Tour of the Alps 2024

Od poniedziałku ruszamy z wyścigiem w Alpach.

Trasa jest bardzo trudna.

Etap 1

Etap 2

Etap 3

Etap 4

Etap 5

Obsada całkiem dobra.
Thomas, Foss, Ganna, Poels, Tiberi, A.Paret-Peintre, O’Connor, Carthy, Chaves, Ryan, Pedro Lopez, Verona, Pedrero, Sosa, Bardet, Poole, Harper, Zana, Storer, Pernsteiner, Double.

4 polubienia

Klątwa Tour of the Alps na Giro
2017: Thomas - kraksa na 9 etapie, przed tym etapem był na 2 miejscu w generalnej, ze stratą 6 sekund do Jungelsa
2018: Pinot - potężny kryzys na 20 etapie, przed tym etapem był na 3 miejscu w generalnej, z przewagą 40 sekund nad Lopezem. DNS na 20 etapie.
2019: Sivakov - 9 miejsce
2021: S.Yates - 3 miejsce
2022: Bardet - problemy zdrowotne na 13 etapie i DNF. Przed wycofaniem był na 4 miejscu w generalnej i tracił 14 sekund do Pedro Lopeza oraz 2 sekundy do Carapaza.
2023: Hart - kraksa na 11 etapie i DNF. Przed kraksą zajmował 3 miejsce w generalnej ze stratą 3 sekund do Roglicia i 5 sekund do Thomasa.

Jeszcze licząc Giro del Trentino.
2014: Evans - 8 miejsce
2015: Porte - DNS na 16 etapie, kraksa na 13 etapie. Przed 13 etapem zajmował 12 miejsce ze stratą 3:18 do Contadora. Do drugiego Aru 3:01. Do trzeciego Landy 2:23, wcześniej również miał przygody.
2016: Landa - DNF na 10 etapie, po 9 etapie zajmował 8 miejsce w generalnej ze stratą 1:18 do Brambilli, 0:27 do Kruijswijka, 0:25 do Nibaliego i 0:23 do Valverde

Ostatni kolarz, który wygrał Trentino/Alpy, a następnie wygrał Giro d’Italia to Nibali 2013.

Wyścig zaczyna się ciekawym etapem.
Powinna być jakaś selekcja i finisz z mniejszej grupy.

Oficjalna Lista Startowa

Fajnie by było gdyby wyścig wygrał taki Chaves lub Carthy, czyli trochę starej daty, drugiego szeregu w najlepiej obsadzonych wyścigach.

Thomas
Wyścig po Alpach będzie jak zwykle trudny i piękny. Trasa charakteryzuje się trudnymi, wybuchowymi podjazdami, a pogoda również może odegrać swoją rolę. Spodziewam się, że wszystko będzie się działo od samego początku: w zeszłym roku pierwszy etap okazał się ważniejszy, niż oczekiwano w ogólnym scenariuszu.
Czuję się dobrze, lepiej niż w zeszłym roku, a nasz zespół ma zarówno jakość, jak i doświadczenie w tym wyścigu: przeciwnicy są tam, ale mamy pewność siebie.

Tiberi
Tour of the Alps był dla wielu młodych ludzi odskocznią do zaistnienia na scenie wyścigów etapowych i mam nadzieję, że mnie też to spotka. Nie poprzestanę na byciu najlepszym Włochem: zawsze zaczynam i kończę przed wszystkimi innymi. Mamy dobry zespół, w skład którego wchodzi także Wout Poels, który dzięki swojemu doświadczeniu może zapewnić ogromne wsparcie w zarządzaniu wyścigiem i jego momentami. To będzie trudny Tour of Alps od samego początku: na pierwszym etapie udaliśmy się na rozpoznanie, a ostatni podjazd jest naprawdę trudny. Podium w Tour of the Alps zapewniłoby mi idealny wzrost morali przed Giro d’Italia.

Foss wrócił do życia. Na wspinaczce też tak dobrze wyglądał ?

Spodziewałem się większej grupy na mecie. A tu już dzisiaj odjechało 11 najmocniejszych kolarzy wyścigu.

Druga grupa straciła 34 sekundy.
Przyprowadził ją Ganna.
Byli tam Carthy, Storer, Verona i Higuita.

Klasyfikacja Generalna

  1. Foss
  2. Harper 0:04
  3. Chaves 0:06
  4. O’Connor 0:10
  5. Pedro Lopez 0:13
  6. Thomas 0:13
  7. Tiberi 0:13
  8. Ghebreigzabhier 0:13
  9. Bardet 0:13
  10. V.Paret-Peintre 0:13
  11. Poels 0:13
  12. Ganna 0:34

Jutro taki etap.

image

Szczyt tego podjazdu 15 km przed metą.

Penone to jednak trudna i stroma wspinaczka. W dodatku kolarzom chyba chciało sie ścigać.

Biorąc pod uwagę w miarę wyrównaną obsadę i trudną trasę, to może być naprawdę fajny wyścig.

O’Connor faworytem, ale brak trudnej mety na podjeździe psuje mu tu szanse.
Będzie chyba musiał pójść na solo 40 km z Vetriolo.

2 polubienia

Co sądzisz o 3 etapie? Dwie ściany na każdej rundzie.

W tym roku jechał tylko w UAE Tour.
Było to od 19 do 25 lutego.
Więc miał prawie 2 miesiące przerwy.

Wygląda na to, że Thomas znowu trafi z formą na Giro.

Odjechało 11, ale nie wiem czy najsilniejszych. Teraz powtórzyłem sobie podjazd i tam na szczycie było 30 kolarzy. Podzieliło się dopiero na zjeździe, więc nie jest powiedziane, że Higuita, Zana, Storer, Sosa czy Carthy nie będą przodować na najtrudniejszy podjazdach. Dziś po prostu przespali.

Etapy ściankowe w Austrii zawsze dostarczają. Pamiętam super ściganie na tym deszczowym etapie, gdzie Pinot wygrał etap, a duet DSM generalkę.

Taki profil nie może rozczarować, bo trasa jest dynamiczna, a podjazdy na tyle strome i krótkie, że nie da się je przejechać pociągiem, dyktując równe tempo. Selekcja robi sie sama z siebie.

1 polubienie

Świat stanął na głowie, Foss wygrał.
Ineos 5 zwycięstwo, to tylko 18 mniej niż UAE.

Wtedy była jedna ściana.
W tym roku będą 4 ściany.

image

image

Ale pogoda sprawiła, że był to dużo trudniejszy etap, niż by wskazywał na to profil.

Wiadomo co z nim???
https://x.com/RenaudB31/status/1779921278163366388?t=lWVeKYmAG4xDeacWOKYjzQ&s=09

Pokazali teraz wywiad z Fossem z wczoraj i wielki plus za to, że zawsze trenuje w kasku :wink: Widać to po nim :stuck_out_tongue:

De Marchi wygrywa etap po ucieczce.

Jutro bardzo ciekawy etap.

Teoche niedoceniany wyścig ale widoki przepiekne, az ciezko oderwac sie od telewizora.

1 polubienie

Dla mnie to jest niesamowite że De Marchi wygrywa coś w 21 wieku… Aż szok, że ten kolarz nigdy nie wygrał etapu giro.

1 polubienie

Ineos ma chyba jakiś plan na dzisiaj, ponieważ Ganna ucieka na solo.

Nie widzę większego sensu jechania 2 razy tych 2 trudnych podjazdów w tak ogórkowym wyscigu.
Jedyne tłumaczenie, ktore mi przychodzi do glowy to coś takiego, żeby kolarze zapoznali się ze zjazdami i za drugim razem zjezdzali bardziej z glową niz w przypadku, gdyby mieli te trudności pokonywać tylko raz.