Polskie Młodzieżowe Kolarstwo

Ostatnio zauważyłem że na forum nie ma tematu o polskim juniorskim kolarstwie.
Na wstępie chciałem trochę się rozpisać o zawodnikach którzy się wyróżniają w tym sezonie.

Jeśli chodzi o kategorię Juniora (U19) to aktualnie największą nadzieją jest Michał Żelazowski (2004) który reprezentuje włoską drużyne Energy Team ASD. Jeśli chodzi o wyścigi w Polsce to może nie wyglądać to tak imponująco, bo wygrał tylko ostatni etap najbardziej prestiżowej etapówki w Polsce czyli “Złotego Koła” w Dobczycach. Za to za granicą był 4 w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów Trofeo Saarland i był 2 razy drugi na etapach. Bardzo aktywnie jechał także podczas Trophee Morhibian.
Był także drugi na wyścigu we Włoszech odbywającym się na torze Monza. Tu jego największą przewagą nad resztą polskich juniorów jest to że juz ściga się za granicą i zbiera wyniki oraz doświadczenie (chociaż nie jest jedynym który to robi) .
Jest także dwóch innych niezwykle perspektywicznych zawodników.
Pierwszym jest Hubert Grygowski (2004), który reprezentuje Copernicus Toruń. W pierwszym roku juniora zaliczył już np. 3 miejsce na etapie Pucharu Narodów Grand Prix Ruebliland, 8 miejsce na Grand Prix West Bohemia i uciekał także na Pucharze Narodów na Węgrzech z mistrzem świata Hagenesem, jednak przez krakse na ostatnich metrach utracił szanse na dobry wynik. W tym roku bardzo dobrze jeździł w belgijskich klasykach (2 miejsce Grand Prix Guido Reybrouck, 6 w Nokere Koerse, 8 w Gent-Wevelgem). Niestety na wyścigu w Niemczech złamał obojczyk i wrócił do ścigania dopiero w czerwcu i od razy wygrał etap Trofeo Saarland oraz został wicemistrzem Polski. Ma on ogromny potencjał jeśli chodzi o klasyki.
Drugim jest Filip Gruszczyński (2005), który reprezentuje GK Gliwice i tamt roku absolutnie zdominował wyścigi w kategorii U17 wygrywając 6 Pucharów Polski, Etapówke Szlakami Jury, Mistrzostwa Polski ITT i Górskie Mistrzostwa Polski.
W tym roku już w juniorze był 3 w klasyfikacji 1-rocznych juniorów na Wyścigu Pokoju i był 5 na Mistrzostwach Polski ITT. Najbardziej imponujące jest jednak zwycięstwo w czasówce na “Złotym Kole”, gdzie pojechał prawie rekordowy czas (gorszy tylko od Mikhelsa, który był 3 na Mistrzostwach Świata Juniorów rok temu), bijąc dużo czasy Majki, czy Kwiatkowskiego sprzed lat.
Jeśli chodzi o innych nuniorów to duży potencjał ma Dominik Ratajczak z Copernicusa (2004), który wiele razy był blisko medalu na Mistrzostwach Świata i Europy na torze i bardzo dobrze jeździ na czas (11 na mistrzostwach Europy ITT, 2x 3 Mistrzostwa Polski ITT, 2 na czasówce podczas UCI Cottbus Juniors). Ma on łącznie na koncie 23 (!) tytuły Mistrza Polski.
Są także:
-Marek Kapela (2004, Mazowsze Serce Polski), czyli Mistrz Polski ITT
-Kajetan Wąsowicz (2004, Kolejarz Częstochowa), czyli aktualny Mistrz Polski
-Mikołaj Szulik (2004, UKS Avatar)- 3 na Grand Prix Bohemia i pare wygranych PP
-Łukasz Juszczak (2004, Koźminianka Koźminek)- dobre wyniki na ME torowych i rok temu 3 na górskich
-Szymon Maciejewski (2004, Medisept Mayday Team)- 6 na MP, pare zdobytych punktów UCI na wyścigach za granicą
-Konrad Waliniak (2004, KLTC Konin)- 2 na MP ITT, dobre wyniki torze
-Paweł Więczkowski (2004, Koźminianka Koźminek)- 3 na MP
A kiedy wspominałem ze nie tylko Żelazowski jeździ za granicą to chodziło mi o Dawida Wika-Czarnowskiego (2005), który reprezentuję FlandersColor-Galloo Team i mimo że wyniki nie są niesamowite to i tak bardzo dobrze że się tam ściga oraz Antoniego Kide (2004), który jeździ w Cannibal Team i dobrze się zaprezentował np. na MP ITT w tym roku zdobywając 4 miejsce.

5 polubień

We wtorek (ITT) i czwartek (RR) jest olimpiada młodzieży na Słowacji i Polacy jadą w składzie Patryk Goszczurny, Marceli Pera i Michał Strzelecki. Z pewnością Goszczurny we wtorek będzie jednym z głównych kandydatów do medali po tym jak wygrał czasówkę na Wyścigu Pokoju. Zaskoczony jestem, że nie wzięto Dawida Lewandowskiego, który co prawda w kraju o dziwo jakiś super wyników nie ma, tak na WP w generalce skończył najlepiej z naszych na 7 miejscu. Tu trasa ma być dość trudna, bo na pętli ma być 4 kilometrowy podjazd co dla kadetów już jest spora trudnością i można się spodziewać solidnej selekcji tam. Ogólnie jeszcze nie znam wszystkich składów, ale na pewno będą najlepsi Belgowie, Holendrzy, Brytyjczycy, Włosi, Hiszpanie(choć tu o dziwo nie zabrali swojego najlepszego górala Adria Pericas), niestety nie będzie Francuzów, Duńczyków.
Ostatnia edycja przez pandemię była dopiero w 2019 w Baku i wtedy dwa złote zdobył Estończyk Mihkels, który od przyszłego roku będzie kolarzem Intermarche, dwa srebra zdobył Belletta który będzie się ścigał w młodzieżówce Jumbo, a jeden brąz Svrcek który już jest kolarz Quick Stepu. Jakby Goszczurnemu udało się zdobyć medal to z pewnością byłby to świetny prognostyk na przyszłość.

5 polubień

Jeśli chodzi o naszych juniorów to nie mam dobrych informacji jeśli chodzi o MŚ w Australii. Mamy najlepszych juniorów od lat z szansą nawet na medal a dochodzą informacje z Pzkolu że nasi juniorzy mogą nie pojechać na MŚ? Powodem takiej sytuacji jest niby przekroczony budżet na ten rok. Wstyd!!!

W kategorii juniora młodszego (U17) w tym roku jazdę indywidualną na czas zdominował Patryk Goszczurny (2006), który wygrał prawie każdą czasówke w której startował w Polsce (oprócz prologu Szlakami Jury oraz PP Zielona Góra) oraz wygrał Etap ITT na Wyścigu Pokoju U17 i był 2 na prologu.
Oprócz tych sukcesów wygrał też etapówki Szlakami Jury i Kobyla Góra oraz kilka wyścigów torowych.
Świetny jest też jego kolega klubowy z KTK Kalisz Marceli Pera (2006), który wygrał dwa Puchary Polski na solo, często był także drugi na czas za Patrykiem oraz był drugi na Szlakami Jury.
Ogromny talentem jest także Dawid Lewandowski (2006) z LKS POM Strzelce Krajeńskie, który ma na koncie takie sukcesy jak 2 miejsce na Mistrzostwach Polski w przełajach, zwycięstwo rok temu na PP w Turawie oraz 7 miejsce w klasyfikacji generalnej Wyścigu Pokoju U17.
Jest także świetnie zapowiadający się sprinter Kacper Mientki (2006) z Copernicusa. Bardzo dobrze odnajduje się w peletonie co skutkowało że wygrał on dwa najbardziej płaskie Puchary Polski (Turawa,Lubartów) oraz był także 2 na PP w Chrzypsku Wielkim i 3 w Zielone Górze czyli bardziej pagórkowatych i trudniejszych trasach.
Innym bardzo dynamicznym zawodnikiem jest Michał Strzelecki (2006) reprezentujący LUKS Jedynka Progroup Danielo Stryków, jednak radzi on sobie lepiej w pagórkowatym terenie niż Mientki. Był on 2 razy drugi na Pucharach Polski oraz wygrał etap Szlakami Jury.
Bardzo dobrymi czasowcami są także Adam Bronakowski (2006, WMKS Olsztyn) i Wiktor Staniewski (2006, 64-sto Leszno). Wygrali oni pod nieobecność zawodników z Kalisza odpowiednio po Pucharze Polski, ponadto Bronakowski jako jedyny na pełnowymiarowej czasówce wygrał z Goszczurnym na Pucharze w Zielonej Górze.
Dość wszechstronnym zawodnikiem jest Ksawery Adaszak (2006), czyli zawodnik Boniecki Team. Wygrał on prolog na Szlakami Jury i klasyfikacje górską, wygrał PP ITT w Dobromierzu oraz kilka PP CX
Inni dobrzy z rocznika 2006:
-Szymon Bęben (MKS Polkowice)- wygrany etap na Szlakami Jury i 3 miejsce w GC
-Wiktor Czekay (Bonecki Team)- 2 miejsce na PP Koziegłowy i dużo miejsc w top 10
-Nikodem Siałkowski (Copernicus)- 3 miejsce PP Chrzypsko i regularnie w top 10
-Wiktor Gałdyn (KTK Kalisz)- wygrane dwa dość dobrze obsadzone wyścigi (Memoriał Eryka Stolarza i Klasyk w Chrząstowicach). Trochę wygranych na torze.
-Łukasz Michniewicz (LUKS Jedynka Progroup Danielo Stryków)- 2 miejsce PP Lubartów
-Antoni Biłyk (Tarnovia Tarnowo Podgórne)- 3 miejsce PP Lubartów

Jeśli chodzi o młodszy rocznik 2007 to wyróżniają się:
-Bartosz Łyżwa (UKS Avatar)- 3 na MP przełajowych. Miał dość poważny wypadek na Szlakami Jury
-Szymon Wrona (KS Deichmann Abus Sobótka) - parę miejsc w pierwszych dziesiątkach na Pucharach Polski. Złamał obojczyk na wyścigu torowym
-Aleksander Kasprowicz (ALKS Stal Grudziądz) - wygrał PP w Chrzypsku Wielkim
-Jan Jackowiak (Copernicus)- Wysokie miejsca podczas wyścigów na czas
-Nikodem Gwóźdź (GK Gliwice) - dużo dobrych pozycji na czas
-Jakub Abramek (KS Deichmann Abus Sobótka)- zwycięstwo na etapie Kobylej Góry i wiele solidnych wyników
-Jan Mróz (KKS Gostyń)- 3 miejsce PP Koziegłowy
-Marcin Włodarski (Koźminianka Koźminek)- wygrany PP Gostyń i parę miejsc w top 10

4 polubienia

W przyszłym roku w juniorach młodszych możemy mieć absolutnego dominatora! W tym roku w młodzikach wygrywa wszystko nie tylko w Polsce. Nazywa się Mikołaj Legieć. Wiem że to dopiero młodzik ale talent niesamowity.

1 polubienie

Już w tamtym roku walczył z rocznikiem 2007 i nie wygrywał cały czas, raczej rzadziej niz Łyżwa, więc wątpię żeby miał być dominatorem, szczególnie że nawet na początku tego sezonu u siebie w roczniku przegrał wyścig czy dwa.
Do tego w jego przypadku nie wiem czy nie jest zbytnio eksploatowany, bo ścigał się już nawet przed żakiem i z tego co słyszę robi w młodziku treningi ponad 100 km.

Tak jak mówiłem Goszczurny jeden z głównych faworytów czasówki i pewnie zdobywa złoto, a na dodatek Pera kończy czwarty, a Strzelecki 33. Niestety czasówka była dość mało miarodajna, bo na początku ostro lało, a Goszczurny startował 9 od końca to już prawie sucho było. Też czasówka dosyć krótka i miejska, więc bardziej chyba pod torowców-sprinterów i różni mistrzowie krajowi pewnie by woleli żeby była dłuższa. Jednak przed Polakiem startował młodszy z braci Tarlingów (a starszy jest głównym faworytem do złota na MŚ juniorów) któremu ta trasa powinna odpowiadać i był wymieniany obok naszego jako faworyt, a zdecydowanie z naszym przegrał i skończył dopiero 11. Ogólnie na ile się zorientowałem w poziomie kadetów, choć nie wszystkie nacje mam tak samo rozpracowane to wyniki dosyć mocno zaskakujące dla mnie, no poza złotem dla naszego :grinning: Choć przewaga naszego już dosyć zaskakująca.

4 polubienia

I ze startu wspólnego było nie gorzej niż na czasówce. Co prawda tym razem bez złota, ale za to ze srebrem i brązem :grinning: Drugi Goszczurny trzeci Strzelecki. Główna trudność trasy była na początku okrążenia(były dwa), czterokilometrowy podjazd niestety wtedy zawsze nawalała transmisja i nie wiadomo jak kto sobie tam radził. Następne ok 25km rundy stosunkowo łatwe to co się tam podzieliło to się potem zjeżdżało, bo też trudno robić selekcję przy 3-osobowym składach. Ostatnie 400 metrów też pod górkę gdzie w pewnym momencie się wypłaszcza i na samym finiszu znowu lekko pod górkę. I Polacy na finiszu z około 20-osobowej grupki szli łeb w łeb z moimi Belgami(w mojej ulubionej grze od zimy są już moimi kolarzami :grinning:) i przegrali tylko z Cedricem Keppensem, który w samej Belgii ma już 11 zwycięstw i na pewno jest jednym z największych talentów w swoim roczniku.

5 polubień

Specjalnie pisząc o juniorach młodszych nic nie pisałem o wynikach na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży czyli Mistrzostw Polski dla tej kategorii, bo chciałem zrobić oddzielny post na ten temat.
A więc tak 14 lipca odbyła się jazda indywidualna na czas. Jak to na wyścigach w Polsce bywa start został najpierw przełożony o 10 minut jakieś 2 minuty przed startem pierwszego zawodnika i został przełożony jeszcze 2 razy. Skończyło się tak że pierwszy startujący warunkowo (dzięki pismu do PZKol lub Ministerstwa Sportu) Łyżwa wystartował 0,5h później niż planowano. Mistrzem Polski został “zadziwiająco” Patryk Goszczurny (KTK Kalisz). Drugie miejsce zajął Marceli Pera (KTK Kalisz). Jednak największym zaskoczeniem było trzecie miejsce Jana Jackowiaka (Copernicus), który tylko raz stanął na podium Pucharu Polski i to w dość słabo obstawionym Gostyniu.
Najsmutniejszą jednak rzeczą było to że czwarte miejsce zajął Bartosz Łyżwa (UKS Avatar) przegrywając medal o 3 sekundy. Czyli tak na prawdę gdyby nie opóźnienie najpewniej byłby medalistą, bo reszta zawodników z podium startowała pod koniec i mogła się odpowiednio rozgrzać.
Niedługo napisze o starcie wspólnym.

5 polubień

Czy to dawny wyścig “Memoriał Duraka”? Nawet nie wiedzialem, że dalej się odbywa.

Ten temat został automatycznie zamknięty 183 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.