Komentatorzy kolarscy

Zdecydowanie Baranowski zrobił postęp już na pewno porównując do jego początków, ale najbardziej mi brakuje czegoś takiego, że on nie potrafi się nie zgodzić z Jarońskim i generalnie ulega jego wpływom oraz jakimiś poglądami i nie potrafi powiedzieć nie. Takie właśnie niezgadzanie się ze sobą jest chyba siłą duetu TJ & KW.

1 polubienie

Przeciwieństwa jak się potrafią zazębić odpowiednio, to wychodzi z tego całkiem dobry wynik i tak było jak piszesz. Przez lata słuchało się ich z przyjemnością.

Ok te wywiady są żałosne często ale trzeba zrozumieć o co biega: czymś trzeba zapchać przecież transmisję skoro etapy są pokazywane od początku. O czym niby mają gadać podniecająco komentatorzy przez 3/4 etapu kiedy mało co się dzieje? Po to motocykl (udany jak się okazało) po to wywiady tak samo nudne niezależnie od tego czy z Wadeckim, Kwiatkiem czy wrzucane przez międzynarodowy Eurosport. W tym układzie zresztą świetnie sprawdza się Wyrzykowski (choć go zasadniczo nie słucham :smile:) Trzeba naszych komentratorów raczej podziwiać, zwłaszcza Baranowskiego, że potrafi się wyrwać z tego nudnego marazmu kiedy coś wreszcie zaczyna się dziać. Jarońskiemu niestety bywa że nie bardzo się udaje i tylko tutaj tak naprawdę widzę problem.

Ogólnie zgoda, że Darek jest najjaśniejszym punktem, Jaroński tetryczeje, Wyrzykowski w mniejszych dawkach jest dobry itd. Ale wczoraj, kiedy mówili o taktyce i co tam się może dziać, nie słyszałem jednego rozsądnego zdania. Właśnie leciała powtórka, więc się upewniłem. Na żywo dla mnie było jasne, że podjazd jest stworzony dla Bernala, więc Thomas pójdzie pierwszy i sprawdzi kto przeżył, a chwilę potem Bernal wyprodukuje te 20% watów dodatkowo i zacznie powoli znikać. A oni cały czas, że nic się nie będzie działo i czekamy na ostatnią górę, a Bernal nie dostanie pozwolenia. To wyjaśnia dlaczego Darek nie został dyrektorem sportowym. :slight_smile:

1 polubienie

Wciskanie tego studia na siłę to katastrofa.

Tak, zwłaszcza z tym śliskim i gładkim Czesławem. On powinien posłem zostać.

3 polubienia

Ja dziś też nie dałem rady tego oglądać po tym jak Probosz zaczął wychwalać jaki to wspaniały obecny Tour, że latami będziemy pamiętać, i właściwie tylko zabrakło żeby powiedział że wnukom będziemy opowiadać… (według mnie świetnie nadawał by się, do sprzedaży garnków w jakimś Mango :wink:)

4 polubienia

Wiesz, ja myślę że oni po prostu nie mogą nic innego powiedzieć
Co mieliby powiedzieć że wyścig który transmitują był nudny? Wiadomo, pańskie oko konia tyczy :wink:

Dlatego sobie cenie Wyrzykowskiego mimo jego frankofili i choć jemu pewnie TdF się bardzo podobał, to często jednak powie jak jest. Probosz za to popada w taką przesadę że zachwalając tak coś lub kogoś, to przynosi to skutek odwrotny od pożądanego (przynajmniej jeśli o mnie chodzi).

3 polubienia

Kto dziś z Błachutem komentuje Wallonie bo nie mogę rozpoznać.

To chyba Robert Radosz

1 polubienie

Mnie się wydaje, że Mariusz Czykier.

1 polubienie

Włączyłem tylko na chwilkę, żeby wam odpowiedzieć. Tak jak pisze Dobry, to Mariusz Czykier. Pamiętam go z Giro Extra.

Tak zgadza się, właśnie dlatego napisałem chyba bo coś nie byłem pewien :wink:

Spoko ale jednak wychodzi na to że Igor lepiej ogarnia od kolegi.

Nie pitolta. Movistar jako jedyny na TdF podjął jakąś inicjatywę i coś się działo zamiast kiszenia na kole Ineosu. W tym roku póki co na GT to Movistar robi wyścigi.

Tak jak szanuję panów Baranowskiego i Probosza, tak dzisiaj dali dupy po całości. E-VE-NE-POEL - E-fe-ne-pul, na upartego, Ewenepul…

Wszystko fajnie, ale mówi się “Ejwenepul”. :wink:

3 polubienia

Spieprzaj, dziadu :smiley:

1 polubienie

Z całym szacunkiem dla pracy podczas nie tylko tej jednej transmisji ale dlaczego komentowali to co dzieje się na TdP? Kaszana na miarę tej, która dzieje się w skrótach na playerze eurosport. Wchodzisz jak na telegazetę…