Tour de Pologne 2013

co powiecie na Punta Veleno? :slight_smile:

Jaka bida… Zeby wyscig dookola polski musial przenosic sie do Wloch, by stac sie choc troche interesujacy :unamused:

sądzę że w Polsce są podjazdy które by zaspokoiły gusta góralskie tylko niestety trzeba trochę zainwestować i pomyśleć.

Panowie.

Zapomnijcie o finiszu na TdP na tej, skądinąd bardzo wymagającej górze.

Wjazd od Podgórzyna nie przysporzyłby większych problemów, wobec takich Finestre, czy Bola del Mundo.

Problemy są dwa:

  1. Kolumna wyścigu (tiry ze sceną itd…itp) musiałaby pojechać przez Czechy i wjechać od drugiej strony. Kto za to zapłaci?

  2. Który samorząd albo jakakolwiek firma zapłaci za tę metę? Komu się to opłaci?

Zwróćmy uwagę, że np na TdF też tak było, że niektóre stacje narciarskie opłacały mety u siebie, żeby zwabić turystów, a potem traciły zupełnie zainteresowanie TdF. Przykłady: Isola 2000, Pra Loup, Superbagneres, La Plagne, Les Deux Alpes.

Na Gioro np Bormio 2000, a na Vuelcie Alto Ampriu.

rozchodzi się o pieniądze ale jeśli by ze stroną czeską porozmawiać?

Mógłby Czesiu zrobić dla satysfakcji kibiców jeden finisz “pro bono” :wink:

haah no ale Czesiu się kibiców tak bardzo nie słucha;d

mógłby zaprosić paru forumowiczów i podyskutować o trasie TdP 2014:D

W środę będzie wszystko jasne Prezentacja dwóch włoskich etapów 70. Tour de Pologne

wolałbym we włoszek dwa etapy z metami na górach, chyba że Alpe d Pampeago będzie w środku drugiego etapu to nie mam nic przeciwko ;d

A jakaś podpowiedź, Cyrylu? Puść jakiś przeciek :wink:

Jedyny przeciek jaki udałomi się przechwycić to : Start honorowy/ będzie machał flagą na start ostry sam Benedykt XVI :exclamation: tylko nie wiem jeszcze cz na 1 czy 2 etapie

To juz by było wielkim wydarzeniem. Moze jeszcze Pielgrzymkę do Polski zrobi na czas TDP, bo chodzily słuchy ze w przyszłym roku ma do Polski przyjechać. :wink:
Wszystko wskazuje ma to ze TDP będzie odbywało się w tych miastach co Jan Paweł II był. Wiec jeśli się potwierdzi etap z Rzeszowem to powinien być Nowy Sącz- Rzeszów.

A dekoracja najlepszych będzie pod TYM OKNEM u Franciszkanów w Krakowie i zwycięzcy na kasku wyląduje biała gołębica.

Jest wiele powiązań pomiędzy trasą 70. TdP i JPII.

Jedno jest pewne. Nie po to wyścig startuje z Włoch, aby etapy były płaskie. Gór nie zabraknie.

Czemu nikt nie napisał, że mamy nowy hymn na 70. TdP? - POSŁUCHAJ

Na trasie drugiego etapu ma być Pordoi.
tuttobiciweb.it/index.php?pa … 54098&tp=n

coraz bardziej denerwuje mnie ten nasz “Tour”. Coraz bardziej przypomina jarmark, odpust niż wyścig kolarski. A na samego Pana Czesława, to już mam uczulenie.

W naszym kraju często czepiamy się różnych osób, organizacji, które chcą coś zrobić. Być może jest to zaszłość historyczna, owa podejrzliwość do społeczniaków, którzy to, niby z pasji, tworzą coś z niczego, a przy okazji pobierają “skromne” wynagrodzenie.

Dla mnie czepianie się Owsiaka, czy Rojka, którzy robią swoje festiwale muzyczne, (plus Owsiak Wielką Orkiestrę), jest trochę naciągane. Ale słuchanie ciągłych wypowiedzi Langa, o tym, że chcę promować Polskę, kolarstwo… fuuujjjjjj… Rozumiem, że bez prywatnych sponsorów nic by nie zrobił, ale niech on nie kłamię! Niech nie mówi, że Tour de Pologne ma metę w Krakowie, Bukowinie, czy Katowicach, bo te miejsca są najładniejsze w Polsce, tylko niech powie wprost, że mają bazę noclegową, infrastrukturę, są “ładne”, ale przede wszystkim zapłaciły najwięcej! Niech przestanie nazywać się dyrektorem tego wyścigu, a niech zacznie menadżerem, który pobiera za to godziwe wynagrodzenie!!!

Takie są moje przemyślenia, kibica, który marzną na mecie krakowskiego etapu, stłoczony między jednym banerem reklamowym, a drugim(które przysłaniały należycie wizurę)przez kilka godzin, podczas gdy Lang z innymi szychami popijali szampana w vip roomie, ewentualnie wsiadając do samochodów wyścigu, przejeżdżając jedną rundę przed peletonem.

Wyścig ma na siebie zarobić, koniec i kropka. Nic więcej nic mniej. Fajnie jak by było to i owo lepiej rozwiązane, mniej banerów itd ale jak by ich nie było to by TDP nie było wcale!

Co do Owsiaka to porównanie z czapy i to tak konkretnie.(Jak dla mnie dziwne jest to że się prokuratura nie zajęła kilkoma poważnymi wałkami z jego udziałem, no ale trudno)

[size=75][ Dodano: Wto 06 Lis, 2012 11:43 ][/size]

Wyścig ma na siebie zarobić, koniec i kropka. Nic więcej nic mniej. Fajnie jak by było to i owo lepiej rozwiązane, mniej banerów itd ale jak by ich nie było to by TDP nie było wcale!

Co do Owsiaka to porównanie z czapy i to tak konkretnie.(Jak dla mnie dziwne jest to że się prokuratura nie zajęła kilkoma poważnymi wałkami z jego udziałem, no ale trudno)

Skoro tak, a meta ma być gdzieś w Val di Fiemme albo Val di Fassa, to pewnie pojadą przez Val Gardena. Ciekawe.

Daj sobie, kolego, punkt za “niski poziom intelektualny” posta.