składam rower do 8000 zł.

OK, no to już wiemy że ścigać się zamierzasz. Przede wszystkim ważna jest więc sztywność, na drugim miejscu lekkość, komfort na trzecim. Ja sam mam rower w takim przedziale cenowym o którym piszesz. Jest to sprzęt na ramie Lapierre Alu SL (najwyższy model aluminiowy, na naszym rynku rzadko spotykana firma, dystrybutorem jest p. Poręba w Krakowie), pełna ultegra, koła Ksyrium Elite. Jestem bardzo zadowolony, ścigać się będę na tym sprzęcie już trzeci rok, do tej pory nigdy mnie nie zawiódł, co najwyżej uległ awarii w kraksie, ale to naturalna kolej rzeczy. Tutaj jego zdjęcie: images21.fotosik.pl/266/d4f5e68d13690f86.jpg

Generalnie polecałbym jako ramę dobre aluminium, dla mnie nadal kupowanie ramy karbonowej w cenie niższej niż 3500-4000 jest nieporozumieniem, przynajmniej jeśli chodzi o ściganie. Najwyższej jakości stopy aluminium przez wielu są dużo bardziej zachwalane niż co najmniej średniej jakości karbon.

Koła muszą być sztywne, mógłbyś pokusić się albo o ksyriumy (może uzywane ssc albo es?) albo coś składać (ambrosio, mavic, rigida jako obręcze, record na piastę i szprychy sapima). Kolega zainwestował też w Fulcrum Racing Zero i jest bardzo zadowolony z zakupu, kółka nie gną się w ogóle. Dostępne na wertykal.com

Jeśli chodzi o osprzęt to kwestia gustu, ja ścigam się na Shimano, ale nie mam nic do Campy, musisz wcześniej pojeździć na jednym i drugim jeśli masz możliwość i zobaczyć co lepiej Ci leży. No ale na pewno nie niżej niż ultegra w shimano i veloce w campie.

Inne komponenty to polecam Cinelli i Ritchey, trwałe, solidne i lekkie.

A pulsometr to tylko Polar jeśli jesteś na kupnie :stuck_out_tongue_winking_eye:

dlaczego wyscigowcy nie jezdzicie na szytkach?

I co za roznica czy sie ktos sciga, czy jezdzi dla przyjemnosci - jeden i drugi chce miec fajny sprzet :stuck_out_tongue: Fajny znaczy sztywny a lekki :slight_smile:

Gres mi osobiście podoba się ta propozycja Radona. SRAM to bardzo dobra amerykańska firma solidna, mocna al przede wszystkim konkurencyjna. Ładne koła dużo szprych rower jest lekki. Moim zdaniem jezeli planujemy wydac 8000zł na rower to trzeba podejsc do tego z głową szukać, szukać i jeszcze raz porównywać oraz pytać sie o opinie doświadczonych w tym temacie. Za cene 8000zł mozna pobawić sie w składanie roweru, przynajmniej bedziemy mieli pewność ze nie spotkamy drugiego takiego na szosie. Musimy sie zastanowic i nie podejmowac pochopnych decyzji.

Bo to droga zabawka, w razie przebicia praktycznie trzeba kupować nową za 200-300zł

Właśnie niekoniecznie, dla niektórych fajny może oznaczać jak najbardziej wygodny, co rozmija się z jego użytkowaniem na wyścigach (najczęściej)

Sprzęt za 8000zł może być drogi w utrzymaniu. Planując zakup zastanów się czy będziesz miał kasę na ew. wymianę komponentów ( w tym ramy) po glebie lub odtworzenie nowego roweru po…odpukać…kradzieży.

z tego co wiem rower mozna ubezueczyc jakio czesc domu. tak mi ciotka powiedziala. a mysle ze sie zna bo w aliansie pracuje :mrgreen: tak czekam i czekam i nie widze za bardzo zeby ktos o pedalkach pisal cos. glowne komponenty tupu kola lub rama sa wazne lecz i dobre pedalki sie licza dla mnie. jakie proponujecie? sadzicie ze karbon w tym elemencie to jest dobre rozwiazanie? dzieki za pomoc. :stuck_out_tongue:

Osobiście mogę polecić Look Keo. Co prawda używam najniższego modelu, Classic, ale z opinii znajomych, z których większość jeździ na różnorakich modelach, w tym i karbonowych, słyszałem same pochlebne opinie. Im lżejsze pedałka, a wiadomo że karbonowe są obecnie najlepsze, tym masa rotacyjna będzie mniejsza, a jak wiadomo jest to bardzo ważne patrząc z perspektywy przenoszenia energii

a co radzisz odnośnie licznika oraz pulsometru. na te komponenty nie planuje wydać więcej niż 300 zł. a uwarz ze licznik z kadencje jest potrzebny i dlaczego?

