Co ślina na język przyniesie

Zachęcony wynikami pewnej ankiety, oraz ponagleniami jednego z użytkowników (niech pozostanie anonimowy, mieszka w kraju takich marek jak Ikea, Volvo), zakładam temat :wink:

1 polubienie

:joy:
jak to się mówi - zrobiłeś mi dzień :smiley:

2 polubienia

Mamy na forum Chińczyka? :wink:

3 polubienia

Ja mam w domu szklanki kupione w tym sklepie i jest na nich napisane “MADE IN POLAND” :joy:

Pewnie ten użytkownik też ma taki napis od spodu wydrukowany :joy:

Nie CHCE pozostawac anonimowy !
Wezme to z przyjemnoscia na klate i sie ujawnie . Mysle , ze nikt nie chce bardziej dobra Edera , jak ja , wiec dlatego nie musze sie ukrywac :joy:
No i Eder moze byc dumny , bo jest pierwszym uzytkownikiem z OSOBISTYM tematem na forum !!!

Tylko moze zmien troszke temat ( jak sie jeszcze da ) :

Sympatyczny Eder - treningi, odżywianie, (nad)waga i inne.

Jak Eder zejdzie do 90 , to odejmiemy mu nad :joy:

2 polubienia

Dzisiaj odpoczywam od treningu, ale jadę autem do szwagra do Wrocławia. Stylówka na dziś :grin:

5 polubień

Moze Edera odwiedzisz , to tylko kilkanascie km wiecej ?
Doradzisz mu cos z treningami :wink:

Nie będzie czasu bo wieczorem wracam.

Jak NIKT dla Edera nie bedzie mial czasu , to na 100% NIC z niego nie bedzie .

1 polubienie

Treningi treningami, dzięki nim podjedzie tą Prababke trochę szybciej, ale jak chce zredukować wagę to przede wszystkim kuchnia i zmiana michy. No i jedząc 0,5kg Tiramisu to to się nie uda.

1 polubienie

DZIENNIE !!!

1 polubienie

Swoją drogą, przeżywam aktualnie podobną historię :wink:

Też mam co redukować ale próbowałem na własną rękę i z mizernym skutkiem dlatego dosłownie dzisiaj mam pierwszą wizytę u dietetyczki, i zobaczymy co z tego wyjdzie :wink:

1 polubienie

Oj tam, oj tam, jem co chcę i ile chcę a ważę 65 kg :grin: Trzeba po prostu zapierd… Anie jakieś rowero spacery po 20 km :stuck_out_tongue_winking_eye:

Jakby to tak dla każdego działało to by było pięknie :wink:

Mam to samo, aczkolwiek wydaje mi się, ze tu genetyka ma sporo do powiedzenia.

Na 100 % ! Popatrz na Iggy Popa :joy:

2 polubienia

Założyłem cały topic

Ja też tak aktualnie mam, ale żyję w ciągłym stresie, że to się kiedyś może skończyć :slight_smile:
Podobno metabolizm z wiekiem się pogarsza, a ja już 40+ :wink:

BTW Dla mnie najłatwiejsza/najlżejsza dieta jest gorsza od najcięższego wysiłku :slight_smile: (w sensie: dużo gorsza do zniesienia)

pewnie dla 80% wszystkich trenujących cokolwiek, a zwłaszcza kolarstwo…

Czasami , to mam wrażenie, że ludzie jeżdżą, żeby później dużo jeść,
A z punktu dbania o %y tłuszczu powinno być odwrotnie.