Zabawa całosezonowa

Kiedy na Katalonię wszyscy się pchali i musiałem kilku kolarzy pominąć, to na Settimana Internazionale Coppi e Bartali nie mam nikogo, smuteczek. Dlaczego Sky nie mogło posłać tam na przykład Siwakowa?

Kurczę, fajny wynik mógłby się kroić w Katalonii gdyby Adam Yates był Simonem. :stuck_out_tongue: Ten Simon to chyba zły wybór był. Drogi, a wcale nie się nie zagina na generalki i zgarnia przez to mało punktów.

Adam Yates już chyba oficjalnie został moim Clarkiem. :grin: Wyrzuciłem go w ostatniej chwili, bo stwierdziłem, że odrobinę tańszy Ewan będzie lepszym pomysłem. No niestety, wiele wskazuje na to, że jednak nie był.

Po pierwszym górskim etapie widzę, że jednak można było brać tego Ciccone, a nie bawić się z Chavesem, bo “może akurat odpali”. I jeszcze ten pechowiec O’Connor… Tak przeglądam składy na Katalonię drużyn za moimi plecami i widzę, że z dziesiątką powoli będę się rozstawać.

Ja tam na etapówkach leżę i kwiczę :smile:
Póki co najbardziej żałuję że wziąłem Valgrena zamiast takiego Kruijswijka…

Ja odnoszę wrażenie, że w poprzednich latach zawsze mogłem kogoś wystawić na wyścig, a teraz często mam pusty stan na wyścig!?:grimacing:

Ja się cały czas łudzę, że Valgren odpali w najważniejszym momencie.

W ogóle dopiero teraz ogarnąłem, że dzisiejszy flandryjski wyścig jest w World Tourze. Wchodzę w wyniki, a tam niektórzy ponad 200 punktów nazbierali i się zastanawiam jak to możliwe. A ja? Dwa. :grin:

To i tak masz o dwa więcej ode mnie :smiley:

Mnie w ogóle nie było!:joy:

1 polubienie

Muszę chyba jakieś screeny tabeli porobić żeby na pamiątkę było, bo równie dobrze za parę wyścigów mogę z hukiem z tej czołówki wylecieć :wink:

Witam, jest zła nazwa wyścigu, zamiast E3 Haarelbecke E3 prijs Vlaanderen

Niech mnie strzelą “pioruny łogniste siarciste”. Wybieranie składu więcej niż tydzień przed wyścigiem jest durnotą. Podkreśliło mi Evenepoela więc wybrałem go do składu na Katalonię. Za to Soler którego zostawiłem zapewne zakręci się w pierwszej 10 wyścigu :confounded: Co ja durny zrobiłem …

1 polubienie

@liiio jeżeli mogę zapytać to dlaczego Romandia w kalendarzu ma kategorie wt2 to jakiś błąd? Czy po prostu tak zakwalifikowałes ten wyścig?:wink:

Nie jestem w stanie sobie przypomnieć jakie logiczne powody stały się przyczyną takiej decyzji. Na pewno to było coś bardzo istotnego. :grin:

Jeżeli sobie nie przypomnę do niedzieli to wrócę do wt1.

1 polubienie

I udało się wygrać E3 dzięki punktom Hirschi’ego :grinning: . Do tego miejsca na podium Van Aerta i Van Avermaeta i można gonić czołówkę :sunglasses: .

1 polubienie

Ja może coś zgarnę w Katalonii dzięki Bernalowi… Na brukach na razie Mohorić i Asgreen słabiutko

Nigdy bym się nie spodziewał, że skończę brukowy klasyk w top3 w tym sezonie. Van Aert i Bettiol oficjalnie dołączają do kategorii zawodników, którzy już się spłacili. :slight_smile:

Akurat jak jest 20 punktowanych miejsc to moi są: 21,22,25,29.
Jeszcze zamiast Andersena wziąłem Sajnoka.

haha a ja już od San Remo zdążyłem spaść o prawie 20 miejsc… Tutaj tylko 60 pkt Mohoricia, Asgreen nic nie zdobywa

Gdybym nie pozbył się tego nieszczęsnego Clarke’a, cieszyłbym się teraz z tymczasowego prowadzenia w zabawie. :frowning: Byłby to dla mnie największy sukces w historii uczestniczenia w tej grze. :smiley:

Nie myślałem, że stawka w tej grze jest taka wyrównana. Wybór każdego jednego kolarza może robić kilka miejsc różnicy. Ciekawe, czy to się rozjedzie bardziej po GT-ach. Na szczęście wygląda na to, że podjąłem więcej dobrych, niż złych decyzji i liczę się jeszcze w walce o czołowe miejsca, aczkolwiek jakieś kraksy w Giro i Tourze mogą spokojnie zrobić różnicę pomiędzy sezonem bardzo dobrym, a przeciętnym.

1 polubienie

Noo to prawda, ja bardzo liczę na wielkie toury, ale tam równie dobrze można wszystko stracić przez kraksy. Mam takie wrażenie że faworyci jakoś bardziej się wykruszają na wielkich tourach niż na klasykach poprzez kraksy