Jak dla mnie najbardziej prawdopodobny scenariusz to taki, że Negatywny trolluje (ale przynajmniej jest śmiesznie, więc nabijajmy atmosferę) a podpuszczany Sympatyczny Oborygen się waha
Ale brnijmy dalej - czasówka, wyścig punktowy, wyścig że startu wspólnego na rundach?
Jednocześnie, jeżeli Negatywny faktycznie się tam pojawi i pokaże przekonywujący dowód swojej obecności, to ja zakładam wątek przeprosinowy jak ten:
O banie dla mnie też możemy pomyśleć