Eneco Tour 2014

Najbardziej winny kraksy jest ten z Gianta który, już zwalniał. Zaczął się rozlądać w lewo, niechcący zmienił lekko tor jazdy i zahaczył prawym hamulcem o wyprzedającego go z AG2R. No i posypało się. Porsiew odbił w prawo, zahaczył o barierki i fiknął orła, nogami przy okazji o się bardo ciasno.przyłożył komuś z Belkinu. Z lewej strony było gorzej, bo zrobiło się bardzo ciasno. Leżał ktoś z Katiuszy, na niego z Omegi, zaplątał sie też z Lampre. Stybar był najbliżej barierek i pewnie zahaczył korbą, niestety wylądował na twarzy. Rower też zrobil ze 2 obroty i nieźle przyłożył po plecach komuś z Cannondale. Ten na szczęście jakimś cudem się utrzymał w siodle. Brzydko to wyglądało, bo było dużo krwi. Kroplówkę od razu mu dawali.

przez pierwsze kilka edycji ten wyścig kojarzył mi się właśnie z takimi wąskimi końcówkami.
wr, oby chłopakom nic poważnego się nie stało.

Czyli teraz o zwycięstwo powinni walczyć : Dumoulin, Boom, Vanmarcke, Thomas, Gilbert, Cancellara.

Moim cichym faworytem jest Dumoulin. Ostatnio sie na takich pagórkach poprawił, a Boom nie wiem czy da rady. Jest tam dużo stromych miejsc także. Widać, że jest w formie. Ale nawet to Gilbert może wygrać, za nim przemawiają bonifikaty na mecie, i te etapy takie powiedziałbym pod niego

Myślę że Dumoulin był faworytem nawet gdyby Stybar dalej jechał. W tym roku na Criterium International pokazał że po górach potrafi się trzymać, a tutaj mamy tylko pagórki. Etap 2 na którym został mu cały zespół do pomocy chyba potwierdził że Tomek “szykowany” jest na zwycięzcę tego wyścigu.

Da ktoś profil z jutrzejszego etapu włącznie z tym gdzie dokładnie będą brukowane fragmenty??

Stybar na swoim fanpage poinformował, że ma głębokie rany na górnej i dolnej wardze oraz złamanego zęba.

Co do jutrzejszego etapu, to na stronie głównej EnecoTour jest taka mapka (skromny profil w dolnej części):
sport.be/enecotour/2014/down … aart05.pdf

Stybar się wycofał ostatecznie ?
W rankingu jest na piątym miejscu…

Nie może być sklasyfikowany, bo nie przejechał mety.

Jutro zapowiada się pyszny trzydaniowy kolarski dzień. Mini-Flandria na Eneco, Jeziora Neila na Burgos i wart oglądania, klimatyczny Arctic Race.

Dumoulin za juniora już pokazywał się z dobrej strony w górach, tylko jakie to ma znaczenie przy wyścigu, który górski nie jest?
Majka po wygranej piżamie nie stanie się z miejsca jednym z faworytów LBL.

Jutro z Proboszem ma komentować Michał Gołaś.

Tyle tego do oglądania, że nie ma czasu nawet na rower wyjść. :mrgreen:

ktoś zaproponuje optymalny rozkład jazdy, tak żeby jak najmniej przegapić? :smiley:

w Burgos finisz jest najwcześniej (planowany na około 16:13), dobrze włączyć na podjazd i trochę wcześniej, czyli jakieś ostatnie 30-40km.

ja np. będę oglądał równocześnie Burgos i Eneco, mając włączony komentarz Gołasia, potem samo Eneco do końca i przesiadka na ES2 do Norwegii. na ile dam radę to zrealizować, to inna sprawa :slight_smile:

Burgos gdzie jest transmisja?

ustream.tv/channel/vuelta-a-burgos-2014
tutaj po hiszpańsku, ale nie wiem o której dokładnie wchodzą.

Porsev złamany obojczyk.

Cyclingnews podaje, że - z jednej strony: Stybar został zabrany przez karetkę, a z drugiej, że ukończył etap na 151 miejscu i jest w generalnej na 5-tym.
cyclingnews.com/races/eneco- … -4/results

Nadal też jest na 5-tym na stronach EnecoTour.

Ale pewno dziś nie pojedzie.

Jedna z bardziej widowiskowych kraks jakie widziałem do tej pory - niestety co za tym idzie jedna z bardziej niebezpiecznych. Rodem niczym z wyścigów samochodowych, a najgorzej wyglądało to nurkowanie Stybara pod barierki i jego rower lecący w górę by potem spaść na głowę któremuś z kolarzy Cannondale. Brr… I pomyśleć że ani deszczu, ani bruku ani nic teoretycznie niebezpiecznego tam nie było…

Tak to działa w kolarstwie, jak jest kraksa na ostatnim kilometrze gdzie w takim przypadku jest neutralizacja, kolarze biorący udział w niej mają ten sam czas co zwycięzca.