CCC 2020 - plany, możliwości, nadzieje,

Kuurne do zapomnienia wynikowo. Co się stało z cyckami bo na meczu kopanej byłem i nie oglądałem relacji.

Paryż Nicea - pomarańczowi nie startują.
Strade Bianche i Tirreno się nie odbywają.

Najbliższy wyścig to Bevrijingsronde van Drenthe.
Van Keirsbulck, Ventoso, Cerny, Mareczko, Wisniowski, Małecki i Gradek.

Jumbo wystawia Teunissena i Groenewegena,
Circus - Wanty z Dupontem i Van Doppelem
Alpecin-Feix Roy Jans i Modolo
A oprócz nich m.in Owsian w Arkea czy ubiegłoroczny tryumfator Lighthart.

W zeszłym roku najwyżej z CCC był Bernas (8) i Owsian (13).
A dwa lata temu Sisr z CCC (jeszcze PCT) wygrał.
Teraz wyscig ma kategorie 1.1 (to chba spadek w hierarchii) a obsada wydaje sie lepsza niż dwa lata temu

Od kilku dni zadaje sobie pytanie czy CCC Team przetrwa. Notowania na giełdzie lecą w dół. Wprawdzie butów ludzie zawsze będą potrzebować ale budżet marketingowy może być jednym z pierwszych do cięć.

1 polubienie

Dramatyczna sytuacja CCC sprandi

Dramatyczna to jest sytuacja chorych ludzi a nie firmy CCC

8 polubień

Zupełnie się nie zgadzam.
To, że sytuacja niektórych chorych (bo większość zarażonych odczuwa to nie bardziej niż zwykłą grypę) jest dramatyczna, nie oznacza, że sytuacja przedsiębiorstwa nie może być dramatyczna.
Dramatyczna jest np. sytuacja większości linii lotniczych - praktycznie całkowicie uziemionych - tu nie chodzi przecież tylko o zyski. Tu chodzi o przeżycie, o pracę, a co za tym idzie zarobki i środki do życia (!!!) dziesiątek tysięcy ludzi (w skali samej Europy)

3 polubienia

Przedstawiciele różnych organizacji pracodawców w Polsce przewidują, że o ile tzw. Tarcza Antykryzysowa nie będzie adekwatna, pracę w Polsce straci 3 mln osób, bo firmy i pracodawcy po prostu nie przetrwają wypłacania pensji w aktualnej sytuacji przez najbliższe miesiące. I to jest dramatyczna sytuacja firm, ludzi (zarówno tych chorych jak i zdrowych). Więc myślę, że @ciacho to miał na myśli między innymi…

1 polubienie

Zgadzam się w 100% z Yev. Nie lekceważę koronawirusa, pracuję z domu, unikam kontaktu z ludźmi, ufam naukowcom że jest groźniejszy od grypy ale obawiam się, że reakcja europejskich rządów jest zbyt chaotyczna, spontaniczna, bez uwzględniania tego co będzie za kilka miesięcy i później. Obawiam się, że w skutek odwołanych wizyt u specjalistów, przełożonych operacji umrze dużo więcej ludzi niż od koronawirusa. Poza tym nikt nie będzie liczył,tak jak teraz liczeni są zakażeni, ile osób popadnie w depresje, alkoholizm itp. z powodu utraty pracy i ogólnie pojętej biedy.

3 polubienia

Oh, mamy i na to model statystyczny w naszym AI.

Odpowiem: o wiele za wiele…

BTW, dane z Norwegii:

1 polubienie

wygrywasz zegarek :wink:

W czasie epidemii nie nosi się zegarków, biżuterii, etc. - zbierają i akumulują brud, zarazki, itd. :stuck_out_tongue:

A i dodame jeszcze to, dane z USA:

Co tym razem wygrałem?

Ach, i z ostatniej chwili:

Też mam taki sygnał od jednego z kontrahentów. I co dalej?

1 polubienie

Podobno to nie CCC🤔

Podobno. Ale CCC nie ma zapasów kasy na nie wiadomo ile. Branża piszczy…

To jak powoli wszystko…

Sześciopak :sunglasses:

Mozna sie spodziewac wszystkiego najgorszego …

Dzięki za link bo przynajmniej w końcu jakiś treściwy artykuł a nie tylko snucie teorii na podstawie jednego wypowiedzianego zdania. Owszem można się spodziewać czarnego scenariusza ale też w zasadzie wyjaśnia, że jeszcze żadne gwałtowne ruchy nie padły a najwięcej to zależy od tego jak długo będą musieli się mierzyć z kryzysem.

Edit: no cóż, od powyższego wpisu pojawiło się kilka artykulów i oficjalne oświadczenie. Narracja jest taka, że grupa WT będzie miała bardzo małe szanse na przetrwanie i będzie to wiadomo w ciągu kilku najbliższych tygodni. Jedyne co może utrzymać ją przy życiu to oprócz oczywiście radykalnej poprawy warunków do uprawiania sportu to regulacje UCI pozwalające de facto zawiesić działanie takiej grupy i zamrożenie wypłat honorariów albo ustanowienie jakiś minimalnych kwot na przeżycie bez konieczności rozwiązywania ekipy. Ale to są tylko takie niuanse dające na podtrzymanie wiary, że może się uda bo widmo upadku drużyny jest już bardzo wysokie.

Dzisiaj na velonews ukazał się wywiad z GvA w którym w zasadzie cały ton wypowiedzi jest jak gdyby nic się nie działo (poza pandemią rzecz jasna), jedyny raz kwestia finansowa była poruszona na koniec i padły raczej typowe słowa o gotowości do ustępstw i zrozumieniu sytuacji ale bynajmniej nie o widmie upadku drużyny.

U polskiej konkurencji miał być live o 20 z Wadeckim ale chyba odmówił bo się nie odbył. Jak by wiedział jaka jest sytuacja to by raczej się nie umawiał opowiadać o planach na później i sytuacji w widmie groźby upadku drużyny.

Wychodzi na to, że pewnie i on jak i kolarze chyba nie zdawali sobie powagi sytuacji i mogą być zaskoczeni dzisiejszą konferencją. Nawet jak ktoś się spodziewał możliwych konsekwencji to raczej nie brano ich pod uwagę po tak krótkim czasie.

edit: ok właśnie podano, że jednak live będzie ale o 21 więc aż ciekaw jestem jak on się odniesie “od środka” do aktualnej sytuacji.

Jeśli ktoś słuchał może się podzielić co Wadecki powiedział?