Critérium du Dauphiné 2024

Znana jest już trasa bardzo ważnego wyścigu przed Tour de France. Na starcie mają się pojawić Vingegaard, Evenepoel, Roglić, A.Yates i Ayuso.

Trasa jest bardzo trudna.
Na 4 etapie 34 km ITT.

Etap 1

Etap 2

Etap 3

Etap 4 ITT

Etap 5

Etap 6

Etap 7

Etap 8

Jakie są wasze opinie na temat tej trasy?

2 polubienia

Strasznie trudna trasa… Moim zdaniem przesadzili

1 polubienie

Trochę za dużo tych gór, myślę że to może zabić trochę rywalizację, fajna czasówka to plus

1 polubienie

Super trasa, dużo ITT, dużo gór.

1 polubienie

Fajna trasa… Jak dobrze pójdzie to połowa pójdzie na zmarnowanie, jak nie więcej. Nawet nie chodzi o to, że za trudna, ale jakaś taka “nieurozmaicona”. Etapy sprinterskie dosyć łatwe, 2 i 3 to bardzo podobne etapy, bardzo dobra czasówka (o dziwo!) i potem na koniec 3 bardzo podobne etapy, które rozstrzygną się dopiero na finałowych wspinaczkach, które są na tyle trudne, że pozostałe podjazdy raczej posłużą tylko do zrobienia tempa.

No i zaskakująco “niska” ta trasa. W ogóle nie będzie wysokich Alp. Szkoda, bo pogoda raczej nigdy nie była problemem w Delfinacie, a ten wyścig jednak kojarzy się z tymi wysoko położonymi podjazdami.

Edit - Za to cieszy powrót Collet d"Allevard. Dobre ściganie było w 2011, gdzie Wiggins próbował obronić przewagę z czasówki, a Purito jeden z nielicznych występów, gdzie był ofensywny, nie tylko na ostatnim kilometrze :wink: Zdziwiło mnie, że po tak dobrym występie na Delfinacie, to nigdy ten podjazd nie zagościł na Tourze.

1 polubienie

Przybywam z przyszłości i o to jaki będzie przebiego Dauphine 24:

Roglic z Evenepoelem wygrywają po jednym sprincie pod górę na początku wyścigu, podgrzewając atmosferę rywalizacji. Następnie na czasówce Belg ma najlepszy występ w karierze, wygrywając nad drugim Cavagną o 55 sekund. Niezły występ notuje Roglic, który traci do Belga 58 sekund, ale kończy na trzecim miejscu.
Niespodziewanie zawodzi Vingegaard ledwo pokonuje Yatesa, kończąc z bagażem 90 sekund do Remco.
Atmosfera przed tryptykiem górskim jest rozgrzana do czerwoności, w Belgi wszyscy szaleją, wszyscy z wyjątkiem Merckxa, który uspokaja atmosferę mówiąc, że ten wyścig nic nie znaczy.
Jumbo zdeprymowane słabą pozycją ich lidera urządza niesamowicie mocne tempo u podnóża Allevard. Po piekielnej zmianie Laporta na czoło wysuwa się Jorgenson. Peleton liczy około 20 nazwisk, gdy nagle kamera szybko przemieszcza się do tyłu. Nagle po przybliżeniu helikoptera wyłania się żółta koszulka lidera, tak to znowu Evenepoel. Wszystkim się wydawało, że Belg jest w genialnej formie z dużą przewagą, aż tu krach 8,5 km przed metą. Macha coś do Van Wildera, aby ten na niego poczekał.

Z przodu grupka liderów robi się coraz mniejsza. Pięć km przed metą niespodziewanie zostaje Roglic. Polewa się butelką wody, ale to nic nie daje. W tym samym momencie na druzgocący atak decyduje się Vingegaard. Tylko Adam Yates jest w stanie zareagować, ale i on traci koło po 300 metrach.
Na mecie Duńczyk wygrywa z przewagą 40 sekund na Brytyjczykiem i 1:20 nad Gallem. Roglic przyjeżdża ze stratą 1:50.
Evenepoel traci 5:30. Szybko chowa się w busie, aby uniknąć wywiadów.

Następnego dnia wykurzony Belg atakuje od pierwszej góry, jak Pantani w 2000.
Wygrywa wszystkie premie i kończy dramatyczny finisz 20 sekund przed duetem Roglic-Vingegaard.
Poczas wywiadu dziennikarz Sporzy pyta się mistrza świata w ITT, czy ten będzie starał się jechać z faworytami ostatni etap. Belg wyklucza taką możliwość, ponieważ skupia się na koszulce górala.

Po zdobyciu punktów Saleve spontanicznie odpuszcza na zjeździe i macha do kamer. Na finałowym podjeździe niesamowity atak oddaje Roglic. Ku zdziwieniu wszystkich zostawia Vingegaarda i dojeżdża do mety 15 sekund przed grupką faworytów prowadzoną przez Kussa.

