MŚ Ponferrada 2014

Ale sukces! Panowie co za rok polskiego kolarstwa!!!

Najmłodszy mistrz świata elity od ?

najlepszy z włochów 13 Colbrelli :stuck_out_tongue:

15 lat.

skład podium jak na LBL i gdyby taki jeden biało-czerwony nie zaryzykował w najlepszym możliwym momencie (gdzie wszyscy robili w gacie) to i pewnie kolejność byłaby ta sama.

wyścig mi się podobał.
oczywiście przede wszystkim ostatnie 70 kilometrów.
do końca była niepewność czy będzie finisz z grupy czy nie - czyli w sumie tak jak na MŚ powinno to standardowo wyglądać.

Kwiatkowski jednak dobrze wypoczął po TdF, wielka sprawa.

to już chyba można powiedzieć: wielki rok polskiego sportu i wspaniały dla naszego kolarstwa.

Freire 99’

Piękne było to ujęcie jak Michał przejeżdżał tuż obok naszych kibiców, musiało mu to dać powera bo widać było że nasi z wrażenia tam wyskakiwali z butów.

Widzieliście reakcję De Marchiego, jak Kwiat do nich dojechał? Myślałem, że padnę.

Kurde ; co niedziela mistrzostwo swiata :mrgreen:

Otóż to, bałem się tych dwóch Belgów, a oni pojechali drużynowo, a i tak praktycznie nawet wymiatający Gerrans na finiszu odrobiłbym może sekundę jakby Kwiatek nie odpuścił, a przecież on wychodził z koła na sam finisz. Nie takie różnice wchłaniano na kresce, a tutaj Gilbert umierał, finiszujący poszli w trupa a urwaliby może ze dwie sekundy jakby Kwiatek nie przestał kręcić :mrgreen:

To jedne z tych MŚ które wygrał po prostu zdecydowanie najlepszy na tej trasie. Praktycznie rywale z takim Kwiatkiem nie mogli nic zrobić. Sagan bez formy a na tym pierwszym zjeździe może Samu Sanchez by mógł odskoczyć z Polakiem i pociągnąć pod górę.

Wszyscy na pewno doskonale wiedzieli, że jest duża szansa granicząca z pewnością, że Kwiato spróbuje odjechać przed finałowym podjazdem a i tak nikomu nic to nie dało. :mrgreen:

Brawo też dla Paterskiego. Tyrał cały wyścig, a przyjechał w grupie za tuzami, którzy mieli tutaj na kresce medale zdobywać. Niesamowity. Tak jak pisałem mam nadzieje, że Kwiato i Goły wiedzą co robić i w przyszłym sezonie całe trio będzie jeździć w Omedze bo dzisiaj w najważniejszych momentach to właśnie Kwiatkowski, Gołaś i Paterski byli gdzie trzeba.

Paterski 17.!!!

super.

LBL na podium, a z peletonu Milan-SanRemo rozdzielony Bouhannim (który tego wyścigu nie jechał) i Degenkolbem (który miał wtedy defekt).

http://www.youtube.com/watch?v=A4HCDs-EYZE&list=UUloqTh1nPpW13LCntQglS-Q&hd=1
Jakby ktoś sobie chciał zobaczyć jeszcze raz.

Paterski niesamowity wyścig pojechał. Mało,że pomagał, i to sporo, Kwiatkowi w najwazniejszych momentach to jeszcze sam ukonczyl na bardzo dobrym miejscu. Jego miejsce jest w ProTour.

Teraz to się nawet cieszę z tego że Michał oddał koszul mistrza kraju bo by nikt w nim nie jeździł :smiley:

Przecież to jest KOSMOS.

STYL! Odjechał im, z zaskoczenia, Gerrnas wściekły, nic dziwnego, ale przecież mówiliśmy, że na solo może odjechać tylko jakiś super-kozak

A tyle się mówiło. To przyszły Mistrz Świata, to już teraz. To jest niepojęte. Fenomenalny odjazd.

Cancellara, Sagan, Belgowie - klęska.

Oczywiście brawo świetny Pater nawet lepszy niż rok temu, ale w decydującej akcji to Gołaś wyprowadził Kwiatka

dobre to pokolenie 1980: Gerrans, Valverde, Niemiec :stuck_out_tongue:

Powtórka ostatnich kilometrów dla tych, którym padł stream. Od momentu ataku Kwiatka.
youtube.com/watch?v=A4HCDs-EYZE#t=12598

A co tam, podzielę się osobistymi wspomnieniami.

Pamiętam jak w 1989 Achim zdobywał mistrzostwo świata, to byłem szczęśliwy.

Za to jak patrzyłem wtedy na Lemonda (transmitowała wtedy wyścig zawodowców bodaj pierwszy raz telewizja polska), to myślałem, że to jakiś zupełnie inny świat kolarski jest i kosmos.

Dzisiaj sięgamy kosmosu.

To znaczy nie my, tylko Michał Kwiatkowski.

Co za DZIEŃ :slight_smile:

TVN 24 :smiley: hahaha powiedzieli ze Mistrzostwa Świata rok temu też odbywały się w Ponferadzie

w ogóle ten wyścig dał wszystko co cały sezon miał nam do zaoferowania.

ataki dzielnych De Marchiego i T.Martina tak jak przez cały sezon, pokazali się ci, którzy mieli się pokazać, był Kiryjenka itd.

Valverde równy jak przez cały sezon, 6 medali MŚ, nikt nie ma chyba więcej, co?

Gerrans również, gdyby nie Kwiato, zwycięstwem podsumowałby sezon, o jakim każdy klasykowiec może marzyć.

no i Kwiato. wielka sprawa, właściwie wszystko już napisaliście. ja jestem w szoku (pozytywnym oczywiście), pewnie uwierzę dopiero jak go zobaczę w tej tęczy :slight_smile: