Cross a może nie?

Najfachowniejsi,
Pojawiła się w domu koncepcja zorganizowana drużyny kolarskiej. Ponieważ do tej pory ani ja ani żona (przez ostatnie 10 lat) nie poruszaliśmy się rowerem trzeba dokonać zakupów. Co zatem dla kompletnych noobów na początek gdy teren jest w pełnym przekroju, tzn w promieniu 5km od domu mamy wszystko od płaskiego asfaltu po szutrowe leśne górki godne MTB. Wydaje się, że najlepszy będzie cross, zwłaszcza że próbować będziemy w co prostsze wycieczki zabierać starszego (btw coś godnego dla 9-latka?)
Budżet, powiedzmy 5k za komplet, tzn. dwa rowery męski i damski. Dziecięcy potraktujmy jako bonus albo inwestycję na przyszły sezon jak się młodemu spodoba.

Moze zonie cross , a sobie gravela ???

Pamiętam, Polską Rewolucję MTB lat 90ych… Nie wzięła się z niczego. Wiadomo, popularność i owczy pęd to jedno, marketing sprzedawców był wtedy, na szczęście słaby…
Generalnie, w starym tego roweru znaczeniu “MTB Maraton”, czyli coś ala 29o calowy hardtail, z amorem z przodu, powiniem być rowerem bardzo dobrym na 98% polskich klimatów…
Jego permamentną bardziej offroadową wersją może być fullsuspension, które daje większy komfort/bezpieczeństwo. Do pewnego stopnia, w hardtailu, daje się to emulować lepszym widelcem, większymi oponami
Jego wersją bardziej szosową, jest ten sam rower, z szosowymi oponami, zablokowanym skokiem/usztywnionym zawieszeniem…
Gdybym miał mieć tylko jeden rower w Polsce, to byłby to full, z napędem 2x11 i lockoutami amorów. Dwa zestawy kół, na teren i szosę.
Osobiście nie mam żadnych silnych preferencji co do rozmiaru kół. Tak długo, jak można nadal kupić opony dętki 26"

Wieksze kolo ( z grubsza opona ) = mniejszy skok amora .
Gdybym JA mial miec jeden rower ( dzisiaj ) bylby to gravel
( 1x11 , lub 1x12 ) + drugie kola na szose.

daliśmy się wkręcić w wątek o zboczeniach:

“mieć tylko jeden rower”

No cóż, od jakiegoś sprzętu trzeba zacząć.
Moje rady w wątku o 69 propozycjach zostania mistrzem były:
Kupić coś na początek i się rozkręcić. Złapać bakcyla. Zrobić pozytywną listę cech sprzętu i dróg, zrobić czarną listę. Przeanalizować po sezonie/dwóch, jeżeli sprzedać, to dużo nie stracić.
Nie znam nikogo nigdzie, żeby od razu kupił idealny, specjalistyczny rower. Im bardziej uniwersalny tym lepiej na początek.

Swoją drogą patrzyłem na olx’ie i ceny używek są z kosmosu… chyba ludzie myślą, że mają w komórkach rowery od Stradivariusa

1 polubienie

Wiesz , on cos pisal , ze ( na razie ) jazda familijna . ZOny do “ciezkiego” lasu nie wezmie , wiec gorale moze im NIEpotrzebne. Na sciezki lesne wystarczy gravel ( a ma tez prosta szosowke po zmianie
opon )

O wlaśnie, takie pytanie odnośnie. Bawił się ktoś we wstawianie szosowych opon do gravela? Faktycznie roznica kest mocno odczuwalna? W swoim gravelu mam 37 mm, ale zbieram się od pewnego czasu by nabyć jakieś szosowe oponki (najchętniej 28 mm). Przeskok jest spory i mozna wtedy mówić, ze ma się taką bieda-szosę?

Ja cala zime jezdze na innych kolach w moim gravelu , bo robie z niego zimowa szose . Mam opony ( lyse ) o szerokosci 30 mm ( mozna na nich tez spokojnie skrecic na jakis “lekki” zwirek ) . Teraz , jak z powrotem uruchomilem moja letnia szose , zamieniam kola i mam juz PRAWDZIWEGO gravela na reszte sezonu.
28 tez pewnie beda OK , ale ja chcialem miec mozliwosc jazdy na zwirku ( bo u nas dookola Malmö , jest wiele km wspanialych zwirkowych “przecinek” , co zwieksza mozliwosci rundek.

Mam takie opony : https://www.bike24.com/p2292751.html

1 polubienie

Ta recenzja może Cię zainteresować: Ridley Kanzo Allroad: 10tys. kilometrów po wszystkich drogach. - Kolarstwo.cc

1 polubienie

Ood kiedy to Ridley robi rowery do 5k (mniemam ze chodziło o PLN a nie o franki szwajcarskie :joy:)

Odnosiłem się do postu o rowerze uniwersalnym na bazie gravela, a nie do pierwszego postu w tym wątku :wink:

1 polubienie

Aaa to źle zrozumiałem :joy:

A kanxo allroad to to samo co kanxo a czy jeszcze inny model? Bo znalazłem a i widzę że nawet nie bardzo drogi, 9 koła niecałe

O, dzięki. Autor zawarł kilka interesujących uwag, w dodatku jeździ po terenach mi dobrze znanych.

Ja w te rejony śmigam na :
https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2021-nicasio-2

Fajny sprzet, ale jak pisze - mysle, że wartałoby jednak mieć te 2 komplety kół albo opon.

1 polubienie

Ale żeście zdriftowali :wink:

Zdecydowanie chodzi o jazdę familijną, na jakieś dłuższe samodzielne akcje to ani czasu ani energii. Tym bardziej nie mam ochoty wachlować kołami, bo dziś jedziemy gdzieś. Jak za 5 lat uznam, że jeszcze mi się chce to może coś wymienię, na teraz ma to być coś, żeby pojechać gdzieś sobie z żonką i ewentualnie dziećmi (właśnie, na chwilę potrzebne będzie zamocowanie fotelika dla młodszego)

To takie nasze male zboczenie . “Pomoc” koledze wybrac rower :joy:

1 polubienie

Tego typu rowery są zwykle składane z fatalnych komponentów, mają w sobie mnóstwo chorych kompromisów. Trudno jest “polecać” komuś tego typu rozwiązania. Będą działały, albo i nie bardzo… Zwykle cokolwiek solidnego dla rodzinnych wypadów też jest bardzo/relatywnie drogie.
20lat temu był lepszy wybór i większe zainteresowanie tym segmentem rowerów. Od tamtych czasów nic nowego, po za elektryką się nie pojawiło. Wręcz przeciwnie, sporo systemów zniknęło.
W praktyce, obecnie można kupić crossy, czy podobnie skonfigurowane mtb,
za duuuużo więcej pieniędzy,
z przestarzałymi napędami, do których nie ma solidnych części,
z mniejszym zakresem przełożeń,
hamulce są albo badziewne albo badziewne tarczowe
koła to jakiś żart
opony najlepiej od razu wymienić na chociaż odrobinę odporne na przebicia, lżejsze, wygodniejsze…
siodełka są z ery kiedy paliło się papierosy w pociągach i nikomu to nie przeszkadzało,
itp itd

dobre crossy kiedyś to były żadkie perełki, obecnie nie podejrzewam producentów, żeby się tym zajmowali…

Podrzuć linki, jakiś konkretnych modeli

mtb jeździ po szosie, szosówki nie nadają się na teren

Ten artykuł dobrze pokazuje problemy rowerów crossowych ad2022

w porównaniu do mtb29" to są konstrukcje żałosne, za niewiele mniej pieniędzy.
Już chyba lepiej jest kupić najprostszy miejski, bez amora, zajeździć sprzedać i tak w kółko…

Ten temat został automatycznie zamknięty 15 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.