Zawodnicy z 1988 roku podpisują zawodowe kontrakty

A co zrobił? :stuck_out_tongue:

KTK KALISZ jak to wiekszosc mówi Koksiarze!!! i nie mam nic wiecej do powiedzenia na ten temat :wink:

Też tak sądzę, ale teraz wróćmy do tematu.

ale co konkretnie ten Ułan zrobił??? Przepychał sie czy co???

Co takiego Maciek Ci zrobil w Twardogorze?Ladnie sie wszystko rwalo, Pawlak zrobil mu robote, troszke naciagnal przy bocznym wietrze i pojechali sobie;)Co do tego ze KTK to koksiarze…Zastanow sie prosze 3 razy zanim cos napiszesz…Zlapali kogos?Maciek niejednokrotnie mial kontrole nie tylko w Polsce(bo jak niektorzy twierdza w Polsce kontrole tylko sa), wiec skad oskarzenia?!Nie rozumiem takiego gadania!MP w ubieglym roku i jego finisz faktycznie nie byl do konca w pozadku, jednak nie bylo to typowe wypchniecie jak w amerykanie…Na pewno mu pomoglo, ale niejednokrotnie pokazywal ze z grupy nie ma na niego mocnych!Na MS w ubieglym roku byl 2 z peletonu!Nie poradzil sobie tylko z jakims Wlochem…

Złapali.

Ze rozpychał się to źle? Przeszkadza Ci to? to sie na szachy zapisz…
Jak ktoś jest mocny to nie przeszkadza mu, że ktoś się przepycha czy jedzie chamsko, urywa go wtedy… Płaczą Ci, którzy sie tlyko wiozą za nim… i nie umieją sobie wytłumaczyć dlaczego oni są słabi, skoro wracają zajechani po treningu ;] wtedy oskarżają o doping ;] Czemu w Polsce jak ktoś jest dobry, to już sie szuka chaków na niego, dlaczego…
Kalisz jest dobry, bo to klub z tradycjami, doświadczenie procentuje… ktoś jeździ w mniejszym klubie i przy nich jest słaby… Taka sama sytuacja, patrząc na Polską elite i na zachód… Wszyscy pewno trenują w pocie czoła ale najlepszy od nas jest zaledwie średniakiem na świecie… Czy to według Was oznacza, że reszta bieże?

Nie chodzi o przepychanie tylko o naprowadzenie towarzyszy ucieczki na stojący samochód. Na szczęście nic się nie stało. ( nie kojarzyć z Maćkiem - co się stało :question: :stuck_out_tongue: )

Dobra skonczmy juz temat z Ulanem, moze ktos zna jakichs innych zawodnikow rocznika `88, ktorzy podpisali zawodowe kontrakty. (Do Pokwy: lazienka byla zamknieta :smiley:)

trzymam kciuki za Ułanoszczaka

Co do Ułanowskiego to tak sie zapowiadał znakomicie… Z tego co wiem był juz z ekipa na pierwszym zgrupowaniu i niestety wrucił do domu…

Wystapiły jakies problemy z kolanami i teraz czeka w polsce na operacje…

Ciekawe czy byl dobrze przygotowany na taki natychmiastowy przeskok z juniora do Unibetu, albo moze za bardzo sie przygotowal, podpalil i teraz ma problemy…

szkoda chlopaka… kolejny wychowanek Sms Swidnica zapowiadajacy sie niezle, gdizes zaginie…

zycze mu szybnkiego powroytu do zdrowia

Wielu bardzo dobrych, młodych zawodników skończyło karierę z powodu kontuzji (a dokładniej przeciążeń) ścięgien i stawów. Uważam, że wynika to z tego, że te “talenty” są już podkręcone na maksymalnych obrotach (pokonując w wieku juniora ponad 2,5 tys. km miesięcznie). Taki zabieg daje bardzo dobre efekty w postaci krótkotrwałego osiągnięcia świetnej formy. Wszystko jednak nie może wytrzymać długo i pęka. Tak kończy bardzo wielu “utalentowanych”, młodych zawodników.

Ułan juz po wygraniu Grudziadza byl dosyc mocno “eksploatowany” ze tak powiem. I to przez caly sezon 2006. Zarowno to jak i dosyc duzy przeskok (mimo jego i tak wysokiego poziomu sportowego) z juniora do seniora mogl spowodowac kontuzje. Mam jednak nadzieje ze szybko powroci do zdrowia i wznowi sciganie. Jest po prostu fest mocny :smiley:

Juz po nim.

dziwi mnie to ! tez jestem z tego rocznika i pamietam jak niektorzy jezdzili w zeszlym roku w juniorach a w tym widze ich na wyscigach elity czy ta elita jezdzi na poziomie niewiele lepszym niz juniorzy czy to przez jedna zime mozna tyle zrobic ?

Jeździć owszem można, a nawet trzeba, tyle że na początku są to inne cele. Przede wszystkim stawia się na ukończenie ciężkiego wyścigu i uczenie się jazdy w dorosłym peletonie. Z reguły nie jest to walka o podium w elicie i podobnie jest z ludźmi roku 1988, czyli mojego również :mrgreen: