Criterium du Dauphine 2019

Jak w ucieczce jak Poels jest w czołówce.

ludzie wyluzujcie z tym Froomem…że kara za to czy za tamto facet leży na intensywnej terapii i nie wiadomo nawet czy wsiądzie jeszcze kiedyś na rower …to był masakryczny upadek jeden z gorszych chyba w ostatnich latach…

3 polubienia

Zauważ, że to jeden człowiek tu wrzuca te wszystkie dowcipne gówna i czasem ktoś się daje podpuścić. Wystarczy olać.

Jako człowieka mi go szkoda. Nie życzę nikomu takich sytuacji. Jednak wierzę, że to wyrok Siły Wyższej. Przeznaczenie.
edit: podobno na głównej był film, ale chyba już został usunięty?!

Hehe co się porobiło. :smile:

Ale van Aert imponuje tymi finiszami. Na każdym etapie w najlepszej trójce. Ten wczorajszy triumf mnie nie zaskoczył, właśnie jako czasowca go klasyfikowałem, ale z tej sprinterskiej strony to go nie znałem.

Byłby naturalnym kandydatem do zielonej koszulki gdyby nie to że ma w drużynie najszybszego sprintera świata. Widać że Belg się szybko rozwija i chyba dobrze na niego podziałały sukcesy największego rywala z Holandii.

Mnie nie dziwią ani mocne sprinty, ani dobra czasówka. Dziwi mnie po prostu, że jest lepszy od wszystkich rywali w tych dziedzinach :wink:

A może by tak 2 medale w Harrogate? :wink:

Natomiast co do zielonej koszulki, nie jestem taki pewien czy WvA ukończy TdF.

Ahhh ten Van Aert. To chyba pierwszy taki przypadek w nowej historii kolarstwa , po erze Eddyego Merckxa , że ktoś wygrywa i czasówkę i etap sprinterski.

Mało to razy sprinterzy wygrywali czasówki?
https://www.procyclingstats.com/race/etoile-de-besseges/2019/stage-4
https://www.procyclingstats.com/race/tour-of-belgium/2018/stage-3
https://www.procyclingstats.com/race/vuelta-a-la-comunidad-valenciana/2019/stage-1
https://www.procyclingstats.com/race/tour-of-california/2015/stage-6
https://www.procyclingstats.com/race/tour-du-poitou-charentes-et-de-la-vienne/2018/stage-4

na poziomie WT, czasówkę i sprint na jednym wyścigu to chyba ostatnio EBH na Eneco.

A czasówkę i etap sprinterski po ucieczce? :wink:

Grzebałem na PCS trochę ale Cancellarze i T. Martinowi się chyba nie udało.

Zależy o jakiej ucieczce mówisz. Cancellara na TdF 2007 wygrał przecież prolog i potem ten długi sprint w Compiegne.

Jakiejkolwiek. :wink: Do tego Cancellary przed chwilą się dokopałem, ale nie wiem, czy uznawać prolog za pełnoprawną czasówkę, bo dla sprintera jest dużo łatwiejszy do wygrania niż taka czasówka, jaka była wczoraj na Dauphine.

No to D.Millar wygrał na Vuelcie czasówkę otwierającą i potem etap, gdzie peleton przyprowadził Zabel.
Był jeszcze W.d.Danii 2005, gdzie Basso wygrał 4 etapy; 2 sprinterskie, czasówkę i w Vejle (czyli najbardziej pagórkowarty).
A w 2018 A.Demare wygrał wszystkie etapy (w tym czasówkę) wyścigu kat. 2.1, Tour du Poitou Charentes.

Napisze tutaj ale w sumie dotyczy całego dnia, Cholera dziś chyba w pół godziny sporo istotnych newsów. Po kolei w jakiej je otrzymywałem-Froome ze zwycięstwem za Vuelte 2012, van Aert znowu najlepszy i to w sprincie, potem zwycięstwo Kasi w WT, no i pierwszy triumf Evenepoela w pro peletonie. Tak w sumie z niczego zrobił się dzień pełen konkretnych newsów. Belgowie dziś mogą niejedno piwo wypić, na szczęście my też mamy swój sukces do świętowania. Fajnie :grinning:

Właściwie to tu powinienem to tu też powinienem to wrzucić :wink:

Okropnie zasmuciły mnie informacje o Froomie. Nie kibicuję mu, nie nienawidzę go, jest mi właściwie obojętny. Broniłem go w sprawie salbutamolu bo temat jest mi bliski i znany z autopsji, ale to taki kolarz że trudno się z nim mimo wszystko sympatyzuje. Mimo to życzę mu żeby wrócił do zdrowia i wygrał przed emeryturą 3 toury w jednym roku.

Pisząc ostatnio o Kwiato w ucieczce pomyliły mi się etapy… myślałem o dzisiejszym :slight_smile: Przecież Poels na jednym podjeździe powinien sobie poradzić :wink: Liczę na walkę Alaphilippe vs Kwiato

Dzisiaj stawiam na Francuzów. Ala po etap z ucieczki albo peletonu. Pinot atak na podjeździe, a Bardet na zjeździe.

Mogę się mylić ale wydaje mi się, że Kwiatkowski póki co nie jest w najwyzszej formie, na cuda bym już w tym wyścigu nie liczył.