luk100 nie zapomnij o butach, kasku, stroju itp. Licznik raczej sigma jakis wyzszy model, a na pulsometrach sie nie znam ale z tego co wiem to Polar

stroj mam ccc(moim zdaniem najberdziej widoczny na drodze) kaski meta dwie sztuki. jeden scatto a drugi stradivarius. natomist buty nike na karbonowej podeszfie :mrgreen:

To brakuje tylko nowego roweru.

nowego roweru zapomniales dodac. bo mam rower jak juz pisalem ale zmieniam go hi hi

z tego co wiem rower mozna ubezueczyc jakio czesc domu. tak mi ciotka powiedziala. a mysle ze sie zna bo w aliansie pracuje

A konkrety podała :wink: ? Generalnie z ubezpieczeniem jest kiepsko. Ta “część domu” to tylko jak ci go z domu/mieszkania/piwnicy skroją i to przy dużych “zastrzeżeniach” ze strony ubezpieczyciela. Poza tym, bez rachunków na wszystko (i dobrej dokumentacji) ciężko jest wykazać wysokość szkody. A jak rower ma więcej niz rok, to dochodzi jeszcze kwestia oceny utraty wartości (nie ma takiego eurotaxa dla rowerów), nie mówiąc juz o rowerze służącym do ścigania.
A sprawa najważniejsza to fakt, że ubezpieczenia mieszkania (bo o tym mówiła Twoja ciotka) nie obejmuje utraty w wyniku kradzieży roweru “na mieście” czy na trasie ani też w wyniku rozboju…
Generalnie ubezpieczanie roweru to tragedia w naszym pięknym kraju, Chyba, że coś się w ostatnim okresie (tak z pół roku) zmieniło…

co do licznika to polecam Polara oczywiscie, nie wiem dokladnie ile teraz kosztuje, ale moglbys sie zorientowac w cenie przykladowo CS 200. Oczywiscie z kadencja. Dlaczego? Pomaga w przeprowadzaniu treningow specjalistycznych, tzn. sily, wytrzymalosci silowej i szybkosciowej, ponadto pozwala na kontrolowanie czy aby nie spada/nie wzrasta zbytnio podczas treningowy wytrzymalosciowych. Rowniez na wyscigach mozemy dostrzec jaka byla przecieta kadencja/maksymalna oraz na biezaco kontrolowac czestotliwosc obrotow, aby nie obciazac zbytnio miesni szkieletowych, a raczej uklad oddechowy stosujac wysoka kadencje

a slyszeliscie moze cos o cwiczeniach rozciagajacych kregoslup podczas jazdy na rowerze? podobno to w pewnym stopniu zapobiega zwyrodnieniu kregoslupa. dowiem sie dokladnie i napisze jak z tym ubezpieczeniem. bo to luzna gadka z ciotka i sie nie dogadlismy widocznie. a znacie moze jakies programy treningowe?

hehe, czego spodziewasz się zadając takie pytanie?? przecież nie znamy Ciebie, Twojego organizmu, Twoich celów, Twojego doświadczenia, Twojego zaangażowania, Twoich predyspozycji. Nie ma gotowych planów, dobrych dla każdego. Trening musi być zindywidualizowany, dopiero wtedy przynosi efekt

troche z ta cena szytek przesadziles. Za dobra trzeba dac kolo 150 czyli tyle co oponka. A po przebiciu da sie cos z tym zrobic, przynajmniej taka mam nadzieje:)

Ja z zalozeniem ze chce startowac to napewno bym sie na nie decydowal.

Wygodny rower to nei szosa:D

A radon to nie propozycja - ja chce taka ramke sprzedac:D
Osobiscie bym bral lepsza rame na gorszym osprzecie :slight_smile:

a w jaki sposob montuje sie linke do przednij przezutki zeby dzialala poprawnie? chodzi mi o to w jakiej pozycji trzema ustawic przezytke? na wysokosci najwiekszej czy najmniejszej tarczy?

No na “roluźnionej” sprężynie ;]
Czyli złożona maks, czyli mała tarcza.
Chyba, że o coś innego pytasz…
Co do programów, to do Magazynku Rowerowego obecnego numeru jest dołożony chyba całoroczny nawet dzienniczek treningów opracowany przez p. Piątka, z tym, że chyba jest on do MTB, musiałbyś sam looknąć.

dobitnie to podkreśliłeś :slight_smile: