Giro d’Italia 2020

Z Bennettem zgoda, natomiast nie byłbym taki pewien czy jednak Ackermann nie pojedzie TdF razem z Saganem. Ciekawe jak w tym wszystkim odnajdą się Majka i Buchmann (i Schachmann, który na pewno też ma swoje ambicje).

Ogólnie rzecz biorąc, temu startowi Sagana w Giro towarzyszy wręcz niespotykany (dla kolarza, który nie jest wybitnym GTowcem) hype.
Dziwią mnie trochę tak śmiałe deklaracje Sagana (czyżby RCS mu płaciło za start jak Froome’owi w 2018 czy jednak jest zdeterminowany przez start w Budapeszcie?) co do startu w Giro już na etapie prezentacji. Równie dobrze może się teoretycznie zajechać wiosną (jak np. Valverde w tym roku) i nie przygotować formy na start w maju.
Co teraz zrobią Amerykanie, przesuną Kalifornię na listopad? :wink:

Ciekawa jeszcze ta czasówka do Valdobiadenne. Ten podjazd na 7-kilometrze niby króciutki, ale potrafię sobie wyobrazić, że wybije z rytmu co niektórych.