Komentarze do Newsów

Wystarczy brać odpowiedzialność za to co się pisze i nie będzie problemu

Krzysztof Golwiej nowym prezesem PZKol. W poprzedniej kadencji był prezesem komisji rewizyjnej. Dobra zmiana?

Jak się czyta informacje o przebiegu zebrania w PZKol, to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać? Dalej kłótnie, podchody, wzajemne oskarżenia, niechęć do współpracy, obrażanie się itp. I tak od dwóch lat. Jak taki związek ma działać?

To Porte musiał się zdrowo tym tramadolem znieczulać :V

Czyżby powód dla którego Tomowi przestał się podobać Sunweb?

  1. urodziny obchodzi dobrze nam znany weteran naszych ulic i dróżek, wielokrotny zwycięzca polskich wyścigów, postrach młodych zdolnych, nieoceniony Alois Kankovsky.

Król Polskich Wyścigów!

Niech nam żyje i zwycięża 100 lat!

Aktualnie leczy złamaną noge. Więc życze mu szybkiego powrotu do rozjeżdżania polaków😀
Edit. Wiem że troche spóźnione…

też jestescie rozczarowani, że nie pojedzie Paryż-Tours?

Mało kto pojedzie w Paryż-Tours :wink:

Mi bardziej szkoda że nie pojedzie w Il Lombardiji

Jak zobaczyłem tytuł newsa, myślałem, że oprócz Eurometropole zrobi jeszcze Paryż-Bourges i właśnie Paryż-Tours.
Szkoda, bo w tych wyścigach mógłby powalczyć, a we Włoszech raczej będzie robił za ozdobę. Jeszcze większa szkoda, biorąc pod uwagę, że mógłby być pierwszym w historii zawodnikiem wygrywającym P-T w tęczowej koszulce…

http://www.sport.pl/kolarstwo/7,64993,25261423,komornik-zajal-niezbedny-sprzet-polscy-kolarze-torowi-maja.html

Beda musieli mierzyc czas stoperem w reku

A historia zwiazku dalej sie ciagnie

Właśnie miałem wrzucić to samo.
Nic tylko pierd…ć granatem I patrzeć czy równo poszło.
Czasem dziwię się że np torowcy nie machnęli na to wszystko ręką i nie jeżdżą pod obcą flagą. Dramat, dno i wodorosty

Teraz zacznie się saga pt ‘sprzedaż toru’
Ciekawe czy ktoś go kupi? No i z jakim przeznaczeniem? Oby skończyło się happy endem, ale równie dobrze może wjechać buldożer.

Co do samego związku, wezmą kasę, chwycą oddech. Ale czy to coś zmieni? Czy będzie program szkolenia? Czy będą stroje, hotele i autobusy dla zawodników? Pożyjemy, zobaczymy

Dosyc dawno temu ( 20 lat ? ) , prowadzalem mojego siostrzenca na treningi pilkarskie w Malmö. Nie byl to Malmö FF , tylko maly klubik dzielnicowy . W zarzadzie siedzieli rodzice , ale rodzice ktorzy CHCIELI i POTRAFILI cos zrobic. Jeden z rodzicow byl bardzo rzutkim biznesmenem i on zajmowal sie napedzaniem sponsorow. Robili wszystko ZA DARMO , aby dzieciaki mogly grac w fajnych warunkach i jezdzic na mecze wygodnym autobusem. Podejrzewam , ze ci ludzie dawali z siebie wiecej ( nie brali na 100% NIC ) niz ten pie…ny PZKOL . Nie ma sie co oszukiwac. Sa to w wiekszosci srednio wyksztalceni byli dzialacze i kolarze , a tacy to powinni sie ew. zajmowac SZKOLENIEM , a nie zarzadzaniem dosyc sporym zwiazkiem . Pamietacie pewnie kilku ostatnich prezesow i ich sposob komunikacji. To bylo zwykle CHAMSTWO i PATOLOGIA nazywajac rzeczy po imieniu. Zwiazkiem powinien zarzadzac jakis dobrze oplacany MANAGER stojacy czterema nogami na ziemi , a nie Banaszki i ich koledzy. Tam niestety lesne dziadki chca podbic swoje marne emerytury ( poniekad im sie nie dziwie , bo one nie sa pewnie najwyzsze ). Dobro kolarstwa jest drugorzedne. Oni dzialaja na zasadzie ; jakis tam drugi KWIATO sie pewnie niedlugo objawi i jeszcze kilka lat na nim pociagniemy …

