałem. Szybko pozbierałem tanich zawodników, którzy rzucili mi się w oczy jako rokujący na spłacenie się. Nie przypominam sobie, żebym odrzucił kogoś, kto naprawdę mnie interesował. Co najwyżej kogoś mogłem przeoczyć. Okazało się, że zostało mi sporo budżetu, więc postanowiłem “zaszaleć” i kupić kogoś droższego. Stwierdziłem, że Simon Yates ma dobrą szansę zdobyć więcej punktów, niż w zeszłym roku, jak nie padnie znowu w końcówce Giro.
Potem był jeszcze tylko dylemat kogo wywalić, żeby wcisnąć do składu Van Aerta. Pożegnałem się z De Marchim bez jakiegoś dużego bólu. Jedyne nad czym się zastanawiam, to czy nie lepiej było zostawić Simona Clarke’a kosztem Geschke. No ale to w dużej mierze przez kontuzję tego drugiego, czego przecież przewidzieć nie mogłem.

Ja z kolei postawiłem na gwiazdy uzupełnione kolarzami za 5 punktów.

Wracając do tematu Gaudu to na pierwsze większe punkty Francuza niestety znowu przyjdzie nam poczekać, wiec kamil7 może nie będziesz taki stratny :wink:

Tak chwaliliscie Gaudu, i dzisiaj chłop zaliczył dzwona!!! :cry: Wykrakaliscie!!! Nie wygląda to dobrze przed kolejnymi etapami!!!

1 polubienie

Kurczę, myślicie, że to moja wina? :confused: W tym wyścigu już mu będzie ciężko, ale jak mawia klasyk - wróci silniejszy. Już zdążył pokazać, że jest mocny. Oby tylko nic poważnego się nie stało.

2 polubienia

Bezsprzecznie Twoja…

Mam taką propozycję techniczną żeby dodać gdzieś w miarę na wierzchu informację kiedy była ostatnia aktualizacja punktów w formie daty i godziny.

1 polubienie

Ok, postaram się to w ciągu weekendu dodać.

1 polubienie

Tak mnie córka wkurzyła, że w ramach odreagowania dodałem informację o aktualizacji wyników :wink:
Jest pod najbliższymi wyścigami.

1 polubienie

Haha a co zrobiła :V