Tour de l'Avenir 2019

Straszny rozpiździel w generalce.
Kolumbijczycy już się praktycznie nie liczą, bo najwyżej sklasyfikowani (ponad 4 minut straty) są ci teoretycznie najsłabsi :smiley:
pole posiotion dla Fossa, dalej Bisseger i Belgowie, ew. Rutsch, Gall, Berrade i Jorgenson, ale moim zdaniem faworytem (o ile nigdzie nie leżał) jest chyba Champoussin.
W każdym razie góry się jeszcze nie zaczęły, a już tylko 24 zawodników w 5 minutach.

Ależ naznaczony kraksami ten wyścig.
Co roku jest nerwowo, ale tutaj chyba wyjątkowo.

Champussin jest chyba lekko przereklamowany. Francuzi go bardzo napompowali na nową wielką nadzieję ale to raczej z powodu braku innych talentów.

Kolejny dzień i kolejne kraksy na l’Avenir. Wypadł już ósmy w generalce Rutsch, leżał również trzeci dotychczas Luscher. A mnie ciekawi czy aktualna generalka w jakikolwiek sposób utrzyma się po etapach górskich. W końcu zarówno Aleotti jak i Jorgenson są kompletnie niesprawdzeni w tak długich i górzystych wyścigach. Bissegger chyba też powinien w pewnym momencie pęknąć a i Battistella nie jest takim klasycznym góralem. Ale równie dobrze każdy z nich może udowodnić talent i obronić się w górach. W końcu Matthews był tu kiedyś siódmy :wink:

Na dzień dzisiejszy Foss, Vansevenant i Van Wilder wyglądają na takich pewniaków do walki o czołówkę GC, ale wszystko tu się jeszcze może zmienić. Ja wciąż liczę na jakąś (sensowną, bo przedwczoraj wysłanie Rubio pod pierwszą górę było samobójstwem) szarżę Kolumbijczyków i Cepedy. Już raczej nie po GC ale chociaż po etap.

Liczę na Valtera.

Kozacka ucieczka dzisiaj. Dwóch Belgów, dwóch Francuzów. Norwegowie będą się musieli nieźle zagiąć żeby to skasować. Vansevenant atakuje pozycję lidera, powinno być ciekawie.

Jeżeli Vansevenant się nie rozbije to już praktycznie wygrał generalkę. Z taką drużyną i mając za najgroźniejszego rywala Champussina nie da się tego przegrać.

Niby zostali najsłabsi Kolumbijczycy, a jeden wygrał etap, drugi zaś zameldował się w zasadniczym TOP14.
W tym wszystkim ładnie się trzymają akcenty CCC, czyli Valter i Zimmermann. Nie jest to niespodzianka, ale dobrze widzieć ich w czołówce.

Niezły wyścig zalicza też póki co Jorgenson. Ciekawe czy po sezonie zakotwiczy w jakiejś europejskiej grupie.
Zawiedli mnie natomiast Kanadyjczycy.

Można gdzieś oglądać transmisję? Jutro etap na Col de la Loze w 3 Dolinach i warto by go zobaczyć. A eurosport pokazuje niestety tylko 2 ostatnie etapy.

Jorgenson jeździ na zapleczu Ag2r, Chambéry CF.

Jutro zaczynają się prawdziwe góry :slight_smile: ciekawe czy ktoś z czołówki jeszcze pęknie. Dzisiaj odpadł na dobre np. mistrz świata juniorów Felix Gall no i jeden z faworytów Bagioli, ale on chyba miał jakieś problemy na trasie.

Australijczyk Alexander Evans wygrał solo etap na Col de la Loze.
2 Ries 3 Champoussin

Patrząc po relacji na twitterze i wynikach bardzo ciekawy jest tegoroczny Tdl’A, aż szkoda że dotychczasowych etapów nie można było nigdzie zobaczyć.

Valter zmierza po etapowe zwycięstwo, byleby tylko wytrzymał. Przy okazj komentator mówił o jakimś Włochu(znajdującym się wysoko w KG Avenir), który miał podpisać kontrakt z CCC. Niestety nie dosłyszałem nazwiska, ani także dodatkowych informacji znaleźć nie umiem. Ktoś wie o co chodzi?

Chyba mu sie cos pomylilo .

Aleotti ten Wloch niby ale pierwsze slysze.

Oby Valtera od przyszlego roku wziwli do CCC i zadna inna druzyna ich nie ubiegla ale chyba jak jest w Development to glowne CCC powinno miec pierwszenstwo.

Chodzi o Aleottiego.

Włochów CCC ściąga bo Trentin postawił warunki

Jeszcze zle pojechal hehe ale sie udalo

Valter prawie został wyrugowany, policjanci wręcz zagradzali mu drogę to pojechał w drugą stronę.

Super etap Valtera. Jak nie trafi do CCC team na sezon 2020 to będę w duzym szoku.

Zawodnicy z Węgier (Peak, Valter) dziś prawie od początku etapu w ataku.

Egzotyczni Wegrzy i Erytrejczycy szaleja a z mlodymi Polakami tragedia nawet nie startuja

Czarna przyszlosc nas czeka