Tour de Nord Pologne

W temacie TdF trwa ankieta, to można już zacząć nowy temat. Pomysł zaproponowany przez Vvardenfell, czyli krótka etapówka po północnej Polsce.

Zasady:

  • możliwe dwa warianty, albo 5 etapów albo prolog i 4 etapy (można zrobić dwa etapy jednego dnia)
  • czasówka opcjonalnie jeśli ktoś nie robi prologu
  • poruszamy się na północ od tej wyrysowanej linii Granica - A bike ride in Neiße-Malxetal, Brandenburg i tylko po Polsce

i standardowo

  • maksymalnie średnia 180 km na etap
  • etap nie może być dłuższy niż 240 km

Wstępny termin do 26 października.

Nie pasuje mi trochę taki projekt, ale postaram się coś skleić.

Mi bardziej nie pasuje dlatego, ze to NIE jest polnocna Polska. To jest centralna z polnocna. Linie powinny wyznaczac “dolne” granice wojewodztw : zach. pomorskiego, pomorskiego i warminsko-mazurskiego.

Idealnie tyle musi być?

Pare kilometrów mniej Kisik Ci odpuści raczej.

Projekt Tour de Nord Pologne by Adebade

Zaczniemy szybciutko ode mnie. Trasa wymagała po podaniu wymagań drobnej modyfikacji, ale w większy sposób na całokształt wyścigu ona nie wpłynęła. Osobiście jestem z niej zadowolony, chyba wykorzystałem wszystko co mogłem z tego regionu.

La Flamme Rouge - Tour de Pologne PŁN - Projekt (la-flamme-rouge.eu)

Etap. 1 - Krosno Odrzańskie > Gorzów Wielkopolski: 239.26 Km

Zaczynamy od bruków. Na trasie łącznie 7 sektorów, warto zwrócić uwagę na ten ostatni, 10 kilometrowy, położony na nieco ponad 10 kilometrów do mety. Na tym odcinku mogłoby się naprawdę dziać.


/Krosno Odrzańskie
fotos-749
/Gorzów Wielkopolski

Etap 2. - Gorzów Wielkopolski > Szczecin (Hotel Panorama): 190.71 Km


szczecin-hotel-panorama

Kluczowym fragmentem drugiego etapu będą rundy w Szczecinie. Zanim jednak to, kolarze pokonają malowniczy fragment wzdłuż Odry. Podjazd do Hotelu Panorama, który jest na trasie umiejscowiony sześciokrotnie, może się okazać selektywny.

OIP (4)
/Szczecin

Etap 3. Świnoujście > Międzyzdroje: 13.23 Km ITT

Trzeciego dnia na kolarzy czeka czasówka, po terenie płaskim jak stół. Trasa położona w pobliżu Morza Bałtyckiego. Dystans niewielki, ażeby mimo wszystko walka o zwycięstwo w GC nie zakończyła się już tego dnia.


/Świnoujście
OIP (5)
/Międzyzdroje

Etap 4. Koszalin > Kaszubskie Oko: 227.43 Km


kaszubskie-oko-gown
kaszubskie-oko

Do końca łatwo już nie będzie. Długi etap, przejeżdżający przez nadmorskie miejscowości, m.in Darłowo i Ustkę. Końcówka w okolicy Jeziora Żarnowieckiego. Finał na podjeździe pod Kaszubskie Oko, pokonywanym dwukrotnie (inną drogą).


/Koszalin

Etap 5. Gdańsk > Gdynia: 217.68 Km


gdynia-ul-kielecka
gdynia-ul-kwiatkowskiego (1)
gdynia-ul-benisawskiego
gdynia-ul-bosmaska

Czas na finał. A w finale prawdziwy trójmiejski klasyk. Pięć rund na ulicach Gdyni. Być może znaczna część podjazdów zupełnie nie robi wrażenia, lecz w takiej częstotliwości pewnym jest, że tu będzie się działo. Pod koniec jeszcze kilka rund z ostatecznym podjazdem na ul. Bosmańskiej.

OIP (6)
/Gdańsk
OIP (7)
/Gdynia

9 polubień

Znaczy maksymalnie, zapomniałem dopisać.

1 polubienie

Dla oddania realizmu TdP najpierw powinieneś dać nazwę hotelu, a dopiero ewentualnie potem miasto. Nie zapominajmy również o wstawieniu jakiejś wariacji na rzecz „międzynarodowej” pisowni w stylu „Bookovina” :wink:

5 polubień

Mozna tez sama nazwe “Hotel Panorama” wymowic po angielsku :wink:

Można, ale nie trzeba :wink:

Jasne ze nie trzeba, ale taki wyscig zyskuje natychmiast na arenie miedzynarodowej! Moze Pogacar sie wtedy pojawi? Tymek mialby blisko z Poznania.

1 polubienie

Jeżu całe miasto mi chce zaorać jakimś wyścigiem… PS: Obłuże :wink: dobrze, że nie znalazł “moich” ścianek :crazy_face:

A ja mam 5+prolog i coś muszę zatem wywalić…

Ja też miałem prolog + 5, więc wywaliłem prolog, usunąłem jedyny sprint ze Świnoujścia do Koszalina wzdłóz morza i w jego miejsce czasówkę wstawiłem.

Żal mi, bo i prolog jest ważny do inicjalnych różnic i krótki etap 1b bo ma ważną końcówkę. Drugi jest typowym sprintem i pewnie on wyleci bo drugi typowy sprint wcale nim być nie musi… muszę tylko zerknąć na transfer czy nie za daleko.

Po analizie uff nie moje bruki z GTdP, ale generalnie sporo terenu po którym jadę odwiedziłeś :wink:

Za to będziecie mieli większą swobodę przy trzytygodniówce, tak stwierdziłem kilka dni temu :wink: .

Może etap przebiegać przez Lipsk :blush: ?

Jeżeli chodzi o ten to tak.

To dobrze, nie muszę modyfikować w takim razie etapu.

No to zapraszam wszystkich do pozwiedzania polski północnej, krainy krzyżackich zamków, tysiąca jezior, najbardziej płaskiego kawałka Polski i stolicy bursztynu.

Pologne du Nord by przemoe:
FR: La Flamme Rouge - Pologne du Nord

Etap 1a - Grudziądz-Grudziądz (7,2km prolog ITT)


Rozpoczynamy z samego rana zwiedzanie Grudziądza. 7km bardzo technicznej rundy z krótkimi fragmentami brukowanymi, wąskimi ulicami starego miasta i wyskakującym zza rogu tramwajem. Próba niezwykle istotna, ale niekoniecznie decydująca.

Etap 1b - Grudziądz - Siemiany (115,5km)


Bruki: Szramowo 3300m, Mortąg 3500m, Bądze 4000m
Po ustaleniu, kto tu przyjechał walczyć o wygraną pora sprawdzić się na polskim kawałku kocich łbów. Pierwsza próba opon w okolicy Prabut, potem chwila czasu na przegrupowanie się i w finale praktycznie 7km prostej jak strzała drogi po pięknym bruku po których zostanie kolejnych 8km do mety nad Jeziorakiem.

Etap 2 - Mrągowo - Mikołajki (202km)


I najprawdopodobniej kluczowy i decydujący etap. Fani gatunku już widzą co jest grane. Tak, jedziemy przez łąki i pola Rajdu Polski jeszcze do niedawna eliminacji MŚ. Oesy szutrowe zostały oznaczone jak należy, pomiędzy nimi jest oes jeszcze bardziej specjalny Łuknajno, który nie jest częścią rajdu, ale jako dojazd sprawdzi się z pewnością znakomicie jako combo szutru z brukiem (raz tak, raz siak). Finisz tuż pod torem wyścigowym i sponsorem całego wyścigu czyli hotelem Gołębiewski. Ten etap to będzie czysty chaos, najpierw 25km szutru, potem najpoważniejszy test czyli Łuknajno i na koniec dwie rundy po ponad 5km szutru tuż przed metą. Poza Łuknajnem nie ma streetview z szutrów, ale jest trochę onboardów z rajdów :wink: Wszystkie oesy były jechane w tym roku, więc o jakość tych dróg się nie martwię, skoro co roku są przygotowywane na rajd, to będą się nadawać na rower.
Szutry: SS1 Miłki 12000m, SS2, Miłki 12000m, SS3/SS5 Nowe Sady 2000m, SS4/SS6 Lubiewo 2800m
Cocococombo: Łuknajno 10500m


Etap 3 - Lidzbark Warmiński - Tolkmicko (183,5km)


W drogę nad morze, tam musi być finał wyścigu! Trudności nawierzchni mamy już za sobą, pora odnaleźć w sobie górala. Podjazdy są jakie są, złożenie czegokolwiek z dodatnim procentem w tych okolicach jest trudne, ale wzgórza elbląskie są piękne a nad samym zalewem wcale zupełnie płasko nie jest. Ostatnia hopka jest tylko 5km przed metą w Tolkmicku.
e4c1

Etap 4 - Nowy Dwór Gdański - Krynica Morska (145,5km)


Na koniec krótko, ale treściwie. Polska Holandia w całej okazałości, pierwsze 100km to teren najbardziej płaski z możliwych, ale ani jednego drzewa osłaniającego od wiatru. Jak widać po mapie trasa mocno kręci, więc gdzieś na pewno powieje z właściwej strony a nie będzie brakować chętnych na odwrócenie wyścigu, bo już nie ma na co oszczędzać sił. Po dojeździe z Wisłą do morza skręcamy w prawo i zaczynamy serię premii bonusowych, jeśli jakaś grupa się urwała, to zarobi tym bardziej i nawet jeśli zostaną przed metą doścignięci, zarobione sekundy mogą być bardzo ważne. Finisz w Krynicy Morskiej i prosto z dekoracji można udać się na jedne z najpiękniejszych polskich plaż.


Z pierwotnej koncepcji (tygodniówki) odpadły mi dwa etapy. Jeden (etap 2) to miał być sprint w Olsztynie, gdzie 10km przed metą był taki piękny fragment historii polskiego drogownictwa.


Mielibyśmy komplet możliwych nawierzchni (no, drewnianej i cegiełki nie, ale to już chyba w Polsce nie występuje w naturze)
Finałowy etap 7 to była czasówka po wale wokół Wyspy Sobiesewskiej (ok 15km), zamieniłem to na prolog w Grudziądzu i skróciłem etap 1b

5 polubień

Jaki kraj, taki Arenberg :stuck_out_tongue_winking_eye: