Opony 700x23c - jakie?

Sporo miarodajnych testów opon (różnej maści) zamieszczonych jest na stronach BB testy.bikeboard.pl/szukaj?q=opony.
Ponadto, co prawda nie o oponach, tylko o kołach - które jak wiemy też są w rowerkach istotne.
rouesartisanales.com/article-15988284.html
rouesartisanales.com/article-15505311.html
speedcomposites.com/sc-usa/index.htm

Odnośnie tarcia i ugięcia opony:

  • w przypadku kół rowerowych nie mówimy o zwykłym tarciu a o tarciu tocznym
  • współczynnik tarcia tocznego zależy natomiast od ugięcia opony.
  • od nacisku tarcie toczne też zależy.

Czyli, aby ustalić czy lepsza jest węższa czy szersza opona trzeba w każdym przypadku zapewne osobne obliczenia robić i dla różnych typów opon można dostać różne wyniki (tak przynajmniej mi się wydaje po szybkiej analizie problemu).

“w oponie od traktora dochodzi duża masa samej opony, która zwiększy nacisk, w oponach rowerowych różnice w masie są w zasadzie do zaniedbania.”
Nie zauważyłeś ironii i tego, że odnoszę się do błędnego stwierdzenia, że czym mniejsza powierzchnia tym większy nacisk.

Właśnie, że stwierdzenie im mniejsza powierzchnia tym większy naciski nie jest stwierdzeniem błędnym. Jest to fizycznie jak najbardziej poprawne.

No może trochę się zagalopowałem :slight_smile:, nacisk jest w zasadzie ten sam różnica jest w nacisku na jednostkę powierzchni czyli ciśnieniu :slight_smile:.

http://bikeboard.pl/arch/index.php?d=sprzet&art=329&g=14&str=1

I wszystko będzie jasne :wink: .

Po przeczytaniu tego artykułu, dalej mam wątpliwości, bo autor np. mieszając z jednostkami pokazał, że z fizyki to chyba za dużo nie pamięta.

Obecnie kółka w mojej szosie obute są w Maxxis Rouler 120TPI Silkworm 700x23. Przejechałem na nich ok 3 800 km. Gumy dobrze kleją na zakrętach, ale dość szybko sie zużywają. Na dodatek ostatnio musiałem dać mocno po hamulcach, bo pewna pani raczyła wymusić pierwszeństwo. Efekt jest taki, że zdarłem 5-centymetrowy pasek gumy aż do oplotu. Do treningowej jazdy “wokół komina” jeszcze sie nadają, ale na zawody juz nie będę ryzykował.
I tu pojawia się moje pytanie: czy ktoś z szanownych forumowiczów używa, bądź używał opon Vittoria Rubino Pro III Slick? A najlepiej tych i “moich” Maxxisów. I czy mógłby sie podzielić wrażeniami? Opony są w dość podobnym przedziale cenowym i nie wiem na co się zdecydować. A może polecacie coś zupełnie innego?
Za wszelkie podpowiedzi będę wdzieczny :slight_smile:

ja używam Vittoria Rubino Pro III ale nie slik. Jestem mega zadowolony, bardzo dobrą przyczepność mają na deszczu, praktycznie brak sladów jakiejkolwiek korozji czy zniszczenia, odkąd założyłem ją z tyłu nie złapałem gumy jeszcze!!! a z przodu na Continentalu już chyba z 3 razy jak nie wiecej. Jakoś na czasie kupię na przód.

sebkaaa moje Rubino Pro II po tych ładnych kilku latach i tysiącach kilometrów zaczynają wyglądać jak polskie drogi :wink: Nawet w 1 miejscu oponkę podkleiłem od strony dętki, bo zionie szparka. Dają radę. Pękają po bokach i wyglądają już na prawdę ‘oldskulowo’!

Ok, mam nowy komplet Rubino Pro III, które się sezonują przed założeniem już chyba 4 rok :wink:

Trochę offtopic.

Wczoraj założyłem na przód Oponę vittoria Rubino Pro III tech, muszę przyznać ze inaczej sie rower zachowuje jak na tańszym Continentalu, jakoś bardziej komfortowo się jezdzi, no i jak by gładziej na mniejszych dziurach się jedzie, no nic zobaczymy jak to bedzie wyglądać po paru tyś kilometrów.

P.S

maf to ty mi poleciłeś te opony wiec teraz wychwalaj na lewo i prawo no! :stuck_out_tongue:

Ja chciałem pochwalić oponki Michelin Speedium 2. Nadają się tak na 4-5 tys. km (tylna), przednia to trudno określić :wink:. W zeszłym roku, o ile mnie pamięć nie myli, nie złapałem kapcia. Do spokojnej jazdy z dużą ilością balastu nadają się bardzo dobrze.
Choć wiadomo, przy większym rozcięciu czy przetarciu potrafią się psuć bardzo szybko, no ale to chyba każdej tego typu oponki przypadłość.
W każdym razie z mojej ostatniej przygody ze Speediumką 2 jestem bardzo zadowolony - do jazdy bliskiej turystycznej w sam raz.