Nasze treningi i wyścigi rowerowe

Jako, że część z nas coś jeździ, trenuje, a nawet się ściga, może ktoś będzie chciał się podzielić swoimi codziennymi przygodami. Zobaczymy czy temat się przyjmie. Bo w sumie ciekawsze od oglądania kolarstwa w TV jest uczestniczenie w nim osobiście. Co też wyrabia inny obraz rzeczywistości, jeśli chodzi o kolarstwo zawodowe.

Dzisiaj jak już gdzieś pisałem, zrobiłem sobie wolne od pracy (zeszłoroczny urlop wybieram) i pojechałem rano na trening. Nic wielkiego, ale najdłuższy dystans od co najmniej trzech lat przejechałem, wyszło tego 152 km i lekko licząc jakieś 2000 m przewyższenia. Mocy może wielkiej nie ma, ale wytrzymałość już przyzwoita i na podjazdach też nie jest nagorzej.

Do tego zostałem zgłoszony na bardzo ciekawy wyścig, który odbędzie się za jakieś dwa tygodnie. Trasa prawie jak w kolarstwie zawodowym http://www.beskydtour.cz/doc/cms_library/map_beskydtour_17-136.jpg , zobaczymy co z tego wyjdzie.

6 polubień

TO ja mam taką rundkę, na którą jeżdże raz w tygodniu:
Startujemy z popularnej prababki, ale nie w dół :), ale w stronę Tarnowca. W tarnowcu na lewo na Suchą Małą. Mijamy Sędzice i jedziemy na Czachowo. Z czachowa na Radłów, i zaliczamy podjazd pod prababkę. Runda ma 9 km. Czyli dla ludzi, ktorzy lubie krecic rundki i sie nie nudza.
Zalety: Blisko Zakrzowa/Psiego Pola/Pawlowic - 20 km. Akurat na rozgrzewkę.
Dużo ładnych widoków.
Kilka podjazdów + prababka na koniec, i chwile pozniej na poprawke podjazd po kostce :smiley:
Mozna krecic ile rund sie chce.

Jak jutro bede to sprobuje odbic na Cielętniki. Zbadam teren. .

To TA slynna Prababka , ktora “lamie” naszego Edera ???

Piekny profil Mariusz ! Nie wygralbym tego , ale bym chetnie pojechal :rofl:

Nie wiem. NIe widzialem Edera w akcji. :slight_smile: Ja jako turysta pod prababke powoli i spokojnie. DO tej pory maksymalnie zaliczylem 2 rundki. Czyli od domu 20 + 2x9km+ 20 powrot. Ale jutro sprobuje stuknac z 3/4 rundy.

Czasami mysle ze podczepilbym sie chociaz na chwile pod jakiegos kolarza. ALe pech chce ze 90% jedzie z naprzeciwka : P

Jak ktos wali “zakosami” pod gore to na 100% bedzie to Eder !
Sam sie tym “chwalil” :rofl:

Mówiłem tylko że Tratnik jedzie w moim stylu gdy mi przednia przerzutka nie działała i musiałem podjeżdżać na średniej tarczy :angry:

Zawodowcy z blatu jadą. :nerd_face:

1 polubienie

Wszystko zależy od procentów ale zazwyczaj tak. Ja jak jeszcze jeździłem to robiłem sobie zadaniowki na blacie na małej katendcji w siodle najgorszy mój trening, podjazdy zazwyczaj wjeżdżałem na stojąco w sensie tak pol na pół coś jak Bercik raczej daleko mi było do Stylu Basso . Ale powiem wam ze duzo amatorów jezdzi w siodle podjazdy. Jak startowałem w triathlonie to na mniejszych górkach tez stawałem w korby mimo innej pozycji na rowerze. Jakoś lepiej się czułem i nogi tak nie bolały

Ja też raczej nie wygram, bo poziom startujących tam amatorów, którzy wygrywają ten wyścig to kosmos. W zeszłym roku wygrał kolega z Opavy, miał czas, 4h46min śr. 34km/h przy 3.5 tys. m przewyższenia. Dzisiaj przejechałem część rundy pucharu Czech zawodowców, który ma się odbyć pod koniec sierpnia. I mam mieszane uczucia co do mojego startu tam. Tzn. jest tam jeden paskudny podjazd szeroką drogą, ma chyba z 15% momentami bo miałem problem ukręcić tam 14 km/h😕

1 polubienie

A jakie masz FTP?

Nie wiem, nie interesuje mnie to bo jestem amatorem i najważniejsza jest przyjemność z jazdy😁

6 polubień

Ja bym chciał kiedyś mieć 350

Zamiast gadać, pisać, dajcie namiary do kont na Stravie :upside_down_face:
Zeby nie było- Strava Cyclist Profile | Maciej Żmuda

1 polubienie

Oto moje rundki na stravie:

1 polubienie

Masz już kudos ode mnie Eder :love_you_gesture:

1 polubienie

Check out my activity on Strava: https://strava.app.link/cXztlLAP1gb

Co prawda nie mam miernika mocy, ale @Leopejo mówił że strava kiepsko estymuje moc na płaskim ale całkiem nieźle na podjazdach.
Tutaj w segmencie Osolin podjazd poprawiony strava pokazuje że przez niecałe 3 minuty trzymałem około 368 watt. Ciekaw jestem ile trzymałbym przez godzinę

Dzięki Rojekk

To ja jestem zacofany, nawet stravy się nie dorobiłem. Prawie jak Fausto Coppi, jeszcze żebym tak jeździł😁

2 polubienia

Ja na biegowym garminie jeżdżę. przeważnie na śr.prędkość, Rzadziej na tętno.

1 polubienie

Ja założyłem konto, jak skończyło się Endomondo.

1 polubienie

Ja tak samo, 2 lata temu kupiłem garmina z paskiem tętna ale ostatnio nie używam tylko na wyczucie jadę