Tam nawet najlepszy manager nie pomoże. Obstawiam, że na każdym szczeblu tak się zasiedziała patologia, że tylko bankructwo i budowa od zera lokalnych struktur. Ktoś ten zarząd przecież wybiera? Ktoś wybiera lokalne władze? Itd. Trochę jak w urzędach w dużych miastach, nie ważne kogo wybierze się na prezydenta bo każdy wydział to przyslugi, znajomości, rączka rączkę myje i patologii nie wysiejesz bo takie świnie ludzie by zaczęli kłaść, że szkoda zdrowia…

Hahahah ! No to w takim razie KTO wybiera politykow ( poslow , senatorow ,) . Przeciez tam tez sama patologia …

Dokładnie! Na samym dole ludzie głosują na tych na kogo mówią im żeby głosować - głównie w mediach. Żaden inny kandydat się nie przebije. I wszystko się kręci, masz władzę, więc masz możliwości w mediach, wiec masz władzę, itd.

W takim kolarstwie obstawiam, że każdy taki okręgowy związek kolarski to bastion jakiegoś barona który obładowany jest jego świtą pomagierów. Pierwszy przykład z brzegu polecam sprawdzić na wiki kim jest prezes zarządu dzkol: wojewoda, marszałek województwa, prezes od wszystkiego…

Spoko, wielu menedżerów dałoby radę. Ale pewnie trudno znaleźć takiego co by chciał (O ile oczywiście działacze w ogóle dopuszczają taką możliwość. Niewykluczone że nie mają świadomości, że da się lepiej zarządzać tym związkiem). Bo taki menedżer musiałby dostać wolną rękę, dobrać sobie współpracowników, a rozliczany być w dłuższej perspektywie z wyników. Jakoś trudno mi sobie to wyobrazić. Bardziej widzę tak, że pan X ma zasługi więc nie można go odsunąć. A pan Y jest z nami związany od tylu lat, a Pan Z … I tak samo pewnie z decyzjami. Takiej nie można bo się ktoś obrazi, a takiej to nie wypada, bla bla bla. I tak trwa nieudolność tych ludzi. Kółko wzajemnej adoracji I w sumie to się zgadzam. Tylko zaorać i zbudować na nowo. Ale z innych ludzi. No bo chyba są wokół kolarstwa tacy którym naprawdę zależy?

Licytacja toru? Może i nie najgorszy pomysł z finansowego punktu (okaże to się jednak dopiero po sprzedaży i spłacie wszystkich długów. Mogą być rozczarowania). Kiepski za to z punktu widzenia sportowego i marketingowego. Kolarstwo torowe to dobra możliwość wejścia do mainstreamu. Dużo lepsza niż zawodowcy na szosie. Zawodnicy w biało czerwonych strojach, kilka medali w ostatnich latach. Szanse na medal w Tokio. Wszystko co jest potrzebne aby zainteresować ‘Kowalskiego’. A wtedy łatwiej o pieniądze. Bez własnego toru wszystko jest dalej możliwe, tylko trudniejsze.

No i najważniejsze pytanie czy tor pozostanie w Pruszkowie a tylko zmieni się właściciel? Czy też kupi to ktoś w innych celach, zrówna z ziemią i wybuduje kompletnie coś innego? To byłoby cofnięcie dyscypliny o jakieś 20 lat. No i żal d … ściska.