MŚ Kopenhaga 2011

Jak dla kogoś Millar jest sensacją w jeździe na czas, to nie mam pytań :stuck_out_tongue:

mimo ze Millar jest specialista od jazdy na czas to mimo wszystko dla mnie to była niespodzianka, nie musisz tego rozumiec nie wymagam tego od ciebie, same nazwisko nie jezdzi. Co innego ten rok gdzie Brytyjczyk sobie całkiem niezle radzi i jest faworytem do medalu.

Wspólnym Gołaś najwyżej Polaków( miejsce może byc w top 10 ale zarówno i około 40) a na czas Kwiatkowski w okolicach 12-15. Moje typy.

Ale gdyby nie klopoty Martina, to Millar bylby trzeci. Czy zatem to bylaby niespodzianka? moim zdaniem w ogole.

W tym roku tez powinien byc dobry (cos mi mowi, ze lepszy od Wiggo). Mam wrazenie, ze Millar zazwyczaj prezentuje sie niezle, kiedy go nie ma przez jakis czas, a potem przychodzi wazna impreza i on w niej startuje.
Po powrocie z DSQ to juz chyba nie ten Millar co w 2001 czy 2003, ale od kiedy jest pod skrzydlami Vaughtersa (od 2008), nieraz bywal blisko.

Mysle, ze ost 500 metrów mimo, iz o nachyleniu 4,6% powinno wystarczyc zeby Gilbert to wygral. Grozny oczywiscie bedzie obronca tytulu i EBH. Wiekoszc stawia na Cavendisha a ja jednak nie widze go na takiej koncowce, moze byc wysoko, ale czy wygra to bardzo w to watpie

Jak to nie jest wyścig dla sprinterów. Wielkich gór nie ma ale tez nie ma ani km na rundzie plaskiego.
Moi faworyci to: Gilbert, Sagan, Hagen

Zgadza się, na tamtym “Czempionacie” Millar był uważany juz za zgrana kartę, ale ten medal smakował mu szczególnie.

Trasa nie ma jakiegoś dużego przewyższenia, końcówka też nie jest bardzo trudna, ale to są mistrzostwa, a nie TdF. Tu będzie sporo ataków, dużo ludzi będzie chciało być wysoko. Jak się na ostatnich kilometrach zacznie szarpanina to ludzie typu Cava, czy inni typowi sprinterzy się pogubią, a zostaną kolarze tacy jak Gilbert, Hagen, Sagan, Kwiatkowski, Gerrans, Goss, Rojas, Barredo. W składzie Wlk. Brytanii jest kilka osób które w razie absencji Cavy na ostatnich km mogą powalczyć. Jedzie Freire (nigdy nic nie wiadomo), Breschel (ciekawe jak się ma), ciekawy skład mają Włosi, sporo u nich ludzi lubiących takie finisze. I o ile nie chciałbym żeby wygrał Visconti, to liczę na Modolo, on w tym roku chyba wygrał w Danii.
No i obrońca tytułu, niedźwiedź z Norwegii. Byłoby pięknie gdyby wygrał.

Zapowiada się wspaniały wyścig, ciężko wytypować podium.

Breschel nie wystartuje.

No to strona UCI jest niezaktualizowana. Dziś rano był na liście. Szkoda Mattiego.

ja osobiście typuje, że złoty medal zdobędzie Cancellara, ale w tym roku nie na czas a ze startu wspólnego. Z małej grupki potrafi zafiniszować, a może i na jakąś samotną ucieczkę w końcówce się zdecyduję. W tym roku nie powinien być tak pilnowany jak w latach poprzednich.

Oby trochę powiało na trasie, wtedy będzie jeszcze ciekawiej :wink:

tak tak bedzie super ciekawie też podejrzewam ze Cavs nie wygra ale jak tak to udowodni je jest już nie tylko specjalista od GT na płaskich z rozprowadzenia no zobaczymy , ITT teżmega ciekawie Fabian vs Martin i reszta moze Taylor :stuck_out_tongue:

tak jak MS seniorow sa dla mnie zawsze sporym wydarzeniem, tak wyscigu orlikow wole sledzic na trudniejszej trasie. wtedy chyba latwiej o “ciekawe objawienia”, nie sadzicie :wink: ?

no nie wiem, jakos tak, jak np. Siwcow i Sicard pociagneli to od razu mialo sie wrazenie “w tym miejscu o tym czasie nie ma lepszych (zdolniejszych?) orlikow”.
no i tak jakos… patrzylo sie na KG wyscigu przyszlosci i innych waznych etapowek i od razu wiadomo bylo kto sie bedzie liczył :wink:

My tu gadu gadu, a tymczasem dzisiaj obchodzi okrągłe 40 urodziny mistrz świata z Oslo z 1993

Co do trasy to moge napisac tak : scigalem sie wielokrotnie w Danii i pomimo braku gor ( maja tam tylko jakies zmarszczki ) , glownym rozgrywajacym jest przewaznie wiatr . Potrafi szybko podzielic peleton na kilka grup i kazda chwila nieuwagi moze wiele kosztowac. Profil trasy moze wyglada groznie , ale zauwazcie , ze max roznica wysokosci to 30 m ! To dla wiekszosci kolarzy jest pestka ( nawet przyciezkich sprinterow) wiec na podjezdzie ( a raczej z powodu ich braku ) nikogo nie zgubia. Bedzie masa prob ucieczek i rozerwania peletonu a szanse na wiatr sa tutaj ok 95% wiec wszystko moze sie zdarzyc…

“My tu gadu gadu, a tymczasem dzisiaj obchodzi okrągłe 40 urodziny mistrz świata z Oslo z 1993”

Pomimo , ze za gosciem nie przepadam zycze STO LAT !!!

Najlepszego Lance :wink:

ITT:

Walka Martin vs Cancellara o złoto (w to się raczej nikt nie jest w stanie wmieszać) a o brąz powalczą na pewno Millar, Phinney, Grabsch, Larsson, Boom.
Niespodziankę mogą zrobić tacy zawodnicy jak Ignatiev, Gusev, Brajkovic, Westra, Gretsch, Oliveira może Porte choć ten sezon nie jego wyraźnie

Start Wspólny:

Trudniejszy do przewidzenia. Kibicuję Gilbertowi, również mam nadzieję, że jak nie Gilbert to Sagan. Ale wiadomo Thor i EBH na pewno będą wysoko. Cavendish? Może. Farrar, Kittel, Greipel, Freire, którego nie wolno zlekceważyć, Rojas… I na pewno groźny Grega Bole. Trasa też dobra dla niego :wink: W roli czarnego konia obstawiałbym takich kolarzy jak Modolo, Belletti, Bozic, Duque… Ale wszyscy dobrze wiemy, że jest ich o wiele więcej :wink:

W ITT groźny będzie jeszcze Wiggins, moim zdaniem główny faworyt do medalu po Cancellarze i Martinie.

Wiedziałem, że o kimś zapomniałem :smiley:

lobinho, Gretsch jest w rezerwie.

Porte moim zdaniem bedzie w TOP5-6.
Brajkovic woli raczej bardziej pagorkowate czasowki, jak w Mendrisio.

a Sergent startuje?
kogo wystawia Belgia?

Belgia wystawia Cornu i De Gendta. Sergent startuje, Boom i Gusev nie.
Wg mnie o medale na czasówce powalczą Cancellara i Martin (o złoto) oraz Wiggins, Porte, Millar i Grabsch (o brąz). Zaskoczyć może jeszcze Phinney, ale nie sądzę, by udało mu się zdobyć medal. Jeszcze nie w tym roku :wink: