Pierwsza w historii polska grupa w najwyższej dywizji zasługuje na osobny temat, nieprawdaż ?
Kilka słów ode mnie na początek:
Od początku byłem sceptycznie nastawiony do tego projektu. Koniec końców wyszło lepiej niż się spodziewałem Mamy grupę z polska licencją, co na pewno ma spore znaczenie medialne. Dziennikarze zajmujący się kolarstwem zapewne już zacierają ręce, bo za kilka miesięcy będą mogli sadzić nagłówki w stylu “pierwsza w historii polska grupa na stracie Tour de France” itp. Szkoda tylko, że Polacy w tej drużynie mają marginalne znaczenie. Czterech gregario, jeden talent i jeden sprinter z Włoch polskiego pochodzenia, którego za chwilę będą przerabiać na Polaka. Na pewno pojawią się jakieś pojedyncze sukcesy Wiśniowskiego czy Sajnoka, ale powstanie pierwszej polskiej grupy WT w żadnym stopniu nie zwiększyło szans Polaków na wygrywanie wielkich imprez.
Trudno też zaprzeczyć, że ekipa jest zdecydowanie najsłabsza w WT. Dodatkowo jest najmniej liczna. Nie wierzę, by w trakcie sezonu nie pojawił się moment, w którym trzeba będzie łatać dziury i jechać na wyścigi nie pod kątem wygrywania, ale przetrwania i nie ośmieszenia się wystawieniem trzech kolarzy. Trochę dziwny wybór, tym bardziej, że kolarzy na rynku nie brakuje i zatrudnienie trzech gości za minimalny kontrakt na pewno część problemów by rozwiązało.
O sportowym potencjale już było sporo, więc nie będę powtarzał. Skład jest słaby, nie mamy mocnego sprintera, nie mamy kolarzy na wysokie miejsca w prestiżowych tygodniówkach nie wspominając o GT. Wadecki często wspomina o TTT podczas Tour de France jako jednym z celów, ale potencjału w tej konkurencji też jakoś nie widzę.
Z plusów mamy utworzenie zespołu kobiecego, młodzieżowego i wsparcie dla akademii Kwiatka. Tutaj nie można się do niczego przyczepić. To ogromny sukces i naprawdę trudno tutaj znaleźć lepszy sposób na znalezienie następców Kwiatka i Majki niż struktura jaką zbudowało CCC. Może wreszcie skończy się gadanina, że Polak po wieku juniora nie ma się gdzie podziać. Dobrze, że szansę w Development Team dostali również kolarze, którzy przekroczyli wiek młodzieżowca. Będą mieli okazję się wykazać w Polsce oraz pewnie w jakichś wyścigach 2.1 czy 2.2 w Europie i udowodnić swój potencjał jeżdżąc po wynik a nie do pomocy starszym kolegom. Dodatkowo we wsparciu akademii Kwiatka widzę pierwszy krok w kierunku zatrudnienia Michała w CCC.
Co jeszcze na plus ? Doświadczenie ściągniętych kolarzy. Nowi zawodnicy przyszli z wielu różnych ekip, ale można od nich oczekiwać profesjonalizmu i dostosowania się do nowych warunków w trybie natychmiastowym. Ten Dam, Pauwels, Geschke czy nawet de la Parte mają za soba lata jeżdżenia w WT i poniżej pewnego poziomu nie powinni schodzić. No i dodatkowo będą mieli okazję do jazdy na własne konto, bo liderów na których mieliby pracować po prostu w CCC nie ma
Czego bym oczekiwał od CCC w sezonie 2019 ? Na pewno dobrej jazdy w TTT mimo, że na papierze niespecjalnie jest kim. BMC było w tym mistrzami i myślę, że tzw. know-how można przekazać dalej i nawet jeśli CCC nie będzie w stanie zbliżyć się wynikami do osiągnięć BMC to poprawa w tej konkurencji (w której CCC przecież już do tej pory dobrze sobie radziło) powinna być widoczna.
Druga sprawa to szeroko rozumiana jakość jazdy na poziomie WT. Przykłady Colbrellego, Felline, Martineza czy Bernala pokazują jak ogromny skok jakościowy można zaliczyć przechodząc z PCT do WT. Oczekiwałbym od CCC, by pomogło Polakom oraz Kubie Mareczko czy Antunesowi wskoczyć na wyższy poziom już w sezonie 2019.
Mamy też kilku młodych zdolnych, którym trzeba dać szansę jeżdżenia dla siebie. Szczególnie widzę tu Sajnoka, Bartę i Van Hooydoncka jako kandydatów do poprawy swoich wyników.
Jak będzie wyglądał sezon 2019 w wykonaniu CCC ? Myślę, że będzie klapa nowe rowery, nowy management, nowe nazwiska w składzie. To się nie może udać już od pierwszego dnia. Sukcesy na pewno będa, ale rozczarowań też nie zabraknie. Miejmy nadzieję, że kasa, którą rzekomo chciano przeznaczyć na zatrudnienie Thomasa nie zapodzieje się przez ten sezon i w kolejnym okienku transferowym ekipa ruszy na zakupy i zatrudni poważne nazwiska, które zapewnia walkę o wygrywanie najważniejszych wyścigów. Rozpad Sky byłby dla ekipy CCC zbawieniem