Na tylnej obreczy SSC majacego za soba 5 sezonow (w tym dwa przez zawodnika, a trzy przez Raszyn przy wejsciu kilku (dokladnie: trzech) szprych zauwazylem drobne, acz wyrazne podluzne pekniecia 0.5 do 1 cm dlugosci, mniej wiecej takie jak wlos.
Pytanie: wysylac do Harfy do przeplotu, bo grozi mi wyrwanie szprychy, czy wstrzymac sie nieco - to tylko oznaka, ze bedzie sie sypac, ale dopoki nie jest to PEKNIECIE nic mi nie grozi – nie przejmowac sie?