Vingegaard pewnie wygrywa wyścig, ale to Roglic z Evenepoelem elektryzują wszystkich. Czy maskują swoją formę, czy oszczędzają nogę, czy podpuszczają obrońcę tytułu ? Masa pytań, mało odpowiedzi.
Wszystkiemu przygląda się z uśmiechem wypoczywający po Giro Tadej Pogacar.
Ten który jest już w połowie drogi do dubletu Giro-Tour. Czy mu się powiedzie ?
O tym przekonamy się już za … :wink:

A tak na poważnie, to dziwna trasa. Etap 7 mi sie niesamowicie podoba na papierze. Czuję klimaty tego podobnego, szalonego finału z 2017.
Finał też nie jest taki zły, ale z kombinacji w etapem 6, wygląda zbyt powtarzalnie.
Brakuje jednego etap zjazdowego.
Nie ma też ciekawego etapu pagórkowatego z rundami, jak to zazwyczaj bywa w Dauphine. Ten finisze pod górę na początku są mdłe.
Czasówka spoko, typowo Vueltowa, bym powiedział.

Największy pozytyw jest taki, że mamy raczej gwarancję, że niczego ważnego nie przegapimy. Ale to chyba na tyle.

ed. Chciałbym zobaczyć kiedyś finisz zjazdowy po przejechaniu najtrudniejszej strony Saleve. Byłby to izolowany etap górski, ale potencjalnie fajne ściganie na ostatnich 30 km.
To samu z tryptykiem Saises-Aravis-Colombiere i meta w Cluses. Jeśli się nie mylę, to Ugrumov mocno odstawił Induriana na podobnym etapie.

2 polubienia

O, wcześniej go nie było w tej układance :joy: Czy to wzięcie z czterech liter Galla miało przyciągnąć uwagę czytelnika?

Ten też się z nikąd wytrzasnął :sweat_smile:

Czyli będzie tak: Roglič, Evenepoel i Vingeggard wycofają się po kraksie na pierwszym etapie, a wyścig wygra Kuss przed Gallem i Yatesem.

Ten scenariusz jest całkiem realistyczny.

Ja jednak liczę, że Ayuso wreszcie odpali.

1 polubienie

Wyjmując ten element z Vingeggardem tracącym 1:30 na ITT to tak, jak najbardziej.
Dałbym bliżej 40-50 sekund jeśli już.

1 polubienie

Czasówka Vingegaarda na Dauphine 2022 też du…y nie urwała, chociaż był już wtedy najlepszym wspinaczem.

Z Duńczkiem jest tak, że najlepszym góralem na świecie jest 90 % czasu, a top jazdę na czas włącza na wyjątkowe okazje. Nie wiem do kogo to porównać, Basso, Delgado ?

trasa dosyć spektakularna.
wielki powrót Collet d’Allevard, nastąpił szybciej niz w 2011 (po prawie 20 latach :slight_smile: )

les Estables to świetne miejsce na kombinacje z pobliskimi górami, po okolicy mozna natrzaskac nawet i 6000m przewyzszenia z metą tamze, no ale wybrali chyba jakiś najłatwiejszy dojazd.

etap pod Plateau de Saix to coś na co czekano przynajmniej z 20 lat,
bliźniak Joux Plane

no a ostatni etap to trochę kopia debiutu Glieres z Tour de l’Avenir 2013, gdy Alaphiilppe zgubił współuciekającego Mohorica. Potem na MŚ we Florencji było dokładnie odwrotnie.

Wiem, ze bedzie nie na temat, ale
Nie pozostaje mi nic innego jak po prostu pogratulowac (chociaz nie bez ukrywanej zazdrości) wolnego czasu.

1 polubienie

Basso wg mnie nie pasuje. On nie potrafił jeździć na czas i przez to przegrał drugie miejsce z Kloedenem w 2004 roku i za rok był szok, bo się okazało, że nagle nauczył się tego. I na Giro wygrał czasówkę, a potem na Tourze też pojechał lepiej niż rok wcześniej. I znowu na Giro’06 pojechał rewelacyjną czasówkę i to w zasadzie ostatnia dobra czasówka. Po Puerto już ani takim kozakiem w górach nie był, ani na czas. Zmieniło się paliwo, zmieniła się jakość :wink:

Delgado też średnio, bo on czasem miewał dobre czasówki, ale to też np. Pantani czasem pojechał nadzwyczajnie na czas. Przy czym nie wyobrażam sobie, że Vingegaard mając żółtą koszulkę przed ostatnią czasówką to przegrałby ją z kimś pokroju Roche’a (z całym szacunkiem do jego jazdy na czas).

Może Fignon? On jak był w formie, co w zasadzie można sprowadzić do tego czy był zdrowy, to potrafił na czas pojechać bardzo dobrze, ale on nie jest zbyt dobrym odnośnikiem, bo zbyt wiele czasu był bez zdrowia.

Evans pasuje poniekąd, bo on czołowym góralem był bardzo często (chociaż nigdy najlepszym), a czasówki nie zawsze były na najwyższym poziomie, chociaż w sumie to zawsze był w tym porządny. Też Zoetemelk chodzi po głowie, bo on jak walczył realnie o zwycięstwo w Tourze to i te czasówki były lepsze, a w edycji, którą wygrał to na czas był najlepszy.

Można też teoretycznie porównać do Mienszowa, który też miał momenty, gdzie kosmicznie jeździł na czas, ale to nie ten kaliber po prostu. Nie tak dobry góral i nigdy nie zgarnął Touru, co też jednak mocno psuje to porównanie.

https://twitter.com/ammattipyoraily/status/1765311085836456038?t=EBeXAYHq3ruiaFYogVnD_w&s=19