Kogo z forum znasz na żywo?

Witam serdecznie.
Postanowilem stworzyc ten temat, poniewaz umawiam sie z Ederem na pojednek na prababce.
Zakladam jednak, ze nic z tego nie wyjdzie, poniewaz Eder moze sie obawiac.
Moze mysli ze jestem morderca, zlodziejem rowerow itp :slight_smile:

Ale do czego zmierzam.

Kogo znacie na żywo z forum ? :slight_smile:

Ja w sumie znam jednego kolege z Lubina.

Ale nie wiem jaki ma nick na rowery.org

2 polubienia

@Dobry zna chyba @DrGonzo oraz @El_Pistolero

A i chyba @Leopejo mnie kiedyś widział na żywo w czasie wyścigu w Mietkini bo gdy mijała mnie szybsza grupa to usłyszałem okrzyk: dawaj Piotr :smile:

1 polubienie

A jaki będzie format tego pojedynku? 1 sprint pod Prababkę? Czy może do 3 zwycięstw? A może runda z Prababka przejechana kilka razy?

Obawiam się, że wystarczy zasada kto wejdzie na szczyt ten wygrywa.

6 polubień

Hi hi bardzo złośliwy komentarz… :crazy_face:

1 polubienie

Eder moze zaskoczyc i czekac JUZ na szczycie :joy:

Najgorsze , ze w zjazdach Eder tez dupa :grimacing:

Ja mialem poznac polowe forum , ale nikt nie wyszedl pomachac :slightly_frowning_face:
Byla zapowiedz GDZIE i o KTOREJ bede przejezdzal , ale niestety nawet Eder nie wyszedl.
Tak naprawde , to ja nie wiem , czy ja chce ZNAC Edera .
Chetnie mu zloje dupe na Prababce , ale zeby go ZNAC ?

1 polubienie

Ja miałem przyjemność @Naczelny. Zdjęcie mi nawet zrobił ale powiedział ze jestem wyjątkowo niefotogeniczny. Miał rację!!

5 polubień

Kiedys był taki moderator maf raz sie z nim spotkałem na treningu ja mlody nieopierzony jak mnie przeciągnął po kaszubach to nawet nie bylem mu zmiany wstanie dac ale milo go wspominam koedys duzo na prv pisalismy ale co tam teraz u niego to nie wiem, chlop z Wejherowa to wiecie hehe :wink:

2 polubienia

Wręcz przeciwnie, zauważ że dopuściłem sytuację, gdzie oboje wygrywacie. Jest jakaś nadzieja, nie skreślam cię na starcie!

2 polubienia

Ciekawy wątek :wink:

Osobiście to ja #nikogo, pewnie gdyby plany na tegoroczne TdP wypaliły to byłaby opcja kilka osób poznać. Może kiedyś uda się jakiś zlot ogarnąć :wink: Tylko niektóre swoje poglądy i animozje każdy musiałby zostawić w domu żeby z tego ustawka się nie zrobiła :joy:

4 polubienia

Przy 0,7 każde poglądy można złagodzić…:joy:

3 polubienia

Jak to zrobic , jak Eder bedzie chcial zaczac spotkanie modlitwa.

Albo zaostrzyc !
Zloty sa na tyle niebezpieczne , ze mozna sie czasem rozczarowac. To tak jak spotykanie dziewczyny , po jakims krotkim klikaniu w necie. Przezylem kilka takich rozczarowan ( moze i one tez ).
Mlodzi to pewnie nie pamietaja , ale kiedys bylo cos takiego , jak Gadu Gadu. Z jedna to mi sie tak fajnie GADALO , ze bym sie z nia zenil w ciemno . Jak sie w koncu spotkalismy ( po BARDZO dlugim czasie , ona wczesniej nie chciala ) , to az przysiadlem. Jedno z wiekszych rozczarowan w zyciu :joy:
Pozniej wrocilem jednak do klasycznego podrywu , czyli “na zywca”. Troszke ciezej , ale wstepna selekcja robiona jest NATYCHMIAST :joy:

2 polubienia

Z mojego doświadczenia wódka zaostrza spory, do łagodzenia najlepsze jest lekkie piwo.

1 polubienie

U mnie odwrotnie . Mi zaczyna wszystko latac i robie sie coraz weselszy. Choc gdybym spotkal Edera , to nie wiadomo :joy:

2 polubienia

Ja też łagodnieje po alko i włącza mi się tzw I love you :smiley:

Więc pewnie też lepiej, żeby Edera nie spotkał :joy:

A takie rozczarowanie jak Jarek to też miałem, takie czasy, chociaż teraz w erze Tinderów itd kto wie czy nawet gorzej nie jest :wink:

Wcześniej się chociaż pogadało :smiley:

No ale wybierając się na zlot nie szukałbym bym żony (czy tam męża… :smiley: ) tylko raczej towarzystwa do toastu :wink:

1 polubienie

Do toastu to i owszem , ale byloby NAJLEPIEJ , zebysmy spotkali sie i pojezdzili rowerami !!! Jakis dluzszy weekend , Wynajac jakas chate w Czechach i JAZDA !!!

Wybierzemy jakies miejsce z podjazdem 20% i przynajmniej szybko Edera sie pozbedziemy :joy:
Zostanie w chacie , porabie drewno , posprzata po imrezie i zrobi kolacje :wink:

5 polubień

Jeśli znam, to nawet nie wiem, że tak właśnie jest. Z różnymi ludźmi już się w życiu na forach mijałem, z różnymi jeździłem też :wink:

1 polubienie