Witam wszystkich. No więc mam taki problem. Po dystansie około 50-80 km, zaczynają bardzo boleć mnie stopy. Dokładnie chodzi tu o poduszki stóp. Problem pojawił się od momentu zakupienia przeze mnie pedałów zatrzaskowych i butów. Sprzęt o którym mówię to:
pedały SPD 540 szosowe
buty Sidi Zeta ( twarda podeszwa, nie karbonowa)
Dodam od razu że są to moje początki jazdy w klikach.
Sprawa dokładnie ma się tak. Następuje ból. Najpierw w prawej stopie, ale zaraz pojawią się również w lewej. Wystarczy że zatrzymam się na chwilę, zdejmę but i rozmasuje obie stopy i po trzech minutach mogę wsiadać dalej i mam spokój na jakieś 20-30 km. Potem ból znów powraca.
Pierwsza więc samo ocena sytuacji wskazywałaby na niedokrwienie tej części stopy.
Rozmawiałem już z jednym lekarzem ortopedą. Rozmowa była telefoniczna. Lekarz ten wstępnie stwierdził że nic mi nie jest, tylko mam kłopot adaptacji stopy do podeszwy wyżej wymienionego buta.
Zalecił na wstępie zakup wkładek żelowych które to mają zapobiec wstrząsom i uciskom nawet do 96%. Podczas poszukiwań informacji na ten temat natchnąłem się też na coś takiego jak “Hot food”. Tylko tam ludzie pisali o pieczeniu, mnie raczej to boli.
Piszę to wszystko bo zdałem sobie sprawę że ten problem nie dotknął tylko mnie. Może ktoś z Was miał podobne problemy i umiałby mi jakoś doradzić. Aha,(przypomniałem sobie) ktoś inny jeszcze pisał o maksymalnym cofnięciu bloku w kierunku środka buta.
Czekam na każdą opinie i podpowiedż. Z góry dzięki
Pozdrawiam
ja mam ten sam problem odkad zakupilem NW bol lewej sotpy i tez na poduszce tak jak kolega mowi 80 km i poxneij bol ale ja doszedlem ze wystarczy wypiac buta tak na kilka sekund i wpiac i jest dobze ale nie iwme co moze byc przyczyna
Przychylałbym się do opinii lekarza. Różnorakie bóle przychodzą dość często przy zmianie czegoś tam. Nie przypominam sobie żeby mnie np. bolały stopy, ale drętwienie w palcach potrafi się pojawić. Po przejściu na zatrzaski to chyba trochę marudziły mi kolana.
Kup wkładki, ale sprawdź najpierw jakie masz sklepienie stopy, żebyś wiedział jakie masz wkładki kupić. Najlepiej stopą zrobić ślad na posadzce i sprawdzić jak duża jest przerwa między piętą a przednią częścią stopy. Duża przerwa to wysokie sklepienie, mała niskie. Brak - idź do ortopedy, bo masz platfusa.
Miałem podobny problem gdy kupiłem moje pierwsze buty SIDi. Wcześniej jeździłem w turystycznych Exusach i nic mi nie było. Po zmianie obuwia musiałem przyzwyczajać sie około trzech tygodni. Przeszło zupełnie i nie powraca mimo że zima jeżdzę w obuwiu turystycznym.
ja nie zaczynam dopiero kolarstwa bo scigam sie juz kilka lat i na ten sezon kupielm sobie nowe buty NW revolution i teraz co trening takie rzeczy mi sie przytrafiaja mialem je sprzedac ale kij jakos da sie wytrzymac . Ale moze zna ktos jakis pomysl moze tam pod wkladke gompke taka cienka wlozyc?
Ja również przed przesiadką w SIDi jeżdziłem kilka lat. Był to natomiast mój pierwszy sportowy - sztywny but (wcześniej turystyczne SPD). Mój kolega i kilka osób ze słyszenia miało ten sam problem z podobnymi butami (SIDi Bullet-górska wersja Zety). Wszyscy po pewnym czasie byli bardzo zadowoleni. Teraz jeżdżę w SIDi Dragon i nie musiałem się przyzwyczajać.
Platfusa nie mam, ale sprawdzę to o czym mówiłeś.