Jak prawidłowo wymawiać imiona i nazwiska kolarzy

A ja tak ciekawości się zapytam: Jak powinno się wymawiać Schleck, Contador , Nibali?? Tak jak się piszę?

Nibali czytasz od tylu, Schleck… zalezy o ktorego chodzi, a Contador nie wiem, ale do TdF 2007 redaktor Jaronski mowil Kontrador.

:smiley:.

Z tym Jarońskim to prawda czy tez ironia??

prawda. o ile pamietam, najwiecej radosci sprawialo mu mowienie “Kontrador kontratakuje”.

Ja pamietam jak pewne znane osoby ze swiatka kolarskiego w trakcie komentowania wyscigow mowily na upartego : ZUL. Boszz jak ja nie moglem tego wytrzymac. ZUL to ZUL tamto. PEwnie wiecie o kogo chodzi. Kojarzylo mi sie odrazu z ZULU GULA.

ja nie pamietam i nie mam pojecia o kogo chodzi. prosze o podpowiedz.

Strzelam, że chodzi o Alexa “Cile” :slight_smile:, ja najczęściej słyszałem taką wersję od polskich komentatorów.

Dokladnie.
Alex Zuelle.
Ja osobiscie wymawiam: C J U L E. Sam nie wiem czy poprawnie ale przynajmniej nie ZUL.
Plemie ZULUSOW.

Niemniej byl to niezly kolarz.

[size=75][ Dodano: Czw 21 Kwi, 2011 13:52 ][/size]
o jeszcze jedno

u R lich

zamiast

u L rich

Nie wiecie czy w Nocy Muzeów będzie startował Johan Museeuw (nie wiem czy prawidłowo wymawiam nazwisko)? Jako kustosz jakiegoś muzeum prowincji Flandrii czy może muzeum kolarstwa w Roeselare?

Przydatna stronka. Od dzisiaj przynajmniej wiem, jak wymawiać Hesjedal (kilka tygodni “czatowałem”, aż wymowa jego nazwiska się pojawi na stronie). Mimo, że angielskim władam całkiem przyzwoicie, to nie miałem pojęcia, jak to wymawiać, bo jakiś taki nietypowy dla angielskiego zlepek liter w środku jego nazwiska jest, żaś tezę o tym, że miałby to być francuskojęzyczny Kanadyjczyk, podważa jego imię. :mrgreen:

Co ciekawe: jeśli chodzi o Gesinka, to od kiedy pamiętam, komentatorzy wymawiali “Hesink”, natomiast nie spotkałem się z zastosowaniem tej samej zasady (g czytane jako h) w przypadku Hoogerlanda.

Najsmutniej jednak słucha się próby wymówienia nazwiska “Deignan”. Ja nawet bez tej stronki domyśliłem się, jak to wymawiać, natomiast komentatorzy próbowali różnych wersji z zastosowaniem zasad wymowy języka francuskiego, czy włoskiego i wychodziły jakieś “Deinią”, czy coś w tym stylu.

No i Machado to chyba bardziej “Maszadu”, niż “Maszado”, zauważyłem, że Portugalczycy i Brazylijczycy wymawiają “o” jako coś w podobie do “u”, jeśli znajduje się na końcu wyrazu i wymowa podana na przytaczanej stronce zdaje się potwierdzać moją wersję.

tez do konca nie wiem co z Deignanem.

Hesjedal brzmi norwesko(?), ale zaryzykuje, ze czytaja tak jak w TV.

w sumie prawda. przeciez zawsze czytalo Booherd…

Co do Machado i “Maszadu”, to może to być właściwa wymowa, po portugalsku, bo słyszałem również jak Hiszpanie na Cristiano Ronaldo mówią “Krisztianu”.

Tak właściwie, to my tutaj się tak trudzimy jak poprawienie wymawiać zagraniczne imiona i nazwiska, a czy myślicie, że np. Francuzi czy Włosi tak się głowią by wymówić wszystkie ą i ę, czy może po prostu mówią tak jak im jest wygodniej.

Ja raczej na siłę nie staram się wymawiać nazwisk jakoś super dokładnie. Dla mnie jest Denią, Krujszwijk, Hesjedal, Maczado, Huszoft etc.

wlosi na RAI w ogole sie nie przejmuja jakakolwiek wymowa.
u nas nieco lepiej, choc najwieksze jaja sa z red.wyrzykowskim, ktory nieraz czyta po francusku. moj faworyt to nikola rosz.

mysle, ze zawsze dobrze wiedziec, ot zeby zaspokoic wlasna ciekawosc, nie chodzi o czepianie sie.

z takich swoich watpliwosci, zawsze sie troche usmiechalem jak red.jaronski czytal gerans, a nie dzerans. az obejrzalem mcwena objezdzajacego runde w geelong i tez mowil gerans.

Przy okazji red. Jarońskiego to warto wspomnieć o siostrach Helenie i Jenny Jonsson. Szwedzkie biathlonistki dla niezorientowanych. Pan Jaroński nazwisko przy Helenie zawsze mówił Jonson, a przy Jenny Dżonson, choć są to siostry.

Taka ciekawostka :stuck_out_tongue:

Niektórzy Polscy komentatorzy to potrafią jedno nazwisko wymawiać na kilka sposobów.

Jeśli chodzi o Rai to oni płynne wymawiają Sylwester Szmyd, natomiast już z Kwiatkowskim mają problem :stuck_out_tongue: .

Ja natomiast byłem zdziwiony, jak z jakiegoś anglojęzycznego źródła (nie mogę sobie przypomnieć, z jakiego) usłyszałem, jak Evans wymawiają po prostu “Ewans”. Wcześniej byłem przekonany, że to tylko polscy komentatorzy tak czytają, a tu się okazało, że nie tylko. Chociaż kiedyś w jakichś polskich wiadomościach sportowych usłyszałem “Kejdel Iwens” i w sumie mi też by tak bardziej pasowało, ale się okazuje, że to nie takie oczywiste.

Deignan to Irlandczyk, w Irlandii jednym z języków urzędowych jest angielski, więc czytanie z angielska “Dajgnen” powinno być poprawne i tak samo jest na stronce podanej w pierwszym poście tematu. W sumie może po Irlandzku jest to trochę inaczej, ale nie sądzę, by to było jakoś mocno w stronę włosko-francuskiego “Deinią”, chociaż mogę się mylić. O ile zrozumiałbym przeczytanie tego nazwiska po polsku, pewnie sam bym tak zrobił z niejednym nazwiskiem, gdybym był komentatorem, o tyle silenie się na jakieś dziwne formy jest jakieś takie… dziwne właśnie. :stuck_out_tongue:

jakos nie mialem okazji ogladac biathlonu z red.Jaronskim, nie moje czasy :wink:

ale najwiekszym klasykiem z tego gatunku jest Dariusz Szpakowski i jego (cos w stylu, nie pamietam dokladnie) “w pole karne wbiegaja bracia de Bur i de Ber”.

Jak Helena przestała być Jonson, to na Jenny zaczął mówić Jonson;)

Np. Szpakowski, który potrafił powiedzieć “Frank de Bur i jego brat Ronald de Ber” :smiley:

e.:
druid mnie uprzedził :wink:

Druid- uprzedziłeś mnie z tym Szpakowskim. :stuck_out_tongue: Pamiętam jego kilka odmian nazwiska Cannavaro. Zdaje się, że używał na przemian każdej z form: “Kannawaro”, “Kanawarro”, “Kanawaro” i “Kannawarro”. :wink: Ma też spory talent do przestawiania sylab i tak Cherundolo wymawiał “Czerulondo”, “Idrissou” to “Isidru” a Coulibaly to “Kalibuli” (to nie były pojedyncze przejęzyczenia, tylko przez dłuższy fragment meczu popełniał ten sam błąd).