Giro d'Italia 2019

Albo jakby go żywcem ze skóry obdzierali

Czy naprawdę tak ważna jest wycieczka Nibsa i Rogli jak tam do przodu odjechało dwoch gości potencjalnie po podium GC?

Czy oni po prostu olali Majke i Carapaza jako niegroźnych?

Realizacja to jest tragedia.

Lopez też chyba osłabł, bo coś nie dochodzi Roglicia

Mogliby wycofać kamerę od Polanca i przenieść do Majki-Carapaza

Mamy kilku nowych kandydatów do najbliższych ucieczek: Yates i Hamilton

Mają helikopter, mogą pokazać w każej chwili ale realizator trąba. W każdym bądź razie auto bory pognało do góry :wink:

1 polubienie

No ale Zakarin (którego koledzy z Battaglinem na czele rozbijają się we wszystkich możliwych kraksach) też świetny. Landa do niego niespecjalnie odrabia. Już wiemy czemu był tak zadowolony po czasówce.

TYlko dlaczego tak słąbo pojechał tą czasówkę, przecież to jest niezły czasowiec

Oskar dla realizatora

1 polubienie

Zakarin od 2017 to ani góral ani czasowiec. To kolarz na ostatnie 10 dni GT. :slight_smile:

Rafał gdzieś się zgubił. Jeeeest 2,06 nad Izagirre

Niezla rzez dzis na tym etapie duze przerwy miedzy kolarzami

50s do Roglii Nibalego
Chyba zdechł mocno na tej ostatniej ściance a Carapaz zaczyna poważnie pukać do podium

Ech osłabł mocno Rafał pod koniec

Carapaz dobrze. Wczoraj nie tracił energii na nieefektywne skoki i dzisiaj ładnie. Majka mimo wszystko ok, choć szkoda że nie utrzymał Carapaza.

Jutro etap prawdy dla Rafala, jesli sie zregeneruje i nie straci jutro, mamy powody do optymizmu przed trzecim tygodniem. Jutro Zakarin może cierpieć.

Carapaz czarnym koniem?
Dziś świetnie pojechał, na czasówce podjazd też w czołówce, gdzie Majce też dołożył około 20s.
Movistar ma świetny układ, bo mogą jutro posłać Lande do ucieczki.

Ciekawe czy Carapaz dawał zmiany.

Sporo się pozmieniało… Inne ludki stały się liderami. Teraz trzeba trzymać koło Carapaza. Movistar faktycznie ma świetny układ. Z drugiej strony teraz oczy wszystkich na nich się zwrócą. Możemy być świadkami kolejnych zwrotów sytuacji.

PS.
Czy to że Roglicz z Nibalim odstali razem ma coś wspólnego z Erzenem? :wink:

Roglic i Nibali mają podobną moc w górach ale wykorzystali już limit czarowania i muszą jutro pojechać ofensywniej. Carapaz tak jak zakładałem jest w rewelacyjnej formie a Landa będąc drugim liderem w drużynie znowu może latać jak na Giro 2015 i Tourze 2017. Movistar ma w tej chwili przewagę ale jutro może się wszystko zmienić. W ubiegłorocznym wyścigu Carapaz miał największy kryzys na Zoncolanie czyli mogą mu nie pasować takie ściany jak Mortirolo czy San Carlo.

Molleme dalej nie traktuje jako kandydata do podium ale Zakarin może tym zwycięstwem się odblokować i kto wie czy nie zaatakuje top 3. Ciekawe czy odczuje jutro jakieś zmęczenie.