Inne Wyścigi 2019

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że u Matthewsa niemal jest zawsze “coś” lub “ktoś”. Wszyscy czekają na przełamanie i jakoś ono nie chce nastąpić. Może Strzała Brabancka to nie jakiś wielki wyścig, ale Matthews celuje w niego od 5 lat i nadal wygrać nie może.
Choć wiadomo, pamiętamy też Matthewsa kompletnie bez wyników, który zazdrościł Degenkolbowi etapów na Vuelcie i innych dobrych wyników w poważnych klasykach. Te czasy minęły, ale wszyscy wierzą (łącznie z samym Matthewsem), że stać go na więcej.

1 polubienie

Niepotrzebnie cisnął na podjeździe zamiast pilnować koła i czekać na finisz

Na uwagę w Turcji zasługuje pierwszy tegoroczny finisz Cav. :wink:

Troszkę pecha miał, że jeden z Dekeników go przyblokował, chociaż i tak na pierwsze miejsce raczej by nie wystarczyło.No i sprint Jakobsena z turecką flagą na rowerze;) W Serbii Atilla Valter drugi na najtrudniejszym etapie Belgrade-Banjluka.

Podobno Tour of Croatia nie odbędzie się w zaplanowanym terminie (23-27.04). Jest szansa że wyścig będzie w październiku pod nową nazwą CRO Race. Na razie obecni organizatorzy i byli partnerzy biznesowi spotykać się będą w sądzie (podobno jakaś sprawa o oszustwo)…
Pechowy wyścig, najpierw zwycięzca Siwcow złapany na dopingu i teraz te problemy…

W pewien sposób, również kariera Przemka Niemca skończyła się na jednym z chorwackich krawężników… Owszem, przejechał potem jeszcze półtorej sezonu, ale już bez satysfakcjonujących wyników.

Wstępna lista startowa Tour of the Alps wygląda dość przeciętnie (mało zespołów z WT).
Z liderów na Giro (z ekip WT), tylko Nibali i Majka plus Froome szukający kilometrów przed TdF.
Duża szansa Majki nie tylko na podium ale może też na wygraną.

Jedzie tylko 5 ekip WT. Rok temu było aż 9, a 2 lata temu 7.

Ech szkoda że dziś sympatyczny Irlandczyk nie dałrady znów zwyciężyć w Tourkey

Oficjalny termin 1 - 6.10.2019.

Bennett taki jest. On nie ma duszy rzeźnika choć predyspozycje fizyczne ma :wink:

Remco sremko, a gościowi prawie po szyi by się przejechał…

Fakt, to że on go nie wyminął to jakiś mega babol

Podobno jutrzejszy etap w Turcji zagrożony (finałowa wspinaczka) przez opady śniegu.

Obejrzałem właśnie powtórkę Turcji i trzeba powiedzieć że te finisze na wznoszącym się terenie są bardzo fajne. Tak było dzisiaj i podobnie przedwczoraj.

Z jednej strony, racja, ze lista wygląda ubogo i to jakaś szansa dla Rafała.
Z drugiej:
Majka ma Poljańskiego do pomocy.
W Sky jedzie Froome, Hart i DeLa Cruz
W Bahrainie Nibali, Caruso, a i Pernsteiner z Agnolim to lepsi chyba gorale od Pawła.
W Astanie Bilbao jedzie z Cataldo i Hirtem i nawet w AG2R Geniez z Dupontem i Vuillermozem ma większe wsparcie.
Czy Rafała będzie stać na samotny odjazd, żeby zgubić rywali, gdy z tyłu głowy krąży myśl, że na nich ktoś pracuje, a on będzie w decydujacych momentach sam?

1 polubienie

Dzisiejszy etap w Turcji skrócony w końcówce (finałowy podjazd) o 4 km z powodu śniegu.

Nie wiem czy go stać na samotny odjazd czy będzie w stanie zerwać rywali na decydujących podjazdach, ale wiem na pewno że będzie musiał próbować ponieważ jest liderem na ten wyścig i na Giro zamierza powalczyć o jak najlepszy wynik. Jeśli miałby jeździć jak Meintjes, to chyba nie była by to zbyt dobra prognoza na Giro.

1 polubienie

To dobrze, że tylko tyle, bo odpada tylko ten mniej stromy odcinek do mety.

Oby.
Też odnoszę wrażenie, że to jedna z ostatnich szans w BH, żeby pokazać, że warto na Rafała stawiać jako na lidera.
Na wstepnej liście startowej GdI są Konrad i Formolo. Obaj zaliczyli top 10 Giro.
Jeśli mają się poświęcić dla Rafała na Giro, to Majka musi udowodnić, że warto.
Że jest w stanie coś zdziałać, a nie jechać na Meintjesa, jak to ładnie porównałeś
Samo top 10 i tamci dwaj młodsi mogą wywalczyć.

Bora za niedługo może się składać prawie z samych Niemców, Austriaków, Włochów i Słowaków (głównie za sprawą Sagana). Dlatego Rafał musi tym sezonem udowodnić, że zasługuje jeszcze na miejsce w tej ekipie. Przy okazji walczy też o miejsce Poljańskiego. Na Tour of the Alps nie musi wiele robić. Wystarczy że będzie trzymał koło Nibalego :wink:. Jeżeli będzie w tym wyścigu na podium, to będzie można nieco spokojniej patrzeć na Giro. Jeżeli się tak nie stanie (wykluczam tutaj kraksy, choroby), to będzie to powód do niepokoju i nie wiem czy nie nastąpi w międzyczasie zmiana lidera na Giro.