Aż dziw bierze, że ciągle nikt o tym nie wspomniał. Potwierdził się czarny scenariusz i ekipy HTC nie zobaczymy w przyszłym sezonie w peletonie. Aż dziwne, że ekipa będąca numerem jeden pod względem zwycięstw, z rozpoznawalnymi kolarzami, nie mogła znaleźć sponsora. To chyba poważny sygnał dla wszystkich działaczy, że należy z tym coś zrobić. Drugie pytanie, to gdzie przejdą gwiazdy tego teamu. Cava - pewnie Sky, inne opcje są mało prawdopodobne, a Martin?
Tak tak. Dzisiaj od rana bardzo wielu ludzi z branży o tym “ćwierkało”. M.in. Jackie Durand i kilku innych fachowców. Jednak HTC początkowo zdementowało tę wiadomość, no ale potem Stapleton przyznał się na konferencji prasowej, że:
- …wobec nie znalezienia strategicznego sponsora, jesteśmy zmuszeni powiedzieć naszym zawodnikom, żeby szukali innych opcji zatrudnienia.
Potem trochę ponarzekał, że mieli stosunkowo niski budżet w stosunku do innych grup PT, a wyniki spektakularne.
No i jeszcze to, że kobieca drużyna zostaje, przynajmniej jeden rok do Londynu. Mniejszy budżet. Udźwigną to.
Naprawdę szkoda, bo to jeden z najbarwniejszych zespołów.
Tak się ma przedstawiać przyszłość zawodników HTC w 2012 (potwierdzone i plotki):
Michael Albasini → BMC
Lars Ytting Bak → Saxo
Matthew Brammeier → Sky
Mark Cavendish → Sky
John Degenkolb → OmegaStep
Bernhard Eisel → Sky
Caleb Fairly → Shack
Tejay van Garderen → BMC
Jan Ghyselinck → Lotto
Matthew Goss → GreenEdge
Bert Grabsch → United HealthCare
Leigh Howard → GreenEdge
Craig Lewis → Astana
Tony Martin → Saxo
Danny Pate → SpiderTech
Marco Pinotti → Geox
František Raboň → OmegaStep
Alex Rasmussen → Saxo
Mark Renshaw → GreenEdge
Hayden Roulston → GreenEdge
Kanstantsin Siwtsow → Sky
Gatis Smukulis → Ag2R
No i jeszcze Velitsowie chyba do Quick Stepu.
Gretsch?
Gretsch do Skil
Chyba Omega Stepu czy jak tam się będzie dziwnie ten team nazywał
W końcu się skończy gadanie ze w kolejnym sezonie Tony Martin będzie w stanie powalczyć o top 10 w TDF.
Od przyszłego to będzie Gregario dla Contadora.
Jeśli Marycz zostanie w Saxo to będzie miał z kim trenować jazdę na czas 
Upadek HTC pokazuje w jakim kryzysie jest kolarstwo.
Tak, to mój błąd. Jak zwykle masz rację. OmegaStep.
Trudno mówić o kryzysie. Jedni sponsorzy przychodzą, inni odchodzą. Tym samym jedne grupy, powstają, a inne rozpadają się. Tak było, jest i będzie. Nie takie potęgi upadały. Np. rozpadła się Molteni, Ariostea, La Vie Clair / Toshiba, Carrera, Mercatone Uno, Seaco, Fassa Bortolo, Kelme, czy chociażby Discovery Channel. Tak było, jest i tak będzie.
Co więcej, to, że dany zespół znajdzie nowego sponsora, w miejsce dotychczasowego, nie znaczy, że w dalszym ciągu będzie potęgą (np. Mapei / Quick Step)
fotka faktycznie fajna tylko zebrać autografy i w ramkę
A tak przy okazji. Wiadomo coś o składach Lotto i Omega Pharma - Quick Step na sezon 2012?
Cavendish mówił w którymś z wywiadów, że jest kilka grup o narodowych charakterze, ale on jest w dobrej sytuacji, bo o jego kontrakcje decyduje to, że jest dobry, a nie to, że jest Brytyjczykiem - nie wiem, czy to gra z dziennikarzami, czy jednak nie jest przesądzone, że przejdzie do Sky. Ale z drugiej strony mówi się, że nie tylko Eisel, ale i Renshaw mieliby dalej pomagać Cavie w Sky, który w jego kontekście pada zdecydowanie najczęściej.
koniec HTC to w prostej linii koniec Telekomu 
Właśnie wczoraj pisałem Sundinowi, że Martin powinien przejść do Saxo. Dobra ekipa do pomocy na tygodniówki, byłby pomocny dla Contadora na GT, a do tego poprawiłby mu drużynową jazdę na czas. Oby ten transfer wypalił.
Cavendish w Sky to dobra opcja, będzie królem sprintu.
Degenkolb mam nadzieję, że obierze inną drogę, bo w OmegaStep nie wydaje mi się, że tam pasuje.
Van Garderen i Albasini w BMC, to dla nich spora szansa na pokazanie się w kilku poważniejszych wyścigach.
Goss dobry wybór, będzie miał Renshawa do wyprowadzenia hehe. Grabsch jednak chyba troszkę zły, może to się zmienić.
Moim zdaniem Gretsch także ciekawy wybór, będzie się tam rozwijał.
Też mi się wydaje, że dla Martina Saxo to idealna ekipa.
No i jeśli tradycyjnie Riis wyciśnie z niego coś jeszcze w kwestii jazdy na czas to być może właśnie kończy się era Cancellary