Z powodu awarii forum zniknął temat RP w piłce nożnej i jej meczów.
Więc wznawiam temat “brejking” newsem.
Kogo byście wiedzieli na jego miejsce…?
Ja jestem niedzielnym kibicem od ważniejszych meczów RP więc nie siedzę w temacie ale tak ogólnie to raczej kogoś kto ma autorytet dla zawodników z czołowych lig więc raczej nie z ekstraklasy/polski.
Generalnie im dalej od polskich struktur związkowych i polskiego piekiełka tym lepiej W zasadzie wszędzie niezależnie od tego co jest dalej po słowach Polski Związek …
Gorzej jak Boniek znów wymyśli nam jakaś gwiazdę trenerską…
Na razie to wygląda, że po prostu wstał dziś lewą nogą
Na pewno czekali na Tuchela Ewentualnie Michniewicz… Ktoś z tej dwójki. W sumie to nie wiem kogo bym wolał.
Myślę że… Jadwiga Emilewicz była by odpowiednią osobą😁
Teoria z Michniewiczem wydaje mi się absurdalna, choćby z tego powodu, że gdyby ktokolwiek rozważał jego zatrudnienie, to nie pozwoliłby mu na odejście do Legii w październiku, czyli ledwie 3 miesiące temu.
Moim zdaniem, to nie będzie Polak, bo raczej nie decydujesz się na zwolnienie selekcjonera nie ze względu wyników, kiedy chcesz go zastąpić kimś z takiej samej półki.
Na Twitterze przejawia się wątek z Bjelicą, który miał pozostawać w stałym kontakcie z Bońkiem, ale… osobiście byłbym jednak trochę rozczarowany.
Pojawia się też opcja Giampaolo, który pracował z kilkoma Polakami (też wątpię, bo jego słabą stroną są relacje interpersonalne, czyli podstawa pracy selekcjonera).
Giampaolo ten z Torino??? To już wolę Franka Smudę Włoch czego się ostatnio nie dotknie to spieprzy sprawę…
Michniewicz w zestawieniu z Tuchelem miał być żartem Nie zastanawiałem się nad sensem wyciągania go z Legii.
A tak na serio… może Sarri?
Sarri, spoko trener. Pytanie, ile PZPN ma kasy na trenera???
Wątpię, żeby FIGC (włoski PZPN) miał kasę na Sarriego.
Sarri ma czekać na zwolnienie Gattuso z Napoli( swoją drogą to jednak byłby spory zjazd).
Tuchel się nie zniży do takiego pułapu.
Ktokolwiek tej kadry nie poprowadzi, będzie miał duzy problem.
To już wiemy, że nie Giampaolo, nie Bielica i nie Spalletti.
Lagerback, Mazzarri, de Biasi, Katanec, Queiroz, Mazzarri, Donadoni, di Biagio z takich realnych, zagranicznych nazwisk się w tej chwili przewijają na giełdzie.
Pierwsze dwa nazwiska brałbym pod uwagę
Ależ piłka nożna wypadła z orbity moich zainteresowań! Nic mi te nazwiska nie mówią, poza dwoma, które należą do piłkarzy z czasów, gdy o piłce “wiedziałem wszystko” No chyba że to nie Sreczko i nie Roberto
No Queiroz jeszcze nie jest mi obcy
A i owszem, to Sreczko i Roberto.
No, jeśli ich kojarzysz, to Luigiego di Biagio też powinieneś gdzieś tam kojarzyć, choć to trochę późniejsze lata. Ale wciąż 90-te.
Piechniczka dawać - już raz medal zdobył!
Naczelnik musiał jakoś przykryć aferę sex zdjęć Suskiego
Był tam jakiś Luigi di Biagio. Ale najlepiej się pamięta nóż w głowie Dino Baggio i genialnego Roberto, co to karnego w finale MŚ przestrzelił.