Igrzyska Olimpijskie zapowiadają nam się dość… nietypowo. Pomimo, że nikt z okolic MKOL tego głośno nie powie, to szanse na rozegranie igrzysk maleją z każdym miesiącem. A nawet jeśli dojdzie do tego, że sportowcy spotkają się w Tokio, to będzie dużo głosów o niesprawiedliwym traktowaniu krajów mniej rozwiniętych, dyskusji o dostępności szczepionek, etc.
Czy Tokio 2020 2021 odbędzie się? Ciężko ocenić. Na pewno dla MKOL byłaby to ogromna strata… finansowa…
Ja się właśnie spodziewam całkowitego odwołania igrzysk. Brak planu działania “cywilizowanej” części świata sprawi, że jeszcze długo będziemy pozamykani, a imprezy będą odwoływane.
Na razie zdementowali informacje o odwołaniu. Chociaż bardzo ciężko będzie im to zorganizować. Szczególnie patrząc jakie problemy są przy Australian Open.
Jak to mówią, w każdej plotce jest ziarno prawdy.
Czasami takie “newsy” a potem ich dementi wypuszczane są w sposób kontrolowany aby zbadać grunt i reakcje.
Oczywiście “nie wierzę w informacje niezdementowane”. Z tym że Japończykom bardzo zależy na przeprowadzeniu tych igrzysk. Wydali już bardzo dużo a zysków bez ich przeprowadzenia nie będzie.
Pojawiły się nowe/stare informacje, że IOC i Bach chcą w kooperacji z WHO zaszczepić wszystkich sportowców udających się na Igrzyska. Jeśli do tego dojdzie, będzie to tryumf komercji nad zdrowym rozsądkiem. Jako sportowiec nie chciałbym chyba brać w tym udziału…
Z trzeciej strony bez programu szczepień większość tych sportowców z krajów mniej rozwiniętych nie ma szans na udział w Igrzyskach, bo nie dostaną szczepień na czas. Albo programy szczepień będą priorytetyzować młodych, wysportowanych sportowców (czy to zawodowych, czy amatorów), aby zapewnić obywatelom igrzyska.
Jakby tego nie zrobili, PR-owo to będzie katastrofa…
Nie zgadzam się. Cały świat powinien przemyśleć program szczepień. Powinniśmy skończyć z planem zaszczepienia wszystkich i wejść w plan 60+. Bez tego nie ma sensu szczepić i nidgy nie będzie. Sportowcy powinni jechać na igrzyska i mieć w dupie obostrzenia, jak każdy młody człowiek.
Badań i tego co się dzieje ze szczepieniami. Jak mamy uzyskać jakąkolwiek odporność zbiorową, jak za nim ja dostanę szczepionkę to dzisiaj zaszczepionej babci odporność zniknie 3 razy?
Wiadomo, teraz wszystko się przeplata z tematem pandemii ale proszę jednak o zmierzanie ku brzegu czyli w temacie aniżeli odchodzenie od niego.
Do dyskusji szczepionkach itd jest inny temat.
Jak długo będzie działała szczepionka będzie można powiedzieć za mniej więcej kolejne 12 miesięcy, na podstawie badań dużej liczby zaszczepionych. Dodatkowo nie wiadomo na chwilę obecną, czy będzie rewakcynacja częściowa czy całościowa. Nie wiemy, bo szczepionki aktualnie stosowane są pierwszymi szczepionkami tego typu w ogóle. Więc bez danych firmy zgadują - być może rewakcynacja będzie konieczna, a być może nie. Być może u mniejszości, być może u większości zaszczepionych. Zobaczymy.
Może nie jestem do końca w temacie. Dlaczego organizatorzy nie rozważają opcji baniek covidowych dla przybywających sportowców do Tokio, a koniecznie chcą żeby byli zaszczepieni? Typu: test przed wylotem, test na miejscu, 10 dni kwarantanny i test dzień przed startem?
Co do kibiców. Mamy tak trudny okres i rok, że można przeboleć brak kibiców, a jeżeli Japończycy zdecydują wpuścić miejscowych, którzy są zaszczepieni i będą siedzieć na trybunach z dala od sportowców to tym bardziej organizowanie igrzysk ma sens.