Era Twittera czyli kolarskie informacje z pierwszej ręki

już od tego (2019) sezonu się przesiedli

1 polubienie

No to spostrzegawczy jestem :stuck_out_tongue:

1 polubienie

To teraz mają te same co Wibatech ;D

Mówi się Wilier Triestina.

3 polubienia

To nie jeżdżą już na BH? :slight_smile:

Alaphilippe ze Złotym Rowerem.
Podejrzewaliśmy, że tak może się stać, mimo że Roglić i Bernal zaliczyli przynajmniej równie imponujący sezon.
Nagrodę przyznaje się od 1992 roku, Alaphilippe jest drugim Francuzem (Jalabert w 1995) i po Gilbercie (2011) drugim kolarzem z tym wyróżnieniem, który je zdobył nie wygrywając w sezonie GT ani MŚ.

1 polubienie

Tak, trzyletnia umowa Astana - Wilier. Drużyna dostanie 200 rowerów, 140 szosowych i 60 na czas. Głównym modelem szosowym będzie 0 SLR (z tarczami).

Dla mnie chyba jednak Roglic, z drugiej strony Alaphillippe wciąż jest bardziej klasykowcem i trudno wymagać, by wygrywał World Tourowe etapówki, a w każdym z tych wyścigów pokazywał coś na etapach. Brak medalu MŚ w czasówce mógł przeważyć porażkę Słoweńca. Zresztą wyniki Velo potwierdzili też kibice w swoim głosowaniu. Na znanym twitterowym profilu La Flamme Rouge kilka dni temu odbywało się głosowanie metodą H2H i w półfinale Alafpolak pokonał Słoweńca o około 200 głosów przy 2500 oddanych, więc próba już mocno reprezentatywna.

Dla mnie cieniem na sezonie Alaphilippe’a położyła się porażka w Liege-Bastogne-Liege, bo dla tego typu kolarza to trochę tak, jakby Froome ukończył Tour de France na 16-tym miejscu i wciąż wygrał nagrodę dla kolarza sezonu- coś jakby się nie zgadza, porażka na docelowym wyścigu mimo, że Francuz ostatecznie nie nadrobił np. medalem na MŚ albo pudłem na TdF i odniósł tylko jedno bardzo duże zwycięstwo (MSR). Z tego względu sezon Roglicia trochę bardziej mi się podobał- nie rozczarował w żadnym dużym wyścigu, może poza MŚ w ITT, ale to jednak nie ten kaliber rozczarowania nie być w optymalnej formie we wrześniu po mocnym przejechaniu 2 GT.

1 polubienie

Ale chyba widziałeś kto tam zajął drugie miejsce? :wink:

Roglicz nie miał szans na wygraną, bo Vélo d’Or dostają przede wszystkim zawodnicy jadący i wyróżniający się w TdF. Jedyny wyjątek to chyba Contador w 2008 po wygranej w Giro i Vuelcie. Dla mnie ta nagroda nie zawsze trafiała w ręce rzeczywiście najlepszego zawodnika i tak jest też według mnie w tym roku.

Ja bym jeszcze dodał AGR i to jak przegrał w końcówce praktycznie wygrany wyścig.

Alaphilippe wygrał to bardziej “punktami za styl” niż kalibrem zwycięstw.
Czy miał sezon podobny do Gilberta w 2011? W pewnym sensie tak, nie wygrywał aż tyle, przegrał Amstel, ale nadrobił TdFem.
Czy Bernal i Roglić zaliczyli lepszy sezon niż drugi w 2011 Evans?
Chyba tak.

Dla mnie w wyróżnienie Valverde za 2018 trochę znikąd. Thomas i Froome zasługiwali bardziej, ale gdyby to zależało ode mnie dałbym nagrodę facetowi, który niczego nie wygrał, czyli Dumoulinowi :smiley:

Jeśli chodzi o kolarzy walczących o GT to jeszcze Rominger, który dostał tę nagrodę chyba tylko i wyłącznie dlatego, że pobił należący do Induraina rekord w jeździe godzinnej + Contador w 2014, który ubiegł Nibalego.

Tak jeszcze patrzę, że trzecią nagrodę za rok 2015 dostał Aru i szczerze mówiąc nie mam pojęcia dlaczego bardziej on niż Contador, który go zlał na Giro :wink:

Oficjalnie je zaprezentowali:

Drużyna dostanie 200 rowerów, 140 szosowych i 60 na czas.

Skapneli by z jeden :wink:

Ineos z identycznymi strojami jak w 2019 na nowy sezon.

Dylan Groenewegen na kolejne 4 lata w JV. Widać celują tam w długie kontrakty.

A jak się nazywała ta drużyna która w tym sezonie jezdziła na Willierach (takich niebieskich) i czy nadal będzie na nich?

Direct Energie

1 polubienie

Ciekawe, czy za każdym razem przy podpisywaniu kontraktu z Jumbo pije się szampana Dom Perignon.

Contador startował w 2014 (chodź nie ukończył) w przeciwieństwie do 2008 (chodziło mi bardziej o zawodników którzy nie jechali TdF). Ale rzeczywiście to że Nibali przegrał z Bercikiem to jednak niespodzianka.

Wydaję mi się że to może być krok do tył. Wilier ładnie wyglądające rowery ale jeśli chodzi o sprzęt do jazdy na czas to chyba jednak nie to co Argon który ma doświadczenie choćby z toru. Z całym szacunkiem dla tej znanej włoskiej marki to jednak ostatnio jeździły na tym sprzęcie ekipy z drugiej ligi.

A mi się jakośzawsze canyony najbardziej podobają

Rower nowej drużyny Dariusza Banaszka