Amgen Tour of California 2016

merksiaki świetne (a przecież młodziutki Costa nie startuje).
wczoraj nadrobiłem etap z końcówką na torze samochodowym. ładne ściganie, Sagan przełamał klątwę van Avermaeta, Powless trochę stracił.

tak czy siak, przeżywające najgorszy czas od 20 lat kolarstwo amerykańskie chyba wstaje z kolan (dzisiejsza jazda Dombrowskiego).

btw, ktoś wie co się dzieje z McNultym?

Ścigał się w mniejszych wyścigach w Stanach z sukcesami, dzisiaj wygrał kermesa w Belgii. Poważne ściganie wśród juniorów zacznie w górzystym Tour du Pays de Vaud.

Ha ha! Sagan Show. Dla niego powinni wymyślić specjalną koszulkę, coś na wzór Supermana.

Sagan chyba znowu trochę gwiazdorzy.
Dopiero wczoraj do mnie dotarło, że Kristoff nie jechał Tour of Norway :smiley:

No ale jak w padli na metę z norwegiem to pięknie to wyglądało.

naturalne - jest gwiazdą :slight_smile:

Cavendish zmartwychwstał. Ciekawe, czy na długo?

Szkoda że wtedy jak się wyścig skończył. :smiley: Lepiej późno niż w cale. :wink: