Ja mam nadzieję, że tym który pokona Frooma nie będzie Quintana. Przeciwko Nibalemu, Porte, Yatesowi, Landzie czy innym nic nie mam. Ale Quintana trenujący przez parę miesięcy w roku w rejonach do których nie docierają kontrole antydopingowe jest dla mnie tak samo podejrzany jak wszyscy nadużywający TUE.