Kolarstwo i wszelkiego rodzaju diety, odżywianie się.

witam wszystkich zainteresowanych tym tematem. Celem załozenia tego tematu, było to iż ciekawy jestem jak “inni” kolarze którzy również trenują, odżywiają sie i jakie diedy stosują:]

Dołączam się do pytanie Colnago i dla sprecyzowania dodam pytanie:
-jakie techniki kulinarne powinno się stosować (gotowanie, pieczenie, mikrofala itp?)
-jakie proporcje powinny zawierać poszczególne posiłki, tzn. chodzi mi o to czy na śniadanie zjeść 5 kromek chleba z szynką i sałatą czy może lepiej płatki corn flakes?? :stuck_out_tongue: prosiłbym abyście nie pisali gramów w stosunku do masy ciała ,ale konkretne proporcje
-ile posiłków dziennie najlepiej spożywać i co powinno jeść sie na obiad, dugie śniedanie itp
-co odradzacie jeść przed treningiem a co polecanie jeść po treningu
Dodam, że chodzi głównie o dietę dla kolarza szosowego kategoria junior-orlik

Myśle ,że w tej kwestii do powiedzenia dużo będzie miał Lucjan :slight_smile:. więc czekamy na opinie ekspertów

a ja sie jeszcze dolacze co jesc przed wyscigiem

Czy można np. jeść bardzo dużo owoców np. ja jem ostatnio czereśni b.dużo,ale ostatnio troszkę ograniczam bo nie czuję się specjalnie lekko po tym potem będą jeszcze śliwki śliwki i inne . A np w zeszłym roku jadełm przez 3 tygodnie dziennie między 5-8 nektarynek lub brzoskwiń oraz po 2-3 jogurty było to latem i miałem po tym o 3kg mniej , mięso na obiad też było oczywiście…

hehe no ja też jadam dużo owoców, sczególnie jabłek ostatnio też truskawek…
u mnie problem polega przy większości smacznych potraw, że nie wiem ile mam zjeść, a jak mi coś smakuje to ja moge jeść i jeść, dlatego bylbym wdzięczny za podanie jakiś proporcji ile czego jeść…
Odnośnie jedzenia i treningu to moja ulubiona pora do treningu to rano, poniewaz jestem tylko po śniadaniu a gdy na trening jade okolo 16 jestem już obciążony kilkoma posiłkami

Proporcje to sprawa szalenie indywidualna. Wiek jest tylko jedną daną niezbędną do napisania diety. Jest bliźniaczy temat na forum odżywianie gdzie właśnie z racji swojej niedoskonałości nie zyskał sympatii osób, które posiadają wielką wiedzę.
Kategorie junior i orlik nie powinniśmy trakować razem, bo po 1. dwa całkiem różne typy ścigania, i po drugie w juniorze jeszcze niby konczy się okres dojrzewania (co ma duże znaczenie przy dietach i suplementacji) a w orliku już raczej ten okres dobiegł końca, szczególnie i ostatnich latach kategorie gdzie ściganie jest już zupełnie inne od ścigania w juniorze.
Co do jadania haktarami potraw obfitych w witamini chciałbym przypomnieć, że przewitamizowanie jest równie szkodliwe jak ich niedobór.

moim zdaniem właśnie wiek juniora nie powinien być okresem w rozwoju człowieka w którym stosowane sa jakieś diety, bo jak wyzej zostało napisane organizm człowieka rozwija sie i wszystkiego potrzebuje.Ale… np. smażone jedzenie nie wpływa za dobrze na organizm kolarza. wiec ???

jedzenie wszystkiego to jest zbyt ogólne … Ponoć Polska kuchnia zawiera ‘‘wszystko’’ a do najzdrowszych nei należy…
Więc powielam pytanie jak powinien wyglądać obiad czy śniedanie dla kolarza ??? ja osobiście jadam dużo makaronów, ale niestety nie wiem ile tego mam jeść :stuck_out_tongue: Nie wiem nigdy czy jeden czy 2 talerze spaghetii bolognesse zjeść .
Takie przyklady mogą sie wydawać śmieszne ,ale prawidłowo odzywainie ma duze znaczenie na rozwój zawodnika, więc czekam, na wasze opinie :slight_smile:

Co masz na myśli pisząc Polska kuchnia?
Jestem przekonany, że ja na garach mojej mamusi jadam co innego, niż Ty. Nawet ta sama potrawa z nazwy i pomysłu może być znacząco inna ze składu po przyżadzeniu. Unikam tego, co powszechnienie jest uznane za niezdrowe, pozostałe jadam, nie robiąc problemu w domu, że jako amator juz potrzebuje osobnej lodówki. I nie moge powiedzieć, że źle na tym wychodzę!
Jak chcesz się rozwijać to białko ;] Wegle to energia, nieprzetworzona przeradza się w tłuszcz, przesadzać nie można… Aby się rozwijać to wogóle trzeba wszytko dostarczać organizmowi, a nie jeden konkretny składnik. Zrób wyniki i się dowiesz czego Twój organizm potrzebuje. Od tego czy zjesz 1 tależ czy 2 nie będziesz lepszym kolarzem! Jedz tyle ile potrzebujesz, ale nie przesadzaj, zeby nie wozić bębna przed sobą ;] Tylko nie popadaj w głodówę, bo tez źle na tym wyjdziesz… Jeśli po 1 tależu jesteś dość najedzony to po co na chama pchać drugi? Może od razu 10…
Zawodowcy jadają makarony, ale jak długo u nich trwa etap czy wyscig, a jak długo w juniorach czy jeszcze mlodszych kategoriach… 2 h a 5 h to róznica duża…

Dodam że częstym błędem jest jedzenie rzadko i w zbyt dużych ilościach , lepiej jeść mniej ,ale 3 posiłki + pożywienia uzupełniajace pomiędzy nimi ( owoce, jogurty , coś z zawartością potrzebnych nam witamin).

Dojadać też nie ładnie ;]

Przy okazji wątku o suplementach (ach, co to była za polemika…) parę osób rzuciło autorami i tytułami pozycji traktujących o żywieniu sportowców. W Dogonić mistrza Carmichael’a też jest co nieco o żywieniu.
Były w tym dziale też tematy o kawie, używkach, słodyczach i witaminach. Trochę by się tego uzbierało.
Zachęcam do poświęcenia odrobiny czasu i postudiowania trochę materiałów źródłowych.

Widze ze pokutuje u czesci osob przekonanie ze dieta to ograniczanie jedzienia…to BLAD!!

Dieta to ulozenie planu zywieniowego pod czlowieka, jego plan treningowy i cel.
Im wczesniej bedzie to wszystko ulozone i policzone tym lepiej.

Przedewszystkim nalezy zaczac od oszacowania zapotrzebowania kcal[BMR/PPM] w ciagu dnia, biorac pod uwage aktywnosc fizyczna, rodzaj zajec, pracy itp.
sfd.pl/PPM_%2D_Podstawowa_Pr … 23812.html

Rozbic zapotrzebowanie na B/T/W w [gr]
Potem ulozyc posilki tak ze by w kazdym znalazla sie potrzebna ilosc makroskladnikow(bialka, weglowodanow, tluszczy, witamin) itp.

Niby wszystko jest na SFD ale sam chetnie poczytam o doswiadczeniach w zywieniu od samych zainteresowanych :slight_smile:

kolarstwo-szosowe.gda.pl/zyw … orcie.html tutaj też jest troszkę :slight_smile:

ciekawy artykuł THX!