Gianni Savio to trochę taki odpowiednik Ligi Holenderskiej w kolarskim świecie.
Dostarcza na Rynek świeży, lecz w pełni uformowany produkt z gwarancją sukcesów na kilka przyszłych lat.
Co ciekawe, 71-letni Włoch jest tego w pełni świadomy. Nie pcha się w żadne World Toury, ma doskonałe rozeznanie wśród kolumbijskich, wenezuelskich, czy ekwadorskich juniorów. Mało tego, uważa ministra sportu Kolumbii, czy Wenezueli za swoich przyjaciół.
Kupić tanio, sprzedać drogo. Savio oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, i sam przyznaje, że pieniądze uzyskane np za Bernala pozwalają mu na spokojny byt i dalsze eksplorowanie latynoskiego kolarstwa juniorskiego.
Ramiro Sosa właśnie podpisał kontrakt z Trekiem.
Kto następny?
Większość nie ma wątpliwości, że będzie to Kevin Rivera.
Kevin Rivera ma podobno jakieś kosmiczne VO2 max, ale tegoroczny sezon niestety bez wielkiego progresu, jego najlepszy wynik to chyba styczniowa Tachira, a rok temu mówiło się o nim praktycznie tyle samo co o Sosie. Oby odpalił.
Co do Sosy to chyba nie będzie miał z niego pieniędzy, Kolumbijczykowi po prostu w tym roku kończy się kontrakt.
Moim zdaniem problem jest taki że talent to jedno, a co zawodnik dalej z tym zrobi to drugie; i niestety nawet najlepsze wyniki badań wydolnościowych i rewelacyjne wyniki do 20 lat to nie gwarancja że wyrośnie nam później drugi Merckx
Wydawało się, że w tym sezonie będzie dalej się rozwijać, a wyszło tak sobie. Może planują go “wsadzić” do “młodzieżówki” development by przez kolejny rok obserwować, czy jest sens go brać na poziom WT? A może są bliscy dogadania z jakimś trzecim sprinterem?
Tragedia z tym CCC nie ma co lepiej wziasc prawie 40 letniego dziadka Pozzato w dodatku obcokrajowca ktory bedzie statysta na wyscigach niz mlodego perspektywistycznego Polaka ktorych u nas jest bardzo malo…
U Banaszka w sumie w tym sezonie tez wiekszosc DNF ehh moze to jednak CCC nie pptradi rozwijac talentow jak Hagens czy Androni
W kontekście osięgnięcia wielkiego rezultatu w przyszłym sezonie czyli wygrania przez Van Avermaeta Paris-Roubaix czy Ronde Pozzato będzie dużo bardziej potrzebny drużynie, niż Banaszek, który i tak nie daje żadnej gwarancji dobrych miejsc nawet na poziomie proconti. Nie można zapominać, że jeszcze 2 lata temu Filippo był 8 we Flandrii. Ten sezon ma słaby ale też nie miał okazji jechać w innych monumentach oprócz Milano-Sam Remo, gdzie i tak pojechał przyzwoicie. Myślę, że spokojnie mógłby osłaniać Grega w ww. wyścigach do momentu decydujących ataków. Poza tym z punktu widzenia Miłka jest to korzystny marketingowo transfer, chyba nie trzeba nawet wspominać dlaczego.
Pozzato jest bardzo medialną i kolorową postacią, natomiast z wymienionej trójki tylko Ulissi może cieszy się jakąś tam rozpoznawalnością wśród Włochów, ze względu na zwycięstwa etapowe na Giro.
Nie twierdzę, że Pozzato to byłby jakiś bardzo dobry transfer, ale mógłby przudać siŕ drużynie w osiągnięciu głównych celów drużyny, a takimi na pewno są zwycięstwa Grega w klasykach i monumentach
No ale też wolałbym Ulissiego
A Banaszka byłoby szkoda jakby się bardziej nie rozwinął. Może zbudowanie drużyny development wokół niego i jazda tam przez jeden sezon nie byłaby zła
No Sajnok ma jeden wynik w żadnym innym wyścigu nic nie pojechał bo przecież nie będę jak sukces traktował Mazovii i wygranie finiszów gdzie nie ma ciuka sprintera
Oficjalnej informacji chyba nie było. Bardziej przebitki z wywiadów i zapowiedzi były, że kontynentalna ekipa dla młodych kolarzy. A skoro CCC wchodzi w WT to chyba pewna jest likwidacja drużyny pro-conti. Nikt dotychczas nie poszedł w stronę własnego zaplecza na poziomie pro-conti.