Jak przetrwać zimę?

Oczywiście mega subiektywnie ale mogę powiedzieć, że taki trenażer w tej cenie to w tej chwili to super rozwiązanie w relacji cena/możliwości do rozpoczęcia przygody ze Zwift tudzież innymi wirtualnymi platformami.

Ja akurat mam ten sam trenażer i choć nie trenażeruję często, mogę z czystym sumieniem polecać, zwłaszcza przy takiej cenie.

1 polubienie

Ja dzisiaj 58 km przy -5 stopniach , ale pieknym i faktycznie lekko grzejacym juz sloncu ! Pojechalismy troche za Malmö ( samochod ) , aby posmigac MTB. Gravel ( czy szosa ) sa moim zdaniem za szybkie ( czytaj ZA ZIMNE ) na takie temperatury.

3 polubienia

A u nas już odwilż od pojutrza :frowning:

U nas chyba tez . Ma byc 8 stopni w nastepny weekend !!!

To u nas prawie identycznie w okolicach Wrocławia: 10 też za tydzień

A dzisiejsza noc… Brr -15 niby ma być w najzimniejszym momencie

A ja cały tydzień biegałem na nartach w pobliskich lasach :slight_smile:

1 polubienie

Ja też :heart_eyes: dlatego żałuję że już odwilż

1 polubienie

Pani Ambasador Kanady w Polsce:

Jej zima też nie przeszkadza, śmiga rowerem po Warszawie :slight_smile:

1 polubienie

Przed chwila szybka gravelowa piecdziesiateczka. Mzawka , zero stopni , ale pojechalem w nowych zimowych butach ( szkoda ze premiera , jak lody puscily ) , wiec sucho , cieplo i przyjemnie :wink:

Ja wróciłem z wypadu do miasta. Błocko, mokro i miejscami ślisko. Ludzie zupełnie zapomnieli, gdzie są ścieżki rowerowe. A ja swoim cargo’esem nie mogę manewrować jak na BMX-ie…

Haha, ja też żałuję że sezon narciarsko-biegowy się kończy :wink:

1 polubienie

Wczoraj po raz pierwszy od dwóch tygodni, i dopiero po męczącym odśnieżaniu okolic miejsca parkingowego, odważyłem się jechać samochodem do sklepu.

1 polubienie

Nie masz zimówek? :sweat_smile:

W tym roku postanowiliśmy nie wymienić opon, bo praca zdalna i łagodne zimy w ostatnich latach.

1 polubienie

Też prawdą, to już nie te zimy co drzewiey… A macie całoroczne czy letnie ogumienie? :thinking:

Pamięta m że jeszcze w latach mojej podstawówki i gimbazy (2000-2009) chodziło się prawie całą zimę na sanie i narty na grzybek, od połowy grudnia aż po krańce lutego

Letnie. A pomyśleć, że brat we Włoszech ma całoroczne.

1 polubienie

Ja w Malmö tez na letnich. W Szwecji trzeba miec zimowe , jak sa ZIMOWE warunki na drodze. Jak drogi sa cala zime czarne , to mozna smigac na letnich.

1 polubienie

Najgorzej to we Włoszech: w wielu drogach, od autostrad do krajowych, trzeba mieć albo zimowe lub całoroczne, albo łańcuchy w bagażniku, od 15 listopada do 15 kwietnia (kiedy temperatura może zbliżać się do 30 stopni).

1 polubienie

To faktycznie bardzo niesprawiedliwe