A ja nie jestem taki pewny. Bardziej spodziewam się kontrolowania sytuacji i reakcji na to, co dzieje się na trasie. Atak tylko jeśli będzie ku temu idealny układ i moment. Raczej nie powinien animować zabawy. Ten tydzień to przetarcie do ważniejszych celów za dwa i trzy tygodnie.
Za dzisiejszy wyścig chciałbym pochwalić pana realizatora, który urozmaicił transmisję pokazaniem walki Van Poppela o pozycję Z jednej strony człowiek wie jaki tam jest ścisk, ale i tak włos się jeży na głowie jak się widzi zwężenie drogi i jak wszyscy się ściskają do siebie byle się zmieścić i nikt nie upada. Fenomen, o którym wiemy, ale rzadko doceniamy. Dlatego zabawa w sprinty czy nawet samo rozprowadzanie to jest sport ekstremalny i dlatego doceniam czasem nawet bardziej niż karkołomne zjazdy. Dzisiaj było bardzo ciasno, kręto, te zwężenia też były bardzo niebezpieczne. A sprinterzy też zasługują na porządną i bezpieczną trasę. Dlatego trochę szkoda Mediolan - Turyn, że w tym roku pododawali te podjazdy i sprinterów wycięło, ale Bettiol osłodził mi to piękną szarżą
Dla mnie największym hitem było przejeżdżanie przez tory tramwajowe jakieś 600-700 metrów. Kto to wymyślił? No i ten finisz na zakrętach też nie należał do bezpiecznych. Plus brak barierek boplan lub tych tourdefransowych czy girowych.
Myślę, że jakby taka końcówka była na Wielki Tourze, to poniósłby się raban. Adam Hansen, który nie dawno narzekał na odcinki brukowe Denain, też wyjątkowo siedzi cicho, a tutaj było zdecydowanie więcej ryzyka dla kolarzy i przy większej prędkości.
Lista Podjazdów
Katteberg 0,8 km 6% (175 km)
La Houppe 1,8 km 4,8% (116 km)
Kanarieberg 1,1 km 7,7% (110 km)
Oude Kruisberg 0,8 km 4,8% (102 km)
Knokteberg 1,3 km 7% (94 km)
Hotondberg 1,2 km 4% (90 km)
Kortekeer 1 km 6,4% (83 km)
Taaienberg 0,7 km 6,3% (78 km)
Berg ten Stene 1,3 km 5,2% (72 km)
Boigneberg 1 km 5,2% (67 km)
Eikenberg 1,3 km 6,2% (62 km)
Stationberg 0,7 km 3,2% (57 km)
Kapelberg 0,8 km 7,1% (48 km)
Paterberg 0,4 km 12,9% (44 km)
Oude Kwaremont 2,2 km 4% (39 km)
Karnemelkbeekstraat 1,5 km 4,9% (32 km)
Tiegemberg 0,8 km 5,6% (20 km)
To tak w ramach ciekawostki… Jeżeli dobrze sprawdziłem to Van Aert wygrał tylko jeden klasyk po solowym ataku, gdy w wyścigu brał udział Van der Poel. I to było Strade Bianche w 2020 roku, które rozgrywano w sierpniu w upale i jako jeden z pierwszych startów po przerwie. W Belgii nigdy. I też nigdy nie udało mu się odjechać we dwójkę z kolegą z zespołu, gdy startował MVDP. To tylko ciekawostka, a wnioski niech każdy sam wyciąga