Prezes Polskiego Związku Kolarskiego Wojciech W. i sekretarz generalny Jarosław P. są oskarżeni o “przestępstwo nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym” w związku z budową hotelu przy torze kolarskim w Pruszkowie
Grozi im kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat - poinformował sędzia Wojciech Małek, rzecznik prasowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Są to osoby, które były uprawnione do zajmowania się sprawami majątkowymi Polskiego Związku Kolarskiego. W związku z tym, że zdaniem prokuratury z tych obowiązków się nie wywiązały, prokuratura wniosła przeciwko nim akt oskarżenia z artykułu 296, paragraf 1 kodeksu karnego - wyjaśnił Małek.
W tym kraju chyba tylko Polski Związek Siatkówki wyrwał się z tych wszystkich patologii. Efekty jak widać też się szybko pojawiły. Piłkarze ręczni walczą o swoje i może coś im się uda zdziałać na fali sukcesów. Myślę, że sponsor powinien narzucić tam im jakąś dyktaturę dotyczącą pracy, wyników, szkolenia - “robicie tak, albo odchodzimy”. Inaczej nie ma chyba na nich sposobu.
Będę postulował niezmiennie to samo - zatrudniajmy na stanowisku prezesa związku menedżera z doświadczeniem, a nie działacza sportowego. Z całym szacunkiem dla wielu prezesów kwalifikowanych związków sportowych, to większość z nich nie ma pojęcia o zarządzaniu ludźmi, finansami, itd…
Ok, niech to bedzie ktos sie zna cokolwiek na zarzadzaniu. Niemniej jednak musi znac sie tez na kolarstwie. W swoim zyciu zawodowym spotkalem kilku “menadzerow z zawodu”. Byli swietni. Do czasu - kiedy zaczynalo robic sie naprawde goraco rzeczywistosc ich przerastala…
Owszem, musi to być ktoś, kto świetnie zarządza, ale musi też “czuć bazę”, bo inaczej będzie patrzył tylko na koszty i to jeszcze na krótki dystans. Przydałaby się też jakaś polityka, strategia tego zarządzania, a nie tylko sprawozdanie finansowe i cięcie. To za mało do dobrego zarządzania.
Widzę ze się łudzicie że coś się zmieni w PZKol-u. Cała ta sprawa rozejdzie się po kościach i nic się nie zmieni na stanowisko Prezesa wejdzie ich człowiek i nie będzie żadnych zmian na Lepsze. Niestety ale Kolarstwo w Polsce nie jest tak popularne jak Piłka Nożna i mniejsze zainteresowanie mediów tym co się dzieje w związku a wiec pozwala to działaczą na że się tak wyrażę „Na większą swobodę w swych działaniach". Obym się mylił ale czuje ze tak się to skończy.
Właśnie skończył się program na nsport “Mój sport, moje życie” prowadzony przez Wyrzykowskiego. Dzisiejszym gościem był Szurkowski. Co on opowiadał o PZKOLu, to się w głowie nie mieści. Nie zdawałem sobie sprawy, że skala zadłużeń jest tak wielka. Już nawet mają wyłączone połączenia wychodzące i pracują na prywatnych komórkach. Kilka razy też wspomniał, że zastanawia się czy nie zrezygnować. Nie wiem ile w tym szczerości, ale to wszystko brzmi i wygląda strasznie.
To jest własne Polska na tor kasy szkoda nie było ale żeby już zadbać o tor to szkoda kasy.
Zresztą taka sama sytuacja jest w skokach Pan Tajner dumą głosił ze mamy 3 skocznie an poziomie PS ( Szczyrk, Zakopane i Wisłą). funduszy na budowę nie zabrakło ale na wyciąg w Wisle juz tak a Pan Prezes teraz nie jest juz taki dumny i mówi ze on nie jest właścicielem skoczni tylko Sląska beskidzki związek narciarski.
I to jest wlasnie ((!@&#(!&@#(&!@ POLSKA MENTALNOSC
Cale pieniadze ida do kieszeni #O#&#(&#
A sportowcy niczym szmata zostaja z niczym
Ilez talentow marnuje sie w tym kraju
KOCHAM POLSKE i JESTEM POLAKIEM
ale to co wyprawiaja ludzie to krew mnie zalewa!!!
wyslalbym ich na pierwszy front do Afganistanu
