Itzulia Basque Country 2024

Do startu wyścigu zostało 8 dni.

Etap 1 ITT

Etap 2

Etap 3

Etap 4

Etap 5

Etap 6


Bardzo ciekawie zapowiada się już ITT na 1 etapie. Jest 4 kolarzy, którym takie ITT powinno pasować: Vingegaard, Evenepoel, Roglić i Ayuso. Jestem bardzo ciekawy jak zaprezentuje się Del Toro oraz tego czy Landa będzie mocniejszy od Evenepoela. UAE ma jechać na 5 liderów (Ayuso, Yates, Soler, McNulty, Del Toro).

Wstępna Lista Startowa

2 polubienia

Ten ostatni etap - wow. Oby przed nim wszystko było otwarte, to może być kawał ścigania.

Pierwszy raz cieszę się z mniej selektywnej trasy Basków, bo przynajmniej powinny być emocje do ostatniego etapu. Jeśli Vingegaard zerwie wszystkich na jakimkolwiek podjeździe innym niż Krabelin czy Izua, to chyba stracę wiarę w ten sport.
Na tym wyścigu będzie prawie cały top najlepszych górali na świecie oprócz Pogacara.
Nie ma prawa Vingegaard ich wszystkich urwać na podjazdach takich jak ten na 4 etapie.

Dodatkowo jesteśmy daleko od lipca, więc mimo iż dalej to Duńczyk jest najlepszym góralem świata i jest mocny na wiosnę, to ktoś musi mu się tu postawić. Na takich podjazdach zwłaszcza.

Zakładam więc, że cała trójka(Ayuso, Evenepoel, Roglic?) pokona Duńczyka na czasówce i ten będzie musiał zrobić duży pokaz na końcowym etapie, aby wygrać wyścig.

Co zapowiada potencjalnie najlepszą etapówkę wiosny, mimo nieporywającej trasy.

2 polubienia

Zobaczymy jak z formą Roglica. Na P-N wydawał się całkowicie bez formy. Ciekawe czy to przyczyną jest wiek czy inaczej przepracowana zima niż w Jumbo.

1 polubienie

Dlaczego inaczej? Trener poszedł z nim, więc tutaj moim zdaniem jeśli nie zaplanowali żadnej rewolucji (jak w pewnym sensie WVA), to zima była przepracowana standardowo.

No, ale wiesz inna ekipa, inne szefostwo. Z pewnością nie przepracował jej tak jak poprzedniej. W dodatku w tym roku celuje przecież w Tour, a nie w Giro. Może to celowe opóźnienie szczytu formy, albo tak jak u naszych skoczków błąd w przygotowaniach. Przekonamy się wkrótce.

ostatni etap to taka normna na Baskach i w zasadzie on się nie zmienia - jest dośc krótki i intensywny , przejeżdzałem część tego etapu, ale w drugą stronę i tak naprawdę jest ciezko znaleźć płasko.
Ale przez to ,że taka czworka jedzie to będzie co oglądać.

Dawniej (w poprzednich latach) na ostatnim etapie było Arate na mete. Teraz coś się zmieniło, już rok temu nie było podjazdu na mete. No, ale może dzięki temu uatrakcyjni to ten ostatni etap. Pierwsza rzeź zapowiada się na Krabelin, druga być może ostateczna na Izua. Interesująco zapowiada się wyścig.

A przez kilka dekad to czasówka kończyła wyścig. Najpierw w piątek jako etap popołudniowy nazywany 5b. Coś podobnego było w Tour de Pologne z czasówką na Orlinek w niedzielne popołudnie. Aż UCI zakazała dwóch etapów (niezależnie od nazewnictwa) jednego dnia w 2005 czy 2006 i czasówka odbywała się w sobotę. Aż niedawno zaczęli przy tym majstrować i w zeszłym roku w ogóle czasówki nie dali.

Piszecie o czterech głównych (Vingegaard-Evenepoel-Ayuso-Roglić)+ pozostałych czterech mocnych z UAE, a tu jeszcze mamy Hindleya, Lande, Carapaza, S.Yatesa, Skjelmose, Dunbar, Gaudu, I. Izagirre, Buitrago, C.Rodriguez, Pidcock, Kwiato, Gal. Jeśli się to potwierdzi to obsada będzie CHORA.

2 polubienia

Mi się ta trasa podoba. Taka zrównoważona. A obsada super. Ciekaw jestem pojedynku Vingegarda z Remco, Ayouso i Roglicem. Belgowi też ten 6 etap powinien pasować, ciekawe czy postawi się Duńczykowi na tych stromiznach.

A wymieniasz ich przez pryzmat walki w generalce czy ze względu na nazwiska? Pytam z ciekawości. Mysle, że tak dobrej obsady dawno nie było w Kraju Basków. Mam nadzieję, że w sobotnie zmagania faworyci wjadą z małymi różnicami czasowymi. Ciekaw jestem występu Remco, oczekuje od niego wygranych dwóch etapów. Pierwszego dnia już może wygrać. Tak jak Adrian pisał, dawniej czasówka odbywała się ostatniego dnia zmagań, ciekawe czy zmieniłoby to bardzo przebieg rywalizacji. Przy tym, że czasowki mogłyby być trudniejsze (pod względem km). W ogóle czasówki zazwyczaj krótkie są u Basków.

To i to, ale znając życie ten bez formy, ten się wywali, ten będzie pomocnikiem itd.

1 polubienie

Mi się wydaje, że groźny dla czwórki faworytów może być również Skjelmose. A obsada, znaczy skład Lidla (wstępny) wygląda na pomocników Duńczyka. Vingegaarda z Remco ciężko będzie mu pokonać pod górę, ale sprytem jak na 6 etapie P-N może ich ograć. Belgowi też marzy się wygrana po nie wygranym P-N, a także za przegrany w 2022 właśnie ten wyścig. Ciekawe czy Landa utrzyma formę z Katalonii.

W teorii z tych co wymieniłeś tylko Kwiato nie może być liderem :wink:

WoW jaka lista startowa. Obsada lepsza niz na niejednym Giro.
Pierwsze 5 etatow to bedzie rozjezdzenie ale.ostatni bedzie mega wycinka. Wpisuje go sobie w ulubione :laughing:

Najgorsza trasa Basków odkąd oglądam kolarstwo, nie mam co do tego cienia wątpliwości.
Za to lista startowa wygląda jak na Tour de Frnace tylko jakby ktoś gumką Pogačara wymazał :wink:

1 polubienie

Ciekawe, że dalej żyłują del Toro, nie wiem czy to bylo zaplanowane.

Landa zapowiada po wczorajszym etapie (na stronie Soudalu) że nie może doczekac się Kraju Basków i postara się pomóc Remco osiągnąć jak najlepszy rezultat. Oczywiście spekulacje potrwają jeszcze co najmniej tydzień czy będzie pracował :wink:

Tu nie ma co spekulować, na samym początku Landa jest przegrany przez ITT.

Ile to TT ma znowu długości… To jest tylko (albo i aż) 10 km pofałdowanej trasy. Nie da się tam bardzo dużo stracić. W każdym razie będzie Hiszpan poniżej minuty :wink: