Tour de Suisse 2016

Mam dokładnie takie samo wrażenie. Raczej nie stuknął się z Saganem, bo wtedy obaj prawdopodobnie by leżeli. Natomiast istotnie ostro bryknął :wink:
https://twitter.com/IljoKeisse/status/742780124278476801

No jakim cudem etixx tego nie przegrał :wink:

A poważnie to Gaviria zblokowal Sagana a resztę załatwił ten zakręt i podskok Skyowca, wystarczyło.
Może solidarność Latynosów?

To dzisiaj etapu na TVP Sport nie oglądamy?

No co ty, przeca ważne żeby zobaczyć jak piłkarze podają sobie piłeczkę w kółeczku :wink: Po co jakiś wyścig oglądać?
A tak już na serio - ja rozumiem piłkarską głupiejke na Euro, ale żeby w tv i w internecie zamiast planowanego programu pokazywać “konferencję i trening piłkarzy” to jednak gruba przesada. Są to widowiska nudniejsze od najnudniejszych etapów ogórkowych wyścigów. No, ale TVP dostało ochłapy od Polsatu, więc udają, że mają coś wartościowego do pokazania.

E. zlitowali się :wink:
sport.tvp.pl/25737381/kolarstwo- … arl-126-km

Właśnie odruchowo spojrzałem na klasyfikację drużynową dzisiejszego etapu, a tam niespodzianka (póki co pojawiły się pierwsze trzy miejsca):
RnkTeamTime
1Team Sky54:20:15
2Lotto Soudal1:30
3CCC Sprandi Polkowice 8:31

Mało brakło, a TVG skasowałby biednego Atapume…

Cieślik ładnie pojechał.

Sądząc po czasach to jest klasyfikacja generalna. Na pewno jeszcze nie wszystkich policzyli.

O to, to, to :wink:

No i podłączam się do pochwały naszych ekip. Dziś przyzwoita jazda. Szkoda tylko 3. etapu. Ale tak czy inaczej - nie ma szans na czołową dziesiątkę, więc nic znowu nie uciekło.

Kiedy zaatakował TVG pomyślałem: to Atapuma nie jeździ już w BMC? :wink: Dziwna akcja. SKY próbowało przejąć kontrolę nad wyścigiem, na szczęście swoim drugim składem jeszcze nie wygrywają wszystkiego, więc jakiś cień szansy da innych jest :wink:

Ogólnie etap trochę mnie rozczarował. Trio specjalistów od tygodniówek, Spilak, Thomas, Costa jakoś tak niewyraźnie, Lopez też mocno przereklamowany jak na to co dziś pokazał, TVG na tle takich rywali tak sobie. Wydawało się że Barguil zgarnie etap ale też osłabł na końcu. Bardzo dobrze Latour, jednak 2 miejsce w CI to nie przypadek. Wyścig na pewno daleki od rostrzygnięcia i mogą być spore niespodzianki jeszcze…

Już to zostało uaktualnione i CCC Sprandi jest na 7. miejscu ze stratą tych 8:31. Ale trzeba przyznać, że drużynowo to wygląda i tak nieźle. Żeby jeszcze za tym poszła poprawa rezultatów indywidualnych.

Szmyd dzisiaj na metę z Saganem przyjechał. Gadali coś do siebie? Bo oni po włosku mówią

Jeśli Słowak z Polakiem muszą się dogadywać po włosku, to nie mam pytań :wink: Chyba nie ma podobniejszego do polskiego języka niż słowacki (no, może ukraiński w mowie).

Parę lat temu na polskim forum mtb, toczyła się ożywiona dyskusja Słowaka z Polakami po…angielsku. Śmiesznie to wyglądało, bo i tematyka prosta i znana obu / trasa, zapisy itp. / słownictwo niewyszukane, a kombinowali wszyscy ile się da. Nawet ktoś niemający kontaktu ze Słowakami powinien zrozumieć 50-60%, a resztę sie domyśleć.

Przeciez oni sie z Liquigasu swietnie znaja. Inna sprawa, ze ciezko mi sie patrzy na Sylwestra przyjezdzajacego na takim etapie z Saganem, widac wieku sie nie oszuka, no chyba ze jest sie Rebellinem.

Zyje ze Slowaczka od 12 juz lat i opowiadala ( jej rodzice mieli restauracje niedaleko polskiej granicy ) , ze wielu Polakow zamawiajac cos do jedzenia probowalo "dogadywac sie " po niemiecku lub angielsku !!! Fakt ; jezyk najblizszy naszemu i dogadanie sie w podstawowych kwestiach nie powinno byc problemem . Na Slowacji najwazniejsze jest , aby nikogo nie probowac SZUKAC ( co po ichniemu znaczy ru…ac ) :smiley: Z czeskim to juz inna sprawa . Trzeba mniec troche obycia , aby sie sprawnie dogadywac .
Co jest moze ciekawe u nas domu kazdy z nas mowi “swoim” jezykiem , a nasza corka mowi do nas TYLKO po szwedzku ( tutaj sie urodzila i twierdzi , ze jest to JEJ jezyk ) ! Jak przyjada dziadki slowackie , to z nami dalej po szwedzku ,a z dziadkami po slowacku , a jak polskie to to z nami po szwedzku , a z dziadkami po polsku :smiley:

Nietypowa sytuacja na wczorajszym etapie. Ktoś wie, o co tu chodziło?


To pewnie jakis znak solidarnosci ze strajkujacymi we Francji :smiley:
Albo chcial byc 100 , a nie 99 …

Boss
Na moje oko to jest De la Parte. A on normalnie wjechał na mete(i nawet na przyzwoitym miejscu :wink: ).
Pewnie chciał już zjeżdżać do autobusu ale czegoś zapomniał albo na kogoś czekał. W trochę niefortunnym miejscu.
Ale to tylko moje przypuszczenia.

Zawdonik CCC Polsat to De La Parte, który przyjechał na metę 20. (+3.42), a zawodnik Tinkoff to Boaro, który na metę wjechał 32. (+7.29). Hiszpan najwyraźniej czeka i sprawdza wyniki na tablicy podwieszone pod bramą mety.