Chyba przez Covida nie wystartowało 5 naszych juniorów, a 1 nie ukończył, co oznacza że żaden Polak w Juniorach nie ukończył wyścigu.
Bittnera i Vacka w każdym razie dobrze zapamiętać. Idzie lepsze u Czechów?
Trudno powiedzieć. Np, u Amerykanów i Szwedów przez lata szło lepsze, ale jakoś ostatecznie nigdy nie mogło dojść. Duńczycy też długo byli w podobnej sytuacji, ale u nich chyba wreszcie jakiś przełom nastąpił.
Czesi od tego roku mają też taką swoją drużynę “development” która jest niezależna od jakiejkolwiek drużyny WT czy PRT. Nazywa się Topforex Lapierre Pro Cycling Team (Topforex Lapierre Pro Cycling Team 2020) i ma w swoim składzie dość obiecujących Czechów i Słowaków, między innymi mistrza Czech U23.
U Duńczyków też nieźle bo jeden Duńczyk wygrał ME Juniorów, a drugi Visegrad 4 Juniors.
Wyścig Juniorek w wykonaniu Polek:
Podobno potężne tempo nadawały Włoszki.
Zuzanna Olejniczak odpadła na pierwszej rundzie, a mistrzyni Polski Wiktoria Milda na trzeciej.
Ewa Brożyna i Tamara Szalinśka leżały w kraksie.
W pierwszej grupie utrzymały się Natalia Krześlak, która skończyła w niej jako ostatnia i Nikola Wielowska, która odpadła z niej niedaleko przed kreską.
Aniołkowski mówił w HP, że u jednego juniora był pozytwyny test.
Jest jakiś live ticker z Tour de Hongrie ?
Live tickera nie mam, ale oglądam normalna transmisję telewizyjną https://tiz-cycling-live.io/stream.php
ooo, a zaglądałem na tiz ale nie widziałem
dzięki
Załapałem się na finisz akurat, i jakiś cycek chyba mocno ucierpiał w kraksie.
To był Małecki, został zabrany do szpitala na obserwację.
Dobra jazda CCC w Poitou-Charantes. 1.Cerny, 4.Rosskopf, 7. Barta.
Pierwsze w sezonie zwycięstwo. (Nie licząc mistrzów krajowych ITT)
Myślałem, że Rosskopf, a tu jeszcze fajniej, że Józek wygrał.
.
Oj, szkoda Małeckiego na Węgrzech.
Masakra w tym roku z tymi kraksami. W klasyku w Brukseli za linią mety Bouhanniemu się uslizgnęło koło, a Ballerini wytrącony z równowagi nie wyhamował i wpadł w barierki. Z kolei na młodzieżowym Giro dwie duże kraksy i jakieś neutralizację na trasie wyścigu.
Wina Langa
Niestety Cerny nie obronł dziś koszulki, ale i tak zajął 2 miejsce w generalce, a Rosskopf 3.
Mareczko wygrał drugi etap na Węgrzech. Oczywiście zgubił pociąg CCC, ale ostatecznie wygrał.
W kooooooooooooooooooooooońcu
Wreszcie się doczekaliśmy.
Co prawda już wcześniej za sprawą tytułów Mistrzowskich ale teraz już “na poważnie” za sprawą Cernego i Mareczko CCC zrzuciło plakietkę najgorszej drużyny WT na rzecz… MOVISTARU
To teraz będzie się o nim mówiło jako kolarzu który potrafi wygrywać tylko w Azji i jakimś Hajduszoboszlo
Widział ktoś ten finisz?
Wśród pokonanych przez Mareczkę nie same ogórki, bo przecież Moschetti, Aberasturi już trochę powygrywali, a jeszcze był Barbier i (hehe) postrach polskich sprinterów Kankovsky!
Ale jakoś nikt prócz Włochów nie znalazł się w czołówce.