Vuelta a Espana 2023

Raczej nic ciekawego, typowy “last km wonder”. Nic dziwnego, że Dan tam wygrał :wink:

Tak mają wyglądać pierwsze 2 etapy.

Zamiast El Miserat ma być Xorret de Cati 3,8 km 11,7%.

Szkoda, że jednak nie Bernia :frowning: Na Valencianie fajnie pykła, byłem na żywo :wink:

1 polubienie

1 Barcelona - Barcelona TTT
2 Mataro - Barcelona (Montjuic)
3 ??? - Andora
4 Andora - Tarragona
5 ??? - Burriana
6 ??? - ???
7 Utiel - Oliva
8 Denia - Xorret de Cati
9 Murcja?
10 Valladolid ITT
11 ??? - Laguna Negra
12 Ólvega? - Zaragoza?
13 Biescas - Col du Tourmalet
14 Olvega - Larra Belagua
15 Pampeluna? - Lekunberri
16 Liencres? - Bejes?
17 Ribadesella - Alto de L’Angliru
18 Pola de Allande - Cruz de Linares
19 ??? - ???
20 ??? - Sierra de Guadarrama
21 Madryt

Na 15 etapie dwa razy będzie pokonywany podjazd Alto de San Miguel de Aralar 9,5 km 7,9%.

Tak ma wyglądać etap do Laguna Negra.

Za dwa dni prezentacja trasy.

Etap z Tourmalet ma się rozpocząć w Formigal.

Etap 1


Etap 2

Etap 3

Etap 4

Etap 5

Etap 6

Etap 7

Etap 8

Etap 9

Etap 10

Etap 11

Etap 12

Etap 13

Etap 14

Etap 15

Etap 16

Etap 17

Etap 18

Etap 19

Etap 20

Etap 21

Jest 6 etapów dla sprinterów i 9 met na podjazdach.
Tylko 25 km ITT plus 15 km TTT.

Etap do Lekunberri jednak bez Alto de San Miguel de Aralar 9,5 km 7,9%.
Etap do Laguna Negra znowu płaski przed ostatnim podjazdem.
Przed Tourmalet połączenie Col d’Aubisque i Col de Spandelles.

Bardzo ciekawy etap 20.
Tam jest około 4000 metrów przewyższenia.

Na papierze najlepsza trasa od ? 2021 ? 2019 ? 2016 ? 2009 ?
A może najlepsza trasa w nowożytnej historii :thinking: ?
Lubię krytykować, ale tak za bardzo nie mam czego. Oczywiście 25 ITT to mało, ale akurat od Vuelty nie wymagam dużej ilości jazdy na czas. 30-35 by było idealnie, ale powiedzmy, że z drużynówką jest odpowiednia ilość, zwłaszcza, że praktycznie czasówka płaska.

Andora taka nie za łatwa, nie za trudna. W sam raz taki finisz na tym etapie wyścigu.
Nie przepadam za Javalambre, ale jako trudna pierwsza kategoria gwarantuje różnice.
Xorret de Catí niewidziany od czasu pojedynku Contadora z Froomem(czy też Majki z Alaphilippem) też ujdzie, zwłaszcza, że cały etap dość trudny(pewniak do zwycięstwa ucieczki).
Laguna Negra jak i wcześniejszy finisz pod górę trochę meh. O tyle mnie to irytuje, że nie daleko mają do dużo ciekawszej Lagunas de Neila, która czeka już wieki na odwiedziny Vuelty. Ale mówi się trudno.
Co do Tourmalet to przypomina to mocno ten królewski etap z 2016, kończący się wtedy na Aubisque.
Nie wiem czy żałować, że nie zaczynają z samego dołu, czy się cieszyć. Z jednej strony to daje pewność, że od razu będzie akcja. Ale z drugiej, takie 180 km z pełnym Portaletem, by kandydowało to jednego z najtrudniejszych etapów w historii Vuelty. Dość ukrywali przed przeciekami to Spandalles.
Teraz pewnie będą ten podjazd wszędzie wciskać :wink:
Czternasty odcinek bez niespodzianek, ale może i dobrze. Świetny etap, sam podobny tworzyłem kilka lat temu, ale na trasę TdF. Przyjemnością będzie wreszcie na żywo zobaczyć Larrau(tak samo jak Tre Cime na Giro).
Angliru w konfiguracji , w której już na pewno było raz albo dwa. Wolałbym ten podjazd przed Pirenejami, ale i tak dobrze, że nie dali na samym końcu.
Linares w stylu etapu z 2019 z Acebo. Finałowy podjazd też podobny pod względem trudności do tamtego.
Guadarrama to trochę taki Turyn v2. Nie sądzę żeby przebił etap finałowy z 2021, ale dobrze, że kombinują. I dlatego cenię Vueltę za kreatywność.

Na pewno oceniam tą trasę wyżej niż Touru, ciutkę niżej niż Giro.

6 polubień

Ja jakoś nie widzę sensu w rozgrywaniu tak krótkiego etapu TTT.

1 polubienie

Jak zawsze będzie nerwówka i emocje.

Dokładnie. Ten TTT nie jest żeby robić różnice, tylko ciekawą walkę o etap i koszulkę.
Teraz kiedy ta specjalizacja stała się rzadziej wykorzystywana, nie mam nic przeciwko.
Nie zabije to szans kolarzy GC z gorszymi ekipami, a da więcej emocji niż płaski etap.

Trasa jest znakomita, mega Vueltowa, wygląda jak mokry sen planera :wink: Gdybym coś takiego ułożył jako swoją wariację, to pewnie szybko uznałbym za zbyt trudną i powywalał conieco. Ale jednak Vuelta to Vuelta :wink: Brakuje mi ewentualnie jakiejś jednej hardkorowej ścianki do mety zamiast któregoś z etapów 9,11 i 16 (bardzo podobne), ale w sumie jest to Xoret del Cati.

Na surowo też mi się podoba. Wreszcie zobaczymy, czy ten format etapu 20 się sprawdzi :slight_smile:

Znakomita trasa koledzy już powiedzieli swoje ja nie mam nic do dodania. Zmieniłem koncepcję krytykowania tras. Minusy wyjdą dopiero w trakcie wyścigu, więc jakiekolwiek przewidywania nie mają sensu.
Najciekawsze etapy na papierze
20, 10, 14, 15 i 1.
Oceny na chłodno tegorocznych tras GT
Giro 8,5/10
TdF 3,5/10
Vuelta 8/10

1 polubienie

U mnie też.
Z TdF wszystko byłoby w porządku, ale ten kto wymyślił 20km ITT powinien przemyśleć sens swojej egzystencji.

ASO zawsze ma specywiczne podejście do czasówek. Takie tłumaczenia, że paraliżują wyścigi to śmiech na sali.

2 polubienia

To akurat jest dość proste:

2 polubienia