Inne wyścigi 2020

To Mareczko cos wygrał, musze się przespacerować na procyclingstats :wink:

3 polubienia

Co do Mareczki to napiszcie mi o tym jeszcze rano że wygrał, bo rano się obudzę z odczuciem, że to był sen i to z tych abstrakcyjnych.

Oglądałem ostatnie 15 kilometrów. Mniej więcej 7 km przed metą zaczęły ustawiać się pociągi sprinterskie, bez udziału CCC. CCC utworzyło pociąg dopiero 1500 m przed metą, czyli bardzo sensownie. Na ostatniej długiej prostej Mareczko, który jechał za Gradkiem i Wiśniowskim przeskoczył do pociągu Treka. Ruszył z dalszego miejsca około 150-200 m. przed metą. Tym razem świetnie sobie wszystko wyliczył.

4 polubienia

Thx.
Zastanawiałem się, czy były jakieś upadki, które np Rudemu Golibrodzie nie pozwoliły finiszować wyżej.
Wygląda, że nie

Dla zainteresowanych link do transmisji. Dzisiaj 15.00.
https://mediaklikk.hu/m4-elo
Należy kliknąć w “ugras mediaklik”, potem “Elo” i na końcu “M4”.

Bis Mareczki.

Jak by nie był taki pierdoła i nie odpadał na byle pagórkach to dzięki bonifikatom mógłby sobie poliderować kilka dni. Wystarczyło na 1 etapie przyjechać z peletonem.

1 polubienie

Ten podjazd na pierwszym etapie nie był wcale jakiś super-łatwy, większość jego rywali z wczoraj i dzisiaj (skądinąd całkiem niezłych) też na tym etapie została.

Tak, nie był super - łatwy ale po pierwsze: 60 kolarzy go ukończyło w peletonie więc dało się. Po 2 nie do końca z tymi głównymi rywalami, część z tych którymi teraz bił się o wygraną jednak przetrwała dlatego taki Groves lideruje. No i po 3… to jemu brakło 7s żeby nie zmieścić się w limicie czasu…

Może trochę za ostro po nim pojechałem ale on tam nie rywalizuje z Bennettem, Ewanem czy Saganem…

To jutro aż 4 wzniesienia do pokonania - dwa razy po dwa. Łącznie jakieś 4500 metrów! Ale nie - nie przewyższenia. To łączna długość podjazdów. :slight_smile: Ciekawe, czy Jakub sobie z tym poradzi i będzie finiszował.

1 polubienie

Pidcock w drodze po tryumf w Giro… na razie młodzieżowym :wink:
Dziś niespodziewanie przegrał finisz z małej grupki z Włochem Colnaghi.
Biorąc pod uwagę że brakuje dobrych Kolumbijczyków, to nie widzę z kim Brytyjczyk ma przegrać.
Jutro pierwszy test w górach na ciekawym etapie do Bolcy. Z chęcią bym zobaczył taki etap w seniorskim Giro.

Stawiam na Masona Hollymana :slight_smile:

Ja myślałem o Tiberim ale juz nie da rady

Są jeszcze Aleotti, Conca, Fancellu.
Dziś zapowiada się fajne ściganie i przewrót w GC.
Niestety nie ma live (tylko tekstowe na Tuttobiciweb), tylko wieczorne relacje w Rai Sport (które potem można obejrzeć na Tiz Cycling np).

Dzisiaj zaczyna się wyścig Settimana Internazionale Coppi e Bartali. Przy braku Fuglsanga czy Vlasova nie wyobrażam sobie, że wygra ktokolwiek inny niż ktoś z duetu Bagioli-Almeida. Deceunick powinien stracić trochę w drużynówce, jednak pozostałe etapy są stworzone pod młodzików z watahy.
Oby to rozegrali tylko dobrze taktycznie.

Pierwszy etap dla przyszłej wielkiej gwiazdy sprintu 18 letniego Olav Kooij. Drugi Hayter, który ma szansę powalczyć o zwycięstwo w całym wyścigu zwłaszcza jakby został liderem po drużynówce.

Mareczko po raz trzeci.

1 polubienie

Hat trick Mareczki.
Można ogłosić Kubę królem sprintu na Węgrzech :wink:

1 polubienie

Czy Węgry sa w Azji?
:slight_smile:
Upadek na km przed metą wyłączył kilku zawodników, ale i tak podobał mi sie finisz Jakuba.
Siedział na kole Łotyszowi w pociągu treka i spokojnie na finiszu go ograł prezentując zdecydowanie najwiekszą szybkośc. Nie zostawił wątpliwości.

Cóż - może koniecznośc walki o nowy kontrakt tak dopinguje

2 polubienia

I na dodatek znowu Van der Poel ograny :stuck_out_tongue_winking_